Gdy otoczenie wymyka się spod kontroli - nowa wystawa Jowity Mormul w Galerii Obok ZPAF

Autor:

20 Marzec 2017
Artykuł na: 4-5 minut

Czym jest dzisiejsza Arkadia? Gdzie, będąc na co dzień otoczeni budynkami i ulicami, możemy zaznać chwilę powierzchownego szczęścia? Nowy projekt Jowity Mormuł to wyjątkowe spojrzenie na współczesne centra handlowe.

Problematyka stosunku i wzajemnej relacji pomiędzy człowiekiem, a otaczającą go przestrzenią jest nieobca zarówno dziedzinom sztuk plastycznych jak i filozofii, czy psychologii. Człowiek od zarania dziejów starał się kształtować otoczenie według własnych potrzeb, jednak czasy nam współczesne wskazują na proces odwrotny - to sztuczne, wykreowane otoczenie zaczyna wymykać się kontroli i wpływać na człowieka na jego emocje, pragnienia, czy zachowania społeczne.

- Autorka wystawy „Et in Arkadia Ego - Pazaże” przyznała w rozmowie, że tytuł do prezentowanego w Galerii cyklu zdjęć zaczerpnęła z obrazu Nicolasa Poussina. Gdy zastanowimy się nad obrazem, który wyszedł spod pędzla mistrza klasycyzmu i porównamy go ze zdjęciami autorki, można dostrzec w tym pewną dozę przewrotności i ironii. - opowiada kuratorka wystawy, Anna Wolska.

fot. Jowita Mormul, z cyklu "Et in Arkadia Ego - Pazaże”

Czym jest bowiem dzisiejsza Arkadia? Gdzie, będąc na co dzień otoczeni budynkami i ulicami, możemy zaznać chwilę powierzchownego szczęścia? Naprzeciw naszym potrzebom wychodzą centra handlowe, które nie są już tyko zbiorem sklepów, ale łączą w sobie funkcję miejsca spotkań, rozrywki, kultury, gimnazjonów, centrów medycznych. Same w sobie architektonicznie również często są dziełami sztuki - wystarczy wspomnieć Galerię Lafayette w Paryżu, czy Markthal w Roterdamie. Może również dlatego, planiści i twórcy centrów handlowych używają właśnie takich nazw i sformułowań, które podprogowo insynuują „że to właśnie tu, w tym miejscu, znajduje się obiecany raj na Ziemi”.

- Zdjęcia powstały w pasażach warszawskiego kompleksu handlowego Arkadia. Słowo Arkadia jako nazwa miejsca powinno kojarzyć się idealnie, rajsko i cukierkowo, jak piękna etykieta. Kolorystyka zdjęć tworzy z daleka bukoliczną, odrealnioną warstwę. Poruszenie i iluzoryczność obrazów, pojawianie się i zanikanie postaci ludzkich jako zdepersonalizowanych duchów wprowadza element niepokoju i poczucia nietrwałości. Bliski ogląd odsłania "tkankę" z jakiej zbudowane są wizje raju. - mówi autorka zdjęć, Jowita Mormul.

fot. Jowita Mormul, z cyklu "Et in Arkadia Ego - Pazaże”

Krzyczące światłami i kolorami witryny, niemy spektakl manekinów, sącząca się w tle łagodna muzyka, funkcjonalność przejść, ruchomych schodów, rozległość korytarzy, to wszystko oddziałuje na na naszą podświadomość, a pobudzone w zjawisku syntezy fale alfa i theta „łaskoczą” wybrane obszary naszego mózgu przenosząc nas w stan nirwany, gdzie tracimy zdrowy rozsądek i ulegamy zbiorowym rekcjom społecznym. - dodaje Wolska.

W takim sztucznym, wykreowanym z premedytacją świecie trudno jest zachować własną odrębność. Trudno jest obronić się przed natłokiem i nachalnością zewnętrznych bodźców. Człowiekiem targają sprzeczne uczucia, od zachwytu po wyalienowanie. I gdy popatrzymy teraz uważnie na zdjęcia autorki, to właśnie te emocje i te wzajemne sprzeczności, możemy w nich odnaleźć. Z jednej strony mamy dominujący kolor, z drugiej - mnóstwo nieostrości i niedopowiedzenia. Podmiot - człowiek, gubi się w tych przestrzeniach, traci swoje ja, rozmywa się w ferii barw, ruchu otoczenia. To wszystko doskonale uchwyciła autorka wystawy tworząc nie tyle zapis dokumentalny, co przedstawiając nam widzom pewien wrażeniowy przekaz, gdzie wszystkie użyte środki techniczne - panoramiczność zdjęć, ich nieostrość, długi czas naświetlania, wielowarstwowość i dźwięk podkreślają przewodnią intencję i zamysł wykonania tych prac.

fot. Jowita Mormul, z cyklu "Et in Arkadia Ego - Pazaże”

Wernisaż wystawy odbędzie się w najbliższy piątek, 24 marca 2017 roku, o godzinie 18:00 w Galerii Obok ZPAF, przy ul. Plac Zamkowy 8 w Warszawie. Wstęp wolny.

Jowita Bogna Mormul - tworzy w obszarze sztuk wizualnych. Doktor sztuk filmowych Wydziału Operatorskiego i Realizacji TV PWSSFTiT w Łodzi. Absolwentka ASP w Krakowie, Wydziału Malarstwa (1997 r.) oraz Wydziału Grafiki (1999 r.). Obecnie pracuje na stanowisku adiunkta w Instytucie Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Prowadzi wykłady z zakresu fotografii, multimediów i analizy obrazu. Stypendystka nagrody im. Hanny Rudzkiej-Cybisowej (1996 r.) oraz Ministerstwa Kultury i Sztuki (1996/1997 r.). Członek ZPAP (1998 r.) i ZPAF (2001 r.). Autorka kilkunastu wystaw indywidualnych. Brała udział w ponad sześćdziesięciu wystawach zbiorowych i pokonkursowych w kraju i za granicą.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem go.zpaf.pl.

(źródło: materiały prasowe)

 

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Liczy się dobra fotografia - rusza Wschodni Festiwal Fotografii 2025
Liczy się dobra fotografia - rusza Wschodni Festiwal Fotografii 2025
6 czerwca w lublinie rusza druga edycja Wschodniego Festiwalu Fotografii. To przestrzeń spotkań z fotografią artystyczną, dokumentalną i reportażową w najbardziej wyrazistych i...
6
Opolski Festiwal Fotografii po raz pierwszy latem. "Przesilenie" startuje już 27 czerwca
Opolski Festiwal Fotografii po raz pierwszy latem. "Przesilenie" startuje już 27 czerwca
OFF przechodzi na czas letni. 15. edycja Opolskiego Festiwalu Fotografii skupia się wokół tematu przesilenia, prezentując zarówno projekty związane z cyklami natury, jak i osobiste...
2
Ucz się fotografii od dokumentalistów ze Sputnik Photos - startuje nabór do Programu Podstawowego
Ucz się fotografii od dokumentalistów ze Sputnik Photos - startuje nabór do Programu Podstawowego
Rusza 3. edycja Programu Podstawowego Sputnik Photos. To program edukacyjny czołowych polskich dokumentalistów, stworzony z myślą o osobach, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z...
6
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)