Olympus E-620 - krótki test filtrów artystycznych

Jedną z nowości, która pojawiła się wraz ostatnimi premierami Olympusa były zaawansowane filtry artystyczne. W filtry wyposażono E-30, E-620 oraz najnowszy korpus E-450, w którym była to jedna z najważniejszych nowych funkcji. Właśnie z tego powodu postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej działaniu oraz efektom, które możemy uzyskać korzystając z filtrów artystycznych na przykładzie modelu E-620, którego pełny test opublikujemy już wkrótce.

Autor: Damian Bednarzak

18 Kwiecień 2009
Artykuł na: 4-5 minut

W materiałach prasowych koncernu Olympus coraz częściej pojawiają się słowa: kreatywność, artystyczna ekspresja. Uprzedzając duży test, należy przyznać, iż model E-620, dzięki niezłej ergonomii, bogatemu wyposażeniu oraz trybowi Live view wspomaganemu ruchomym wyświetlaczem, umożliwia wykonanie wielu niebanalnych zdjęć. Filtry artystyczne, tak jak obróbka w programie graficznym, pomagają nadać oraz zaakcentować charakter zdjęcia. W modelu E-620, po wybraniu na pokrętle trybów pozycji ART/SCN, możemy wybrać jeden z sześciu filtrów artystycznych:

  • Pop Art
  • Zmiękczanie ostrości
  • Jasny i lekki kolor
  • Tonowanie światła
  • Ziarnisty film
  • Fotografia otworkowa

Niestety tutaj ujawnia się już jedna z niedogodności związana z filtrami artystycznymi, mianowicie ich wyboru musimy dokonać przed naciśnięciem spustu migawki. W aparatach innych producentów mamy możliwość zastosowania filtru w dowolnej chwili po zrobieniu zdjęcia, jak i zachowania oryginalnego pliku JPEG. Tak więc decyzję czy zastosować filtr oraz który z nich wybrać musimy podjąć rozważnie i z pewną ostrożnością. W tej sytuacji z pewną pomocą przychodzi możliwość ujrzenia podglądu działania filtra na monitorze LCD podczas kadrowania w trybie Live view. Znajomość chociażby zarysu scenki niewątpliwie ułatwi otrzymanie pożądanego efektu.

Poniżej przedstawiamy efekty zastosowania każdego z filtrów, licząc od górnego lewego kadru mamy: zdjęcie oryginalne, Pop Art, Zmiękczanie ostrości, Jasny i lekki kolor, Tonowanie światła, Ziarnisty film, Fotografia otworkowa.

Zauważamy, iż liczba filtrów artystycznych nie jest przytłaczająca. Jest ich jedynie sześć, ale za to dobrze przemyślanych. Pierwszy z filtrów: Pop Art cechuje się przede wszystkim wysokim nasyceniem kolorów:

Filtr Zmiękczanie ostrości dobrze sprawdzi się w zdjęciach portretowych nadając im poniekąd baśniowy klimat:

Filtr Jasny i lekki kolor charakteryzuje się delikatnym błękitnym zabarwieniem oraz ogólnym rozjaśnieniem obrazu. Dobrze sprawdzi się na zdjęciach ukazujących niebieskie i błękitne przedmioty oraz miejsca.

Filtr Tonowanie światła rozjaśnia ciemne obszary na zdjęciu, zwiększając dynamikę tonalną. Będzie dobrym wyborem w sytuacjach gdy fotografujemy w miejscach kontrastowych np. krajobrazy wykonywane w samo południe przy ostrym świetle.

Najciekawsze są jednak dwa ostanie filtry, czyli Ziarnisty film oraz Fotografia otworkowa. Ziarnisty film, jak nazwa mówi, tworzy nam ziarniste, czarno-białe zdjęcia, imitujące wysokoczuły materiał filmowy. W tym trybie możemy bez obaw korzystać z wysokich czułości, gdyż szum oraz ziarnistość jest efektem zamierzonym. Niewątpliwie zdjęcia po zastosowaniu tego filtra stają się bardzo klimatyczne, wręcz mroczne.

Filtr Fotografia otworkowa także, zgodnie z nazwą, pozwala uzyskać efekt fotografii otworkowej. Zdjęcia posiadają dużą winietę oraz wysoki kontrast. Poniekąd wyglądają jakby były wykonane przez dziurkę od klucza, nadając atmosferę tajemniczości.

Drugie zestawienie prezentuje fragmenty centrum kadru w skali 1:1. Kolejność zdjęć jest identyczna jak w pierwszym zestawieniu. Kadry w skali 1:1 umożliwiają ocenę jakości obrazu.

Patrząc na powyższe zestawienie widzimy, iż to co wyróżnia zdjęcia obrobione przez E-620 od tych, jaką oferują aparaty konkurencji to wysoka jakość obrazu. Jeszcze do niedawna efekty uzyskiwane przez aparaty cyfrowe, głównie ze względu na niską moc obliczeniową procesora, nie były zadowalające. Kolejną zaletą jest krótki czas potrzebny na obróbkę, w większości czas zajętości aparatu nie przekracza 3 sekund. Wyraźnie więcej pracy wymagane jest podczas działania dwóch ostatnich filtrów: Ziarnisty film oraz Fotografia otworkowa, tutaj czas zajętości może wynosić nawet 10 sekund, co i tak jest wynikiem lepszym niż np. w testowanym u nas wcześniej Pentaksie K-m. Ogólnie rzecz biorąc zastosowanie rozbudowanych filtrów artystycznych należy uznać za plus. Nie przeszkadzają one w użytkowaniu zaawansowanym fotografom, a początkującym pasjonatom mogą sprawić wiele frajdy.

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony ZV-E10 II - pierwsze wrażenia
Sony ZV-E10 II - pierwsze wrażenia
Druga generacja vlogerskiego korpusu APS-C ma być wreszcie idealnym rozwiązaniem dla początkujących, ale ambitnych twórców internetowej rozrywki. Sony ZV-E10 II to jednak także prawie...
13
Canon EOS R5 Mark II – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Canon EOS R5 Mark II – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowa warstwowa matryca 45 Mp, wideo 8K 60p, dodatkowy procesor, który „patrzy na scenę” i oczywiście jeszcze więcej AI, które wspiera AF i wprowadza funkcje znane dotychczas tylko z zewnętrznych...
53
Pentax 17 - sprawdziliśmy najnowszy analogowy kompakt [RECENZJA]
Pentax 17 - sprawdziliśmy najnowszy analogowy kompakt [RECENZJA]
Pierwszy od ponad 20 lat zaawansowany analogowy kompakt otwiera nowy rozdział rynku fotografii analogowej. Czy jednak ma do zaoferowania coś więcej niż konstrukcje dostępne powszechnie...
54
Powiązane artykuły