Podsumowanie

Weekendowy wypad do duńskiego Aarhus, Europejskiej Stolicy Kultury, był idealną okazją by przetestować w praktyce najnowszy stylowy bezlusterkowiec Fujifilm. Zobaczcie, jakie są nasze pierwsze wnioski!

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00
Spis treści
City break z Fujifilm X-T20 [Test praktyczny] Budowa i ergonomia Szybkość i wydajność Jakość zdjęć W słabym świetle Tryby kreatywne Podsumowanie

Podsumowanie

Jako fan aparatów stylizowanych na dalmierze, pozostanę wierny modelowi X-Pro2, ale muszę przyznać, że X-T20 to aparat w którym można się zakochać. Stylistycznie dopracowany, lekki, zwarty i solidny okazuje się świetnym kompanem podróży. Za niewygórowaną cenę otrzymujemy najlepsze technologie Fujifilm zamknięte w bardzo kompaktowym body. Jest szybki, intuicyjny, a jakością obrazu nie ustępuje topowym modelom producenta. Praca z tym aparatem daje też zwyczajnie wiele przyjemności. To piękny aparat, do robienia pięknych zdjęć.

Osobom z grubszym portfelem zawsze polecę wyższy model X-T2, ale nie mam wątpliwości, że dla początkującego i średnio-zaawansowanego amatora możliwości X-T20 to nawet aż nadto, a zaoszczędzone pieniądze lepiej wydać na dodatkowe obiektywy, które w większym stopniu zwiększą potencjał naszego systemu!

Za wypożyczenie aparatu dziękujemy firmie Fujifilm Polska

 

Spis treści
City break z Fujifilm X-T20 [Test praktyczny] Budowa i ergonomia Szybkość i wydajność Jakość zdjęć W słabym świetle Tryby kreatywne Podsumowanie
Komentarze
Przeczytaj także
logo logo
Magazyny
Zamów