Branża
Canon zmienia sposób świadczenia usług gwarancyjnych i serwisowych w Polsce - od teraz aparaty będą naprawiane w Niemczech
Nowy korpus Sigmy to z pewnością nie pozycja dla wszystkich, ale wielu zachwyci. Wiemy już ile za aparat zapłacimy na polskim rynku.
Aparaty Sigmy to pozycje niszowe, mimo to nie brak im innowacyjności. Tak jak w przypadku pokazanego w lipcu modelu Sigma fp, który nie tylko jest obecnie najmniejszym pełnoklatkowym aparatem cyfrowym z historii, ale także jedną z najciekawszych pozycji nowego, tworzonego we współpracy z Leiką i Panasonikiem systemu L.
Choć ogólną specyfikację nowego modelu można uznać za nieco skromną (24 Mp, tylko 12 zdjęć RAW w serii, AF oparty wyłącznie o detekcję kontrastu) aparat wygrywa gabarytami, a także faktem, że może posłużyć również jako miniaturowa, profesjonalna kamera filmowa, rejestrując 12-bitowe materiały wideo o rozdzielczości 4K, w formacie RAW (przy wsparciu zewnętrznego rekordera). W zależności od wybranego tryb pracy (Cine lub Still), oferować ma też odmienny interfejs, przystosowany do potrzeb danego rodzaju użytkownika.
Do tego tryb „Directors viewfinder”, umożliwiający symulację widoku różnych kątów widzenia dla wielu kamer filmowych, bogaty wybór presetów kolorystycznych (à la tablice LUT) z możliwością sterowania ich intensywnością, tryb HDR, czy możliwość sterownia krzywymi gamma oraz tworzenia kinografik bez konieczności korzystania z zewnętrznego oprogramowania. Na dokładkę modułowa budowa pozwalająca rozbudować konstrukcję o grip, wizjer na ekran LCD czy te uchwyt na lampę.
Będzie to więc aparat, który głównie spodoba się zawodowym filmowcom, ale popularność ma szansę zdobyć także wśród fotografów ulicznych i - a może nawet przede wszystkim - vlogerów, którzy z racji specyfiki swojej pracy sporo filmują, ale także fotografują i muszą pozostawać mobilni.
Od kilku miesięcy zastanawiamy się ile producent zażyczy sobie za to cudo. Dzisiaj kurtyna niepewności wreszcie opadła. Nie jest tanio, ale aparat nie jest też przesadnie drogi. Na polskim rynku za body modelu Sigma fp zapłacimy 8990 zł. Aparat będzie też dostępny w zestawie z obiektywem Sigma 45 mm f/2.8, w cenie 10990 zł.
Sigma fp pojawi się w sprzedaży już na początku listopada.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem sigma-foto.pl.