Nie żyje Charlie Cole - autor słynnego zdjęcia “Tank Man”

Autor: Maciej Luśtyk

9 Wrzesień 2019
Artykuł na: 4-5 minut

Nie żyje fotograf, którego ikoniczne zdjęcie z tłumienia protestów na placu Tiananmen w czerwcu 1989 roku na zawsze zapisało się w historii.

Charlie Cole urodził się w 1955 roku w Teksasie. W 1989 roku, w wieku 25 lat wyjechał do Japonii, gdzie zaczął pracować jako fotoreporter dla takich tytułów jak Newsweek, Time, The New York Times czy Wallstreet Journal. W 1987 zaczął fotografować dla magazynu Newsweek na terenie całej Azji.

Największego rozgłosu przyniosło mu słynne zdjęcie “Tank Man”, wykonane w czasie tłumienia studenckiego protestu przez chińskie siły rządowe na placu Tiananmen, 5 czerwca 1989 roku. Fotografujący zamieszki Cole uciekł z placu na moment przed tym jak wojsko otworzyło ogień do studentów. Szukając schronienia i dobrego punktu widokowego pobiegł do hotelu Beijing, gdzie przy wejściu został pobity przez funkcjonariuszy tajnej policji, którzy skonfiskowali mu wszystkie naświetlone tego dnia filmy.

Krótka historia ikonicznego zdjęcia

Na jego szczęście, nie zauważono trzech nie naświetlonych rolek filmu znajdujących się w wewnętrznej kieszeni jego fotograficznej kamizelki, które w perspektywie czasu okazały się najważniejsze w jego karierze. Biegnąc przez hotelowe lobby spotkał swojego przyjaciela Stuarta Franklina, który fotografował zamieszki na zlecenie magazynu Time. Okazało się, że miał on wynajęty pokój na 8 piętrze hotelu, z którego rozciągał się widok na plac.

Kolejnego dnia od samego rana fotoreporterzy oglądali wydarzenia z balkonu Franklina. W pewnym momencie przed kolumną czołgów powracających z placu Tiananmen stanął człowiek trzymający siatkę z zakupami. “Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę” - mówił Charlie Cole w rozmowie z BBC. - “Fotografowałem w oczekiwaniu na to, co w moim przekonaniu musiało skończyć się śmiercią tego człowieka. Ku mojemu zdziwieniu czołgi zatrzymały się. Czołgiści próbowali wyminąć samotnego protestanta, który kolejny raz zaszedł im drogę. W końcu zabrało go ze sobą PSC. Stuart i ja spojrzeliśmy się na siebie nie dowierzając temu, co przed chwilą zobaczyliśmy i sfotografowaliśmy”.

Niedługo po wydarzeniu, do pokoju fotografów wtargnęła tajna policja, która próbowała skonfiskować wykonane zdjęcia. Na szczęście Cole w porę ukrył naświetlony film w rezerwuarze toalety.

Zdjęcia z tamtego dnia przyniosły mu nagrodę World Press Photo

Choć ostatecznie to zdjęcie fotografującego dwa piętra niżej Jeffa Widenera częściej pokazywane było w mediach, to właśnie klatka Cole’a nagrodzona została w 1990 roku nagrodą World Press Photo. Mimo wyróżnienia, fotograf pozostał bardzo skromny. Jak twierdzi fotograf James Whitlow Delano, który poinformował o śmierci fotografa w mediach społecznościowych, mimo wielu lat znajomości Cole nigdy nie chwalił się tym zdjęciem, ani nagrodą WPP.

Charlie Cole resztę życia spędził na Bali w Indonezji. Fotograf zmarł 5 września 2019 roku w wieku  64 lat.

Więcej na temat historii słynnego zdjęcia Charliego Cole'a możecie przeczytać pod adresem news.bbc.co.uk.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Sylwetki
Zamki z zapałek. Danuta Rago i jej fotografia reklamowa
Zamki z zapałek. Danuta Rago i jej fotografia reklamowa
W jej PRL-u sfotografowanym na potrzeby sesji reklamowych chce się zwyczajnie żyć. To rzeczywistość estetyczna, fotogeniczna i modna, a jednocześnie swojska, ciepła i...
31
Nie żyje Elliott Erwitt - żegnamy legendę fotografii ulicznej
Nie żyje Elliott Erwitt - żegnamy legendę fotografii ulicznej
Jego humorystyczne, przepełnione wnikliwością czarno-białe kadry znamy i kochamy chyba wszyscy. W wieku 95 zmarł wieloletni członek agencji Magnum i jeden z najważniejszych fotografów...
17
Nieznane zdjęcia Bolesława Augustisa z życia na emigracji - fantastyczne odkrycie Stowarzyszenia Widok
Nieznane zdjęcia Bolesława Augustisa z życia na emigracji - fantastyczne odkrycie Stowarzyszenia...
Czwórka wolontariuszy przeleciała ponad 20 tys. km, by spotkać się z Polonią w trzech największych miastach Nowej Zelandii. Przeprowadzono 14 wywiadów, zdigitalizowano około 200...
10
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)