Pentax K-01 - test

6. Fotografowanie

Szybkość działania

K-01 wykonuje pierwsze zdjęcie po ponad 2 sekundach w przypadku używania autofokusa. Nie jest to wybitny wynik jak na tak duży i zaawansowany aparat. Jeżeli przełączymy się na manualne ostrzenie aparat przyspiesza o 0,5 sekundy. Wybudzanie aparatu trwa niewiele krócej od normalnego uruchamiania.

Przechodzenie pomiędzy kolejnymi trybami fotografowania odbywa się bez niepotrzebnych opóźnień, w postaci pojawiających się grafik. Przechodzenie do trybu odtwarzania nie sprawia najmniejszych problemów w K-01. Szybkie przewijanie zdjęć również nie sprawia problemu. Aparat delikatnie zwalnia przy wyświetlaniu miniatur, ale jest to normalna sytuacja, więc nie zapiszemy jej jako wadę.

Pomiar ostrości

Pentax K-01 ostrzy sprawnie i pewnie. Bywają momenty, w których gubi się autofokus i musimy się wspomóc manualnym ustawianiem ostrości - dotyczy to przede wszystkim bliskich planów. Całe szczęście tego typu sytuacje są dosyć sporadyczne.

W trudnych warunkach aparat ostrzy na bliskie odległości bardzo dobrze. Wspomaga się zieloną lampką, która doświetla fotografowaną scenę umożliwiając ustawienie ostrości w mniej niż 1,5 sekundy.

Ogólnie autofokus K-01 nie należy do najszybszych - bezlusterkowce Panasonika i Olympusa zostawiają go daleko w tyle. Nie mniej jego działaniu nie można nic zarzucić i w codziennym fotografowaniu sprawdził się bardzo dobrze.

Zdjęcia seryjne

Pentax K-01 oferuje swoim użytkownikom dwa tryby seryjne: szybki i wolny. Przy ustawieniu na szybką serię bezlusterkowiec Pentaksa wykonuje 6 klatek w ciągu pierwszej sekundy następnie prędkość spada do około 4 kl/s. Wolna seria pozwala na zrobienie 3 kl/s praktycznie do zapełnienia karty. Te wyniki dotyczą serii JPG w najwyższej rozdzielczości.

W przypadku serii RAW + JPEG mamy do dyspozycji tylko wolną serię. Chociaż ciężko to nazwać serią, ponieważ aparat wykonuje 1 kl/s. W przypadku zaawansowanego bezlusterkowca są to wyniki zdecydowanie poniżej oczekiwań. W tej klasie cenowej Pentax wypada najsłabiej na tle konkurencji.

Pomiar światła

Bezlusterkowiec Pentaksa oferuje trzy tryby pomiaru światła: matrycowy, centralnie ważony oraz punktowy. W trakcie testu najczęściej korzystaliśmy z pomiaru matrycowego, który dawał przewidywalne rezultaty. Zastrzeżenia możemy mieć do bardzo jasnych scen. W ich przypadku aparat za wszelką cenę nie chce prześwietlić zdjęcia, przez co bardzo często zdjęcie jest niedoświetlone. Poza tym wyjątkiem, bardzo rzadko musieliśmy wprowadzać korektę ekspozycji.

1/1600 s, f/5.6, ISO 400, ogniskowa: 60 mm (ekwiwalent dla pełnej klatki)

Tryby ekspozycji

Wszystkie tryby ekspozycji zostały umieszczone na kółku trybów. Oprócz zestawu M, Av, Tv, P, tryb Bulb, lampa wyłączona, HDR, Scenerie, Auto oraz Filmowanie. Liczba trybów została poszerzona o obecność filtrów cyfrowych, które zostały ukryte w menu podręcznym.

Zaletą filtrów cyfrowych jest możliwość ich wprowadzenia na zdjęcie już po jego wykonaniu. Dzięki temu w każdym momencie użytkownik może wprowadzić interesujący go efekt, bez szkody dla oryginału.

zakładka filtrów cyfrowych

zdjęcie oryginalne

efekt miniatury

efekt posteryzacji

efekt szkic

Bracketing

Bracketing znajduje się w menu napędu. Możemy regulować stopniowanie o 1/3 EV w zakresie +/- 3 EV. Producent nie zdecydował się na rozszerzenie możliwości o bracketing balansu bieli, czy błysku lampy błyskowej.

Balans bieli

Sześć zdefiniowanych trybów umożliwia ustawienie odpowiedniego balansu bieli w przypadku fotografowania w tylko w JPEG-ach. Możemy także sami zdefiniować balans ustawiając go według wzorca lub korzystać z automatycznego ustawiania tego parametru.

Automatyczny balans bieli bez problemu radzi sobie ze światłem o wysokiej temperaturze barwowej. Problemy, jak zwykle, pojawiają się w przypadku światła żarowego. Automat daje wtedy wyraźną żółto-pomarańczową dominantę. W takim przypadku dobrze jest zapisać RAW-a lub użyć trybu zdefiniowanego.

u góry zdjęcie z automatycznym balansem bieli, u dołu ustawionym według wzorca

Filmowanie

Filmowanie nie sprawia K-01 żadnych problemów. Użytkownik może zdecydować się na Full HD, HD oraz VGA. Dźwięk możemy rejestrować przy pomocy wbudowanego mikrofonu monofonicznego lub przy użyciu zewnętrznego, który wpinam do dedykowanego złącza. W przypadku przejścia w tryb filmowy autofokus działa po wciśnięciu przycisku AE-L/AF, spust migawki przestaje funkcjonować. Maksymalna długość ujęcia wynosi 25 minut.

Podsumowanie

Pentax K-01 to aparat, który oferuje wszystko co niezbędne swojemu użytkownikowi. W normalnym użytkowaniu dobrze radzi sobie z ustawianiem ostrości, włączanie nie jest uciążliwe, obecność trybu seryjnego 6 kl/s cieszy. Niestety na tle konkurencji aparat wypada dość przeciętnie nie wyróżniając się pod żadnym względem.

+ celny autofokus

+ tryb seryjny 6 kl/s

+ pomiar światła

+ obecność filtrów cyfrowych

- długi zapis RAW-ów

- brak szybkich zdjęć seryjnych przy zapisie RAW-ów