OM System M.Zuiko 20 mm f/1.4 PRO - zdjęcia przykładowe i pierwsze wnioski

Nowy rozdział w historii optyki Zuiko, OM System rozpoczyna jasną i bardzo uniwersalną „stałką” 20 mm f/1,4. Czy pod zmienionym szyldem, to nadal synonim jakości? Oto szybki test możliwości tego ciekawego obiektywu.

Autor: Maciej Zieliński

10 Listopad 2021
Artykuł na: 6-9 minut

To pierwszy model bez logo Olympusa, ale dla dotychczasowych użytkowników systemu Micro 4/3, ma zmienić się niewiele. Nowy właściciel zapewnia o podtrzymaniu planów produkcyjnych i zapowiada już kolejne premiery (w tym nowy flagowy korpus, który podobno zobaczymy w pierwszym kwartale przyszłego roku). Niezmienione mają pozostać również standardy, jeśli chodzi o kontrolę jakości nowych produktów.

OM System wita się od razu modelem z linii PRO. M.Zuiko 20 mm f/1,4 ma być jasnym, wielozadaniowym obiektywem (odpowiednik standardu 40 mm dla pełnej klatki), który w line'up-ie wpasowuje się między cenione modele 17 mm f/1,2 oraz 25 mm f/1,2. Jeszcze jaśniejsze, ale też większe, cięższe i znacznie droższe. Czy nowa „dwudziestka” będzie więc swego rodzaju złotym środkiem?

Jakość „Made in Japan”

Stylistycznie to zdecydowanie kontynuacja wzornictwa Olympusa. I to nawet w najdrobniejszych szczegółach. Detale designu, faktura pierścienia, nadrukowane symbole – wszystko po staremu! Równie staranna ma być też jakość wykonania, typowa dla profesjonalnych modeli z linii PRO.

Obiektyw jest mały (61.7 x 63.4 mm) i bardzo lekki (247 g). To świetne parametry, zwłaszcza biorąc pod uwagę dużą jasność f/1,4 oraz zastosowane materiały. Tubus wykonano z lekkich stopów i wytrzymałych tworzyw sztucznych. Konstrukcja jest zimna, bardzo zwarta i dodatkowo uszczelniona przed kurzem czy zachlapaniami. W połączeniu z korpusem E-M5 III stanowi bardzo zgrabny i zgrany duet.

Budowa jest bardzo prosta. Na tubusie nie znajdziemy żadnych dodatkowych elementów. Olympus w obiektywach M.Zuiko nigdy nie stosował manualnego pierścienia przysłony a przyciski funkcyjne też pojawiają się głównie w dłuższych zoomach.

Otrzymujemy jedynie szeroki pierścień ostrzenia manualnego, który pracuje bardzo płynnie. Dla większości użytkowników stanowić będzie jednak głównie wygodny punkt chwytny podczas kadrowania. Kultura pracy to generalnie atut obiektywu. Ostrzy szybko i bezgłośnie. Obraz lekko drży w chwili blokowania ostrości ale nie zauważyliśmy „efektu oddychania” podczas przeostrzania z dalekiego na bliski plan.

Optycznie nie jest doskonały, ale wiele można mu wybaczyć

Zacznijmy od tego co dobre. Zaletami z pewnością będą ostrość, kolory i przenoszenie kontrastu, czyli to co dla większości fotografów jest z pewnością najważniejsze. W połączeniu z 20,4-milionową matrycą Live MOS modelu E-M5 Mark III otrzymujemy piękne - soczyste i bardzo szczegółowe pliki JPEG.

Zaletą jest też świetna korekcja geometrii, którą wielu producentów, mamy wrażenie ostatnio sobie odpuściło (stawiając na systemowe korekcje aparatu). Minimalna dystorsja poduszkowata nie wpływa na odbiór zdjęć co będzie miało znaczenie dla fanów fotografii nowoczesnej architektury.

1/500 s, f/14, ISO 200, 20 mm

Producent podkreśla, że dużo uwagi poświęcono także nieostrościom. Bokeh ma faktycznie przyjemny charakter. Jest miękki i spokojny. Minimalna odległość ogniskowania 25 cm pozwala zbliżyć się do obiektu i dodatkowo spotęgować efekt rozmycia. W przypadku fotografii portretowej trzeba jednak uważać na przerysowania wynikające z dość krótkiej nadal ogniskowej. 

Mimo tak dużej jasności dobrze skorygowana jest też winieta. Przy maksymalnie otwartej przysłonie jest ona oczywiście widoczna, ale jej usunięcie nie powinno być specjalnie kłopotliwe. O ile ktoś w ogóle uzna to za konieczne.

Obiektyw gorzej wypada pod względem aberracji chromatycznej, co również jest przypadłością typową dla bardzo jasnej optyki. Oglądając zdjęcia w rozmiarach ekranowych nie rzuca się jeszcze w oczy, ale powiększenia uwidaczniają purpurowe przebarwienia na krawędziach w sytuacjach dużego kontrastu, w tym przede wszystkim w mocnym słońcu.

1/6400 s, f/14, ISO 200, 20 mm

Praca pod ostre światło wydaje się być zresztą największym problemem. Mimo zastosowania powłok antyrefleksyjnych na zdjęciach widoczne są flara, odblaski oraz barwne plamy, a źródło światła nieładnie rozlewa się gdy napotyka w kadrze przeszkodę , np. ostrą krawędź.

