GigaPan EPIC PRO - test

GigaPan EPIC PRO to zautomatyzowana głowica do panoram, "gigapanoram" oraz panoram sferycznych. Umożliwia zaprogramowanie ruchu i automatyczne wykonanie dużej liczby zdjęć, które w łatwy sposób możemy połączyć w programie AutoPano Giga. Zapraszamy do testu tego ciekawego urządzenia.

Autor: Marcin Falana

26 Listopad 2010
Artykuł na: 17-22 minuty

GigaPan to firma zajmująca się produkcją i dystrybucją automatycznych głowic panoramicznych. W ofercie znajdują się trzy głowice Gigapan EPIC, Gigapan EPIC 100 oraz Gigapan EPIC PRO. Pierwsza z nich - Gigapan EPIC - jest przeznaczona do aparatów kompaktowych i wytrzymuje obciążenie do 0,7 kg. Gigapan EPIC 100 jest już w stanie udźwignąć aparat o masie 1,5 kg więc poradzi sobie z kompaktami, bezlusterkowcami i mniejszymi lustrzankami. Testowana głowica Gigapan EPIC PRO to najwięjksze urządzenie w ofercie, które udźwignie nawet 4,5 kg więc do naszej panoramy możemy zastosować lustrzankę z długim i ciężkim obiektywem.

głowice GigaPan

GigaPan pozwala na umieszczanie naszych panoram na swojej stronie internetowej. My wgraliśmy jedną z panoram, którą można zobaczyć tutaj. Ciekawostką jest funkcja Snapshot, która pozwala na wykonanie "zdjęcia" fragmentu panoramy, który jest widoczny na pasku pod nią. Po kliknięciu na konkretny Snapshot program pokazuje nam jego położenie na panoramie i przybliża go nam.



Głowicę GigaPan EPIC PRO otrzymaliśmy do testu dzięki uprzejmości firmy sklep.vr24.pl.

Budowa

Pod względem gabarytów głowicę Gigapan EPIC PRO trzeba zaliczyć do dużych i mało poręcznych akcesoriów fotograficznych - waga 3,3 kg, wymiary 27,12 x 30,25 x 15 cm. Raczej nie weźmiemy jej na wycieczkę "przy okazji". Trzeba się nastawić na wykonywanie panoramy i noszenie jeszcze większej ilości sprzętu. Podczas pracy z GigaPan EPIC PRO trzeba się dodatkowo zaopatrzyć w porządny statyw, na którym zamocujemy 3,3 kg głowicę z aparatem.

GigaPan EPIC PRO

Sama głowica jest solidnie wykonana i robi dobre wrażenie. Do produkcji użyto dobrych materiałów, a wszystkie elementy są dobrze spasowanie i prezentują przyzwoitą kulturę techniczną. Metalowe elementy zostały pokryte matowym lakierem o przyjemnej fakturze.

GigaPan EPIC PRO

W dolnej części znajduje się obrotowy silnik krokowy, który umożliwia ruch wokół osi. Jest na tyle mocny, że nie ma problemów z obracaniem głowicy EPIC PRO z zmocowanym zestawem - Nikon D3 z obiektywem 70-200 f/2.8.

GigaPan EPIC PRO dolna ścianka

Na przedniej ściance znajdziemy nawigator i przyciski obsługujące urządzenie. Nad nimi znajduje się monochromatyczny wyświetlacz, podświetlany na zielono. Podczas wykonywania panoramy znajdziemy na nim informacje o liczbie już wykonanych zdjęć i pozostałych do wykonania. Z lewej strony panelu sterowania znajduje się gniazdo umożliwiające podłączenie kabelka do elektronicznego spustu migawki, który podłączamy do aparatu w celu automatycznego wyzwalania. W zestawie z głowicą otrzymujemy zestaw kabelków, umożliwiający podłączenie większości lustrzanek.

GigaPan EPIC PRO panel sterowania

Z prawej strony głowicy GigaPan EPIC PRO znajduje się bateria o pojemności 4300 mAh, która umożliwia wykonanie od 5 do 15 panoram, oczywiście w zależności od liczby zdjęć. Baterię możemy ładować zewnętrznie po prostu podłączając ją do ładowarki lub w urządzeniu, które także posiada złącze umożliwiające podłączenie ładowarki. Co więcej, z głowicy GigaPan EPIC PRO możemy zasilać bezpośrednio z sieci, po prostu podłączając ładowarkę do urządzenia. Mamy wtedy pewność, że nawet przy ogromnej liczbie zdjęć bateria się nie wyładuje.

Na górnej ściance bazy umieszczono poziomicę, która umożliwia wypoziomowanie urządzenia co jest bardzo ważne przy panoramach, szczególnie tych rozległych.

GigaPan EPIC PRO poziomica

Idąc dalej do góry znajdziemy dwa ramiona, na których osadzona jest przesuwana płytka z szybkozłączką umożliwiającą zamocowanie aparatu. Ramiona zostały wyposażone w silniki umożliwiające pochylanie aparatu w górę i w dół.

Głowica GigaPan EPIC PRO umożliwia wygodne ustawienie punktu nodalnego, co jest niezbędne do uniknięcia błędu paralaksy. Do dyspozycji mamy ruch w przód/tył - płytka z szybkozłączką oraz góra/dół - regulowana długością ramienia.

Jedyny element obsługi, który jest uciążliwy to blokada do szybkozłączki, która działa zbyt topornie i ma dość ostre krawędzie przez co dość łatwo pokaleczyć sobie palce. Poza tym gdy korzystamy z aparatu z gripem z długim szkłem, które bezpośrednio mocujemy do szbkozłączki to blokada uderza w grip co utrudnia zakładanie i zdejmowanie aparatu z głowicy.

Poprzednia

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Akcesoria
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
Leofoto Ranger LSR-324C + LH-40 - test statywu dla każdego
To pełnowymiarowy ale nadal kompaktowy i stosunkowo lekki karbonowy statyw o uniwersalnym zastosowaniu. Być może najlepszy w swojej klasie, choć mamy pewne zastrzeżenia. Oto nasze wnioski po...
38
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
Wygodnie z aparatem podczas górskich wędrówek? Test uchwytu Peak Design Capture V3
W góry jeżdżę kilka razy w roku, ale przyznam się, że aparat nie zawsze mi towarzyszy. Mój plecak, mimo posiadania komory na aparat, nie zachęca mnie do sięgania po sprzęt w trakcie wędrówki....
44
Wandrd Rogue Sling 6L - test torby fotograficznej
Wandrd Rogue Sling 6L - test torby fotograficznej
Wandrd Sling to rozbudowana i wytrzymała „nerka” przystosowana do przenoszenia również cięższego zestawu fotograficznego lub filmowego. Sprawdzamy jak taki koncept radzi sobie w praktyce.
39
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)