Leica Q3 43 - kultowy kompakt teraz również z obiektywem 43 mm f/2

Autor: Maciej Zieliński

26 Wrzesień 2024
Artykuł na: 4-5 minut

Wetzlar w końcu się ugięło i po latach próśb użytkowników wprowadza do sprzedaży nowy wariant modelu Q3, wyposażony w standardowy obiektyw APO-Summicron 43 mm f/2 ASPH.

Na ten aparat wielu czekało prawie 10 lat. A więc od premiery pierwszej generacji Leica Q w 2015 roku. Bo choć sama koncepcja z marszu zdobyła serca fotografów, już od samego początku słyszeliśmy utyskiwania na zbyt szeroki obiektyw 28 mm. Oraz prośby o wariant 35 lub 50 mm.

Oczywiście wybór ten nie był zaskoczeniem. 28 mm to klasyczna reporterska ogniskowa, ale uważana jednocześnie za dość trudną, bo wymaga starannego porządkowania elementów w kadrze. Producent zasłaniał się też dużą rozdzielczością sensora (47 Mp w Q2 i 60 Mp w Q3), zachęcając do korzystania z wbudowanych ramek i kadrowania wystarczająco dużych przecież zdjęć.

W ten sposób otrzymujemy jednak po prostu wycinek tej samej szerokiej sceny. Perspektywy nie da się oszukać - dłuższa ogniskowa pozwala kompresować plany, zdecydowanie łatwiej też kierować oko widza na kluczowe elementy sceny. Szersza ogniskowa 28 mm pozwala zbudować z kolei nastrój intymności i „uczestnictwa” w wydarzeniach, ale by to osiągnąć trzeba być naprawdę blisko. A nie każdy preferuje taki właśnie styl fotografowania.

Szlaki przetarł zaprezentowany niedawno Ricoh GRIIIx z obiektywem 40 mm f/2,8, czyli bliźniaczy model lubianego kompaktu GRIII (z optyką 28 mm). To oczywiście aparaty zupełnie różne – tak pod względem specyfikacji, budowy jak i ceny – ale sukces tego modelu mógł stanowić istotną zachętę dla decydentów z Wetzlar. Być może to właśnie Ricohowi zawdzięczamy dziś model Leica Q3 43.

Dlaczego właśnie 43 mm?

To z pewnością dobry kompromis między 35 i 50 mm, ale przede wszystkim 43 mm to przekątna pełnoklatkowej matrycy i ogniskowa uważana za najbardziej zbliżoną do pola widzenia ludzkiego oka. Nasz wzrok ma szerokie pole widzenia, ale w centralnej części widzenia - czyli tam, gdzie skupiamy się na szczegółach - pole pokrywa się z kątem widzenia obiektywu właśnie o ogniskowej około 43 mm. Daje to po prostu bardzo naturalną perspektywę.

Zastosowany obiektyw jest też bardzo ciekawy sam w sobie. To konstrukcja apochromatyczna, co stanowi obietnicę minimalnej aberracji chromatycznej i generalnie wyśrubowanych parametrów w zakresie ostrości i rozdzielczości obrazu. Czy dorówna jednak ultradrogim konstrukcjom APO projektowanym dla topowej linii Leica M?

Producent twierdzi, że pod względem osiągów optycznych obiektywy stoją na tym samym poziomie, a znacznie wyższa cena modeli z bagnetem M wynika głównie z mniejszej skali produkcji i bardziej skomplikowanej konstrukcji mechanicznej (w tym optymalizacji pod kątem współpracy z systemem dalmierzowym). Jak jest faktycznie, pokażą dopiero studyjne testy.

Obiektyw APO-Summicron 43 mm f/2 jest nieco większy od Summiluxa 28 mm f/1,7 w Leice Q3, co przekłada się również na większą o 50 g wagę całego aparatu (794 g). Zapewne rozczarowało to tych, którzy spodziewali się małej standardowej stałki (zwłaszcza biorąc pod uwagę jasność f/2), ale wystarczy porównać go do optyki APO z systemu SL by przekonać się, że inżynierowie Leiki i tak sporo osiągnęli. 

Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że obiektyw ma też optyczną stabilizację i tryb makro, który pozwala na ostrzenie w zakresie 26-60 cm. W konstrukcji optycznej zastosowano 11 soczewek w 8 grupach, z czego 7 to powierzchnie asferyczne. Przysłonę przymkniemy maksymalnie do f/16 a minimalna odległość ogniskowania to 60 cm.

 

Sam korpus nie uległ zmianie i za wyjątkiem nowego, szarego wykończenia to dokładnie ta sama Leica Q3, którą producent zaprezentował w maju 2023. Podobnie jak inne modele z aktualnego line-up'u producenta, zbudowana została wokół pełnoklatkowego sensora CMOS 60 Mp z technologią Tripple Resolution (60, 36 i 18 Mp) wspieranego przez procesor Maestro IV.

By przypomnieć tylko najważniejsze parametry - aparat wykorzystuje udoskonalony system AF z detekcją fazy, w trybie seryjnym zapiszemy do 15 kl./s (bufor 8 GB). Względem Q2 zyskał też lepszy wizjer (5,76 Mp), odchylany ekran i możliwość ładowania baterii przez USB-C. Q3 pozwala też na filmowanie w jakość 8K (30 kl./s), 4K (60 kl./s) oraz Full HD (120 kl./s). W modelu Q3 43 pojawiła się ponadto możliwość podpięcia zewnetrznego mikrofonu.

Aparat jest oczywiście uszczelniony (IP52) i w całości wykonany z lekkich stopów metalu. Nadal oferuje tylko pojedynczy slot kart SD, to też jeden z niewielu współczesnych zaawansowanych aparatów bez systemu stabilizacji matrycy (stabilizowany jest tylko obiektyw). W pełni naładowana bateria pozwoli na wykonanie ok. 350 zdjęć.

Leica Q3 43 – cena i dostępność 

Aparat jest już dostępny w Leica Store w cenie 29 900 zł

Skopiuj link

Autor: Maciej Zieliński

Redaktor naczelny serwisu fotopolis.pl i kwartalnika Digital Camera Polska – wielki fan fotografii natychmiastowej, dokumentalnej i podróżniczego street-photo. Lubi małe dyskretne aparaty, kolekcjonuje albumy i książki fotograficzne.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Panasonic Lumix - nowe oprogramowanie dla modeli S9, S5II, S5IIX i G9 II
Panasonic wprowadza szereg poprawek oprogramowania dla najnowszych modeli pełnoklatkowych oraz flagowego przedstawiciela segmentu Mikro Cztery Trzecie. Usprawnienia obejmują m.in....
1
Panasonic Lumix S5D - podstawowy model w odświeżonej wersji
Panasonic Lumix S5D - podstawowy model w odświeżonej wersji
Po 4 latach od premiery modelu S5, na rynku debiutuje jego wersja po liftingu. To w większości ten sam aparat, co wcześniej, który o dziwo nadal bardzo dobrze celuje w zapotrzebowania...
7
Fujifilm X-M5 - pierwsze zapowiedzi amatorskiego modelu producenta
Fujifilm X-M5 - pierwsze zapowiedzi amatorskiego modelu producenta
W internecie huczy od plotek na temat nowego reprezentanta systemu X, który ma być najmniejszym i najbardziej przystępnym cenowo modelem w ofercie producenta. Oto, co o nim wiemy.
7
Powiązane artykuły