Co gorsza na magentowych przebarwieniach prawie zawsze uwidacznia się geometryczny wzór – siatka czujników AF umieszczonych na powierzchni matrycy. Jak dowiedzieliśmy się od przedstawiciela firmy, taki efekt może pojawiać się w specyficznych warunkach i wynika on z konstrukcji matrycy (umieszczonego przed nią filtra), a nie konstrukcji samego obiektywu.

1/500 s, f/4, ISO 200, 20 mm

Z podobnym problemem boryka się również Sony, ale żadne to pocieszenie. Nie wygląda to zbyt dobrze (efekt widoczny jest gołym okiem) i szczerze mówiąc nie mamy pomysłu jak pozbyć się ze zdjęć takich artefaktów.

Pierwsze wnioski

Obiektyw wygrywa przede wszystkim swoją kompaktową i bardzo solidną konstrukcją. W połączeniu z niewielkim body mieścił nam się w kieszeni kurtki, co okazało się największą zachętą, być w ciągu tych kilku dni mieć go zawsze przy sobie. A chyba o to właśnie chodziło konstruktorom.

Świetna ostrość i kolory plików prosto z aparatu sprawiają z kolei, że będzie to świetny obiektyw do codziennej fotografii, a ogniskowa 40 mm sprawdza się w bardzo wielu sytuacjach. To jednocześnie szersza portretówka i „streetowy” standard, ale dzięki niewielkiej odległości roboczej również obiektyw do wszelkich blogerskich zdjęć jedzenia czy ładnych detali.

Jedyną poważną wpadką wydaje się praca pod światło, ale o ile nasz styl fotografowania nie opiera się na tego typu zdjęciach również nie będzie nam to przesadnie dokuczać. Generalnie pierwsza stałka OM Digital pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie. Fotografowanie tą zgrabną „dwudziestką” daje naprawdę dużo przyjemności.

OM System M.Zuiko 20 mm f/1.4 - zdjęcia przykładowe

Wszystkie zdjęcia (JPEG najwyższej jakości) wykonano aparatem Olympus E-M5 Mark III, z wyłączoną redukcją szum, filtrem szumu i korekcją optyki. 

1/8000 s, f/1,4, ISO 100, 20 mm

1/1250 s, f/1,8, ISO 1250, 20 mm

1/60 s, f/1,4, ISO 1000, 20 mm

1/800 s, f/5, ISO 200, 20 mm

1/100 s, f/1,8, ISO 200, 20 mm

1/640 s, f/9, ISO 200, 20 mm

1/1000 s, f/5,6, ISO 200, 20 mm

1/2000 s, f/8, ISO 200, 20 mm

1/1000 s, f/5,6, ISO 200, 20 mm

1/2000 s, f/8, ISO 200, 20 mm

1/1600 s, f/7,1, ISO 200, 20 mm

1/1600 s, f/7,1, ISO 200, 20 mm

1/800 s, f/1,4, ISO 200, 20 mm

1/320 s, f/6,3, ISO 200, 20 mm

1/1000 s, f/5,6, ISO 200, 20 mm

1/640 s, f/1,4, ISO 200, 20 mm

1/60 s, f/3,5, ISO 200, 20 mm

1/400 s, f/3,5, ISO 200, 20 mm

1/250 s, f/2,8, ISO 200, 20 mm

1/60 s, f/3,5, ISO 200, 20 mm

1/2500 s, f/1,4, ISO 200, 20 mm

1/1000 s, f/5,6, ISO 200, 20 mm

1/8000 s, f/1,4, ISO 64, 20 mm

1/1600 s, f/11, ISO 200

1/1000 s, f/5,6, ISO 200

1/1000 s, f/5,6, ISO 200, 20 mm

1/1250 s, f/6,3, ISO 200, 20 mm

1/100 s, f/3,2, ISO 200, 20 mm

1/400s , f/1,4, ISO 200, 20 mm

1/800 s, f/5, ISO 200, 20 mm

1/3200 s, f/4, ISO 200, 20 mm

1/4000 s, f/1,4, ISO 200, 20 mm

Zakres przysłon

f/1,4

 

f/1,8

f/2,8

f/4

f/5,6

f/8

f/11

f/16

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Zieliński

Redaktor naczelny serwisu fotopolis.pl i kwartalnika Digital Camera Polska – wielki fan fotografii natychmiastowej, dokumentalnej i podróżniczego street-photo. Lubi małe dyskretne aparaty, kolekcjonuje albumy i książki fotograficzne.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Obiektywy
OM System M.Zuiko Digital 150-600 mm f/5-6.3 IS ED - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System M.Zuiko Digital 150-600 mm f/5-6.3 IS ED - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy teleobiektyw OM System pozwala na fotografowanie i filmowanie na odpowiedniku ogniskowej wynoszącym aż 1200 mm. Oto, jak M.Zuiko Digital 150-600 mm f/5-6.3 IS ED spisuje się w...
30
Tamron 70-180 mm f/2.8 Di III VC VXD G2 – zdjęcia przykładowe [RAW]
Tamron 70-180 mm f/2.8 Di III VC VXD G2 – zdjęcia przykładowe [RAW]
Druga generacja tego popularnego zooma do bezlusterkowców Sony to lepsze parametry i przeprojektowany układ optyczny. Sprawdziliśmy jak zachowuje się w połączeniu z korpusem Sony A7 III
25
Tamron 17-50 mm f/4 Di III VXD - zdjęcia przykładowe [RAW]
Tamron 17-50 mm f/4 Di III VXD - zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Tamron 17-50 mm to kolejny model do bezlusterkowców Sony z bardzo ciekawym zakresem ogniskowych. Jest przy tym bardzo kompaktowy i stosunkowo niedrogi. A jak wypada sama optyka? Zobaczcie...
32