Nagrywanie filmów lustrzankami doskonale sprawdza się w dogodnych warunkach oświetleniowych. Kiedy ilość światła nie jest zadowalająca, spada skuteczność układu AF, a na obrazie pojawia się nieestetyczny szum. W takich sytuacjach z pomocą przychodzi nowa lampa Canona Speedlite 320EX, która oprócz tradycyjnego błysku, może emitować światło ciągłe (emitowane przez diodę LED).
Liczba przewodnia wynosi 32 (dla ISO 100). Palnik lampy jest oczywiście odchylany, ręcznie odbywa się również sterowanie zoomem (ekw. 24-50 mm). Tak jak flagowe modele Canona, nowy Speedlite może być nie tylko wyzwalany, ale również sterować grupą lamp, w trybie bezprzewodowym.
Drugą nowością jest Speedlite 270EX II. Ta miniaturowa lampa wyróżnia się całkiem przyzwoitą mocą (LP 27 dla ISO 100) oraz obracanym palnikiem. Może pracować w trybie bezprzewodowym, ale tylko jako lampa wyzwalana (np. dzisiaj zaprezentowanym EOS-em 600D).
_1475239688.jpg)
_1826294941.jpg)
_968856305.jpg)
