![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
Xiaomi 13 i 13 Pro - świetne aparaty i Snapdragon 8 Gen 2 w przystępnej cenie
Autor: Maciej Luśtyk
Xiaomi prezentuje tegoroczne prawie-flagowce. Model 13 Pro łączy 1-calową matrycę z zaawansowanymi możliwościami przetwarzania, oferowanymi przez najnowszej generacji procesor Snapdragon 8 drugiej generacji.
Pokazany raptem miesiąc temu układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 zapowiadany jest jako kolejna rewolucja w mobilnym obrazu. O jego możliwościach będziemy mogli przekonać się już niebawem, a w dodatku na świetnej platformie. W nowy procesor wyposażone są pokazane właśnie najnowsze flagowce chińczyków - Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro, które mogą pochwalić się imponującym zestawem aparatów.
Xiaomi 13 Pro - aparat z flagowca i mocna specyfikacja
Najciekawiej prezentuje się oczywiście model Pro. Otrzymujemy tu układ 3 aparatów, z głównym modułem zaczerpniętym z flagowego modelu Xiaomi 12S Ultra. Całość bazuje więc na dużej, 1-calowej matrycy Sony IMX989 o rozdzielczości 50 Mp, wspieranej stabilizowanym obiektywem 23 mm f/1.9. Aparat wspierany jest modułem tele (75 mm f/2) i szerokokątnym ( 14 mm f/2.2), które również oferują 50-megapikselowe matryce, ale w mniejszym rozmiarze (producent nie podaje szczegółowych danych). Całość (oprócz modułu ultra wide) korzysta także z fazowego systemu AF, a wszystkie aparaty są w stanie zapisywać filmy w rozdzielczości do 8K HDR 24 kl./s lub w 10-bitowym LOG-u w rozdzielczości 4K do 60 kl./s. Z przodu otrzymujemy zaś 32-megapikselową kamerę do selfie.
W dużym skrócie otrzymujemy wiec jeden z najlepszych zestawów aparatów na rynku, z którego dodatkowo pod względem programowym wszystkie soki wycisnąć ma nowy Snapdragon. Czy tak będzie w rzeczywistości? Musimy poczekać na pierwsze recenzje, ale biorąc pod uwagę zaangażowanie Xiaomi w rozwój mobilnych aparatów jesteśmy dobrej myśli. Dla przypomnienia, Snapdragon 8 Gen 2 pozwalać miał na wprowadzenie dużo doskonalszego trybu nocnego, bardziej precyzyjnego rozmycia tła i wielosegmentowego przetwarzania obrazu.
Xiaomi 13 Pro to poza tym 6,73-calowy, 10-bitowy ekran LTP OLED o rozdzielczości 1440 x 3200px o imponującej maksymalnej jasności 1900 nitów (podczas odtwarzania HDR), układ grafiki Adreno 740 do 12 GB pamięci RAM, do 512 GB przestrzeni dyskowej, bateria o pojemności 4820 mAH oraz uszczelniona obudowa (klasa IP 68).
Xiaomi 13 - równie mocny, ale z gorszymi aparatami
Model Xiaomi 13 bazuje na niemal identycznym układzie aparatów, ale wykorzystuje mniejsze matryce. Główny moduł działa w oparciu o 50-megapikselowy sensor w rozmiarze 1/1.49 cala, wspierany stabilizowanym obiektywem 23 mm f/1.8. Do tego otrzymujemy 10-megapikselowy moduł tele (75 mm f/2, matryca 1/3,75”) oraz 12-megapikselowy moduł szerokokątny (15 mm f/2.2, matryca 1/3,06"). Biorąc pod uwagę specyfikację, podstawowy model będzie odznaczał się więc gorszą jakością obrazu z modułów dodatkowych, zwłaszcza w trudniejszych warunkach oświetleniowych.
Bazowy model nie ma jednak się czego wstydzić w zakresie ogólnej specyfikacji. Otrzymujemy 6,26-calowy ekran OLED o rozdzielczości 1080 x 2400 px, odświeżaniu 120 Hz i maksymalnej jasności 1900 nitów (tak samo jak w modelu Pro), te same układy Snapdragon 8 Gen 2 i Adreno 740, do 12 GB RAM-u, do 512 GB przestrzeni dyskowej oraz baterię o pojemności 4500 mAh.
_1663272818.jpg)
Głównym wyróżnikiem względem wersji Pro jest design, którzy z płaską boczną ścianką dość mono przypomina… iPhone’a. Model Xiaomi 13 dostępny będzie też w większej palecie kolorystycznej.
Cena i dostępność
Nowe smartfony na chwilę obecną zadebiutowały jedynie na rynku azjatyckim, w cenach ok. 3150 zł (model Xiaomi 13 Pro) oraz ok. 2500 zł (model Xiaomi 13) za wersje podstawowe. W przyszłym roku telefony na pewno trafią także do Polski, dokładnych cen na nasz rynek na razie jednak nie znamy.
Autor: Maciej Luśtyk
Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.
