Wydarzenia
Nie żyje Sebastião Salgado.
Sebastião Salgado, jeden z najwybitniejszych fotografów dokumentalnych naszych czasów, zmarł 23 maja 2025 roku w Paryżu w wieku 81 lat. Jego czarno-białe fotografie, pełne empatii i głębokiego humanizmu, przez dekady ukazywały dramaty i piękno świata, od ludzkich tragedii po dziewicze krajobrazy.
Urodzony 8 lutego 1944 roku w Aimorés w Brazylii, Salgado początkowo kształcił się na ekonomistę, zdobywając tytuł magistra na Uniwersytecie w São Paulo i doktorat w Paryżu. Pracując dla Międzynarodowej Organizacji Kawy, odbywał podróże do Afryki, gdzie po raz pierwszy sięgnął po aparat fotograficzny. To doświadczenie skłoniło go do porzucenia kariery ekonomisty i poświęcenia się fotografii.
Jego prace koncentrowały się na dokumentowaniu losów ludzi dotkniętych ubóstwem, migracjami, wojnami i katastrofami naturalnymi. Projekty takie jak „Workers”, „Exodus” czy „Genesis” ukazywały zarówno cierpienie, jak i godność ludzką w obliczu trudności. Szczególnie znane są jego zdjęcia z kopalni złota Serra Pelada w Brazylii, które stały się ikoną fotoreportażu.
Wspólnie z żoną, Lélią Wanick Salgado, założył w 1998 roku Instituto Terra, organizację zajmującą się reforestacją zdegradowanych obszarów w Brazylii. Ich wspólna praca przyczyniła się do odnowienia ponad 2000 hektarów lasów.
Salgado był członkiem Akademii Sztuk Pięknych we Francji i laureatem licznych nagród, w tym Nagrody Księcia Asturii w dziedzinie sztuki w 1998 roku. Jego życie i twórczość zostały przedstawione w filmie dokumentalnym „Sól ziemi” w reżyserii Wima Wendersa i Juliano Ribeiro Salgado.
Sebastião Salgado zmarł 23 maja w Paryżu, gdzie mieszkał od wielu lat. Przyczyna śmierci nie jest znana. Fotograf pozostawił po sobie nie tylko imponujące dziedzictwo fotograficzne, ale także głęboką refleksję nad kondycją ludzką i stanem naszej planety. Jego prace nadal inspirują i skłaniają do myślenia o odpowiedzialności za świat, w którym żyjemy.