Obiektywy
Viltrox AF 28 mm f/4.5 - znamy polską cenę ultrakompaktowego „naleśnika”
Myśleliście, że pokazany niedawno model FX6 to idealny pomost między światem filmujących aparatów a profesjonalnych kamer? Cóż, wygląda na to, że Sony ma jeszcze jednego asa w rękawie.
Rynek profesjonalnego wideo to smakowity kawałek tortu, na który ostrzą sobie zęby użytkownicy aparatów, ale który z takich czy innych względów pozostaje dla nich w większości niedostępny. Powoli jednak segment wideo się demokratyzuje, co pokazują niedawne „pomostowe” konstrukcje pokroju kamery Canon C70 czy Sony FX6.
Wyglada na to, że Sony chce pójść jeszcze o krok dalej i zaryzykować częściową kanibalizację segmentu filmowego, wprowadzając kompaktową kamerę kinową. Zdjęcie nowego produktu udostępnił znany leaker Nokishita. W międzyczasie w internecie pojawiło się też kolejne zdjęcie, ukazujące aparat / kamerę od tyłu.
Póki co, nie wiemy jeszcze nic, poza tym, że nowy korpus Sony FX3 posiada zarówno logo Alpha, jak i opis „Cinema Line”. Spust migawki sugeruje, że kamerę będziemy mogli wykorzystywać też jako aparat, a filmowców z pewnością uradują wmontowane w obudowę gwinty statywowe do podłączania dodatkowych akcesoriów.
Czy możemy spodziewać się możliwości kamery FX6 w mniejszej obudowie czy może będzie to typowo filmowa alternatywa dla modelu A7S III? Tego na razie nie wiemy, ale biorąc pod uwagę, że do sieci wyciekają już zdjęcia w dobrej jakości, możemy spodziewać się, że premiera jest tuż za rogiem.