Podsumowanie

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
9
Ergonomia:
8
Cena / Jakość:
10
Wydajność:
8
Funkcjonalność:
8
Marka:
Canon
Nasza ocena:

89%

Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena zostawiają w tyle całą konkurencję. Czy jednak EOS R8 nie został przesadnie ograniczony pod względem wygody pracy? Sprawdziliśmy to w naszym teście.

Autor: Maciej Luśtyk

2 Marzec 2024
Artykuł na: 49-60 minut
Spis treści

Podsumowanie

Canon EOS R8 to zdecydowanie jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy aparat kierowany do amatorów, jaki mieliśmy okazję testować. Przede wszystkim dlatego, że jest to model daleko wyłamujący się ze schematu typowych amatorskich korpusów, które trafiały na rynek do tej pory. Bo choć body cechuje nieco ograniczona ergonomia i rozmiary typowe dla konstrukcji niższego segmentu, to pod względem funkcjonalności i wydajności dubluje on doskonałą większość możliwości kierowanego do zawodowców modelu EOS R6 Mark II. Pod względem jakości obrazu, szybkości trybu seryjnego, funkcjonalności trybu wideo czy wydajności systemu AF, to w zasadzie dokładnie ten sam aparat.

Tym samym jest to bezlusterkowiec, który z powodzeniem można wykorzystywać w szerokim spektrum zastosowań profesjonalnych i bez większych przeszkód realizować nim komercyjne zlecenia. Z tego też powodu jest to obecnie jedna z najbardziej opłacalnych i uniwersalnych propozycji na pierwszy „poważny” aparat, która zaoferuje długi potencjalny okres eksploatacji - od stawiania pierwszych kroków na polu świadomego fotografowania i filmowania, aż po wejście na rynek zawodowy. Oprócz tego, jest to także aparat bardzo wygodny, który do zaoferowania ma doskonale przemyślaną obsługę dotykową i intuicyjne menu.

Czym więc Canon EOS R8 różni się od bardziej zaawansowanych pełnych klatek? Dystans do konstrukcji z segmentu typowo zawodowego wyznaczają tu głównie kwestie związane z komfortem pracy - brak stabilizacji sensora, wspomniana wcześniej ograniczona ergonomia (brak joysticka AF i "tylko" 2 pokrętła funkcyjne), niewielki wizjer elektroniczny, pojedynczy slot na kartę pamięci czy wreszcie akumulator o niewielkiej pojemności, który w przypadku bardziej wymagającej pracy będziemy musieli dość często wymieniać.

Bardziej wymagających użytkowników te kwestie mogą zniechęcać, jednak dla większości osób, do których kierowany jest model R8, pozostaną one zapewne bez większego znaczenia. Tym bardziej, że w ciągu roku od swojej premiery aparat rekordowo potaniał (obecnie jego cena oscyluje na poziomie 5700 zł) i trudno znaleźć dla niego w tym pułapie jakąkolwiek pełnoklatkową konkurencję.

Niektórzy mogą zastanawiać się czy nie lepiej nieco dopłacić i zakupić aparat Sony A7 III (czy nawet kupić go taniej od Canona na rynku wtórnym). To w końcu model, który mimo 5 lat na rynku nadal pod niektórymi względami przewyższa nową propozycję Canona (m.in. lepszy wizjer, wydajniejsza bateria, 2 sloty na kartę, więcej fizycznych kontrolerów czy metalowe body) i który cechuje się podobną uniwersalnością.

Taki wariant należy rozważyć głównie jeżeli nastawiamy się na zakup niedrogich obiektywów - podczas gdy w systemie E możemy przebierać w ofertach firm zewnętrznych, zamknięty system Canon RF ogranicza nas wyłącznie do kosztownych szkieł natywnych. Jest to tym samym czynnik, który może działać najbardziej chłodząco na amatorów zainteresowanych modelem R8 - choć samo body wycenione jest bardzo agresywnie, dużo droższa niż w innych systemach będzie rozbudowa optycznego arsenału.

Jednocześnie warto zdawać sobie sprawę, że mimo potencjalnych braków Canon EOR R8 jest konstrukcją dużo bardziej współczesną i lepiej przystosowaną do dzisiejszych realiów. Warto wymienić tu chociażby obracany ekran, który m.in ułatwi realizację vlogów, w pełni funkcjonalną obsługę dotykową, wysoką resaponsywność, najnowszy układ AF, szybszy tryb seryjny czy bardziej zaawansowany tryb filmowy z opcją 10-bitowego zapisu Log do 4K 60 kl./s i większymi możliwościami rejestracji slow motion (Full HD do 180 kl./s).

Jeśli więc naszą przyszłość wiążemy z systemem Canona i jednocześnie zależy nam na konstrukcji, która będzie bardziej „future proof”, zdecydowanie bardziej warto nasze kroki kierować w stronę modelu R8. To fantastyczny aparat, który mimo niewielkich ograniczeń będzie stale zaskakiwał nas swoimi możliwościami i który bez większych przeszkód pozwoli rozwijać nasze umiejętności na rynku zawodowym.

Plus image
plusy:
  • Kompaktowe, uszczelnione body
  • Bardzo dobra matryca
  • Wydajność AF dorównująca modelom profesjonalnym
  • Wzorowa responsywność
  • Tryb seryjny do 40 kl./s
  • Intuicyjna obsługa i świetnie opracowane funkcje dotykowe
  • Zaawansowany tryb wideo 10-bit 4K 60 kl./s 4:2:2
  • Spore możliwości personalizacji
  • Rozbudowane funkcje bezprzewodowe
  • Atrakcyjna cena
Minus image
minusy:
  • Brak stabilizacji matrycy
  • Przeciętna wydajność baterii
  • Brak joysticka AF
  • Pojedynczy slot na kartę SD
  • Niewielki wizjer
  • Tylko 6 kl./s w trybie migawki mechanicznej
  • Ograniczona pojemność bufora w trybie 20 i 40 kl./s
  • Ładowanie przez USB-C wymaga adaptera lub mocnego powerbanku
  • Obudowa w większości z tworzywa
  • Brak dostępności obiektywów AF spoza systemu RF
Oceny szczegółowe
Jakość obrazu:
9
Ergonomia:
8
Cena / Jakość:
10
Wydajność:
8
Funkcjonalność:
8
Ocena ogólna

89%

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
24
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
41
Tamron 70-180 mm f/2.8 Di III VC VXD G2 – test praktyczny (+RAW)
Tamron 70-180 mm f/2.8 Di III VC VXD G2 – test praktyczny (+RAW)
Druga generacja tego nie-do-końca-klasycznego tele to ważne zmiany, które przybliżają go do segmentu profesjonalnego. A pod niektórymi względami nawet je wyprzedza. Co potrafi i dla kogo jest...
40
Powiązane artykuły