"Klisze przechowuje się" - ocalałe zdjęcia Stefanii Gurdowej na wystawie we Wrocławiu

Autor: Redakcja Fotopolis

2 Luty 2023
Artykuł na: 4-5 minut

Galeria fotograficzna Miejsce przy Miejscu 14 zaprasza na wystawę Stefanii Gurdowej - intrygującej fotografki z początku XX wieku, o której świat dowiedział się dopiero pod koniec lat. 90.

Historia ta zaczyna się klasycznie: dawno, dawno temu. A dokładniej przed 26 laty, kiedy na strychu w Dębicy odnaleziony został skarb. 1200 szklanych negatywów, a na każdym z nich dwa zdjęcia, portrety. Wykonane między wielkimi wojnami, wszystkie opisują świat, który już dawno zniknął, stając się ledwie powidokiem jego wspomnienia.

Niezależność i samodzielność Gurdowej była w tamtych czasach czymś niezwykłym

fot. Archiwum Stefanii Gurdowej

Od tamtego czasu fotografie Stefanii Gurdowej są prezentowane w galeriach w całej Polsce. Dla każdego, kto napotka te obrazy, ich autorka staje się figurą niezwykle inspirującą. „Zważywszy, że rok 1923, kiedy rozpoczyna pracę, to zaledwie pięć lat po tym, jak kobiety w Polsce uzyskują wyborcze prawo, jej niezależność i samodzielność robi wrażenie. Studio prowadziła do roku 1937” - pisała o Gurdowej Magda Skrzeczkowska w 2008 roku, przy okazji pierwszej wystawy i premiery albumu z fotografiami pani Stefanii. A mimo to, o fotografkę i jej dorobek, trzeba ciągle walczyć - by nie został zapomniany.

Pamięć odciska się w naszym ciele, w mięśniach, skurczach, które przychodzą nam łatwo, bo ciągle i ciągle je powtarzamy. Zapisujemy je w sobie. Pamięć to fikcja, która wkrada się w nas powoli, wbudowując szczegóły, kolory, dźwięki we wspomnienia, które określają naszą tożsamość i zaznaczają horyzont naszego świata. Pamięć jest krucha jak szklane negatywy, wywożone z mieszkania Starszej Pani, na śmietnik, do rowu, w błoto i w ziemię. Tysiące zdjęć, których już nigdy nie zobaczymy. Zdjęć, które nie tylko były zapisem sekundy czyjegoś życia, ale być może właśnie całym tym życiem - pracą, pasją, buntem i praktyką, która zaginęła, rozpadła się pod naporem twardej realności.

Kurator:  Andrzej Kramarz

fot. Archiwum Stefanii Gurdowej

Kiedy i gdzie?

Wystawę „Klisze przechowuje się” można oglądać do 16 lutego 2023 roku w galerii Miejsce przy Miejscu 14, przy pl. Strzeleckim 14 we Wrocławiu.

16 lutego, w dniu finisażu, o godz. 19.00 odbędzie się oprowadzenie kuratorskie po wystawie.

Więcej informacji na stronie: opt-art.net.

Stefania Gurdowa - sylwetka fotografki

Urodziła się w 1888 roku w Bochni. Jej ojciec był kapelmistrzem orkiestry salinarnej. Ona sama grała na cytrze. W Bochni, a potem we Lwowie uczyła się zawodu fotografa.W latach 1921-1937 prowadziła samodzielny zakład fotograficzny w Dębicy (przez pewien czas z filiami w Mielcu i Ropczycach). 

W tamtych czasach fakt, że kobiety podejmują się tego fachu, nie był wcale tak oczywisty. Wybitna artystka zmarła w 1968 roku. Po jej śmierci zlikwidowano mieszkanie. Ogromne archiwum fotograficzne zostało wywiezione na śmietnik. Pozostał tylko ułamek twórczości.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Spotkania, warsztaty, wystawy i reaktywacja Galerii Bezdomnej Tomka Sikory - nadchodzi Photo Summit Day 2024
Spotkania, warsztaty, wystawy i reaktywacja Galerii Bezdomnej Tomka Sikory - nadchodzi Photo...
Już 10 maja we Wrocławiu startuje Photo Summit Day, czyli wyjątkowy, darmowy festiwal skierowany do pasjonatów fotografii z Dolnego Śląska. W harmonogramie warsztaty, wystawy,...
5
Startuje weekend z Poznańską Nagrodą Fotograficzną - ogłoszenie zwycięzców, wystawa pokonkursowa i spotkania z twórcami
Startuje weekend z Poznańską Nagrodą Fotograficzną - ogłoszenie zwycięzców, wystawa pokonkursowa i...
Już dziś poznamy zwyciezców 1. edycji konkursu fotografii dokumentalnej Poznańska Nagroda Fotograficzna. O godzinie 18.00 w Starym Browarze wystartuje wystawa pokonkursowa połączona ze...
6
Przepływ - menstruacja oczami kobiecego kolektywu TiT
Przepływ - menstruacja oczami kobiecego kolektywu TiT
“Przypływ”, najnowsza wystawa w Łazędze Poznańskiej, przybliża widzom rzadko poruszany temat menstruacji oraz menopauzy. Wernisaż 11 maja o godz. 18.00.
4
Powiązane artykuły