Otwarcie Galerii Bezdomnej w Łodzi

Autor: Tomasz Gutkowski

19 Maj 2003

Artykuł na: 4-5 minut

Zgodnie z planem ruszyła kolejna ekspozycja Galerii Bezdomnej. Tym razem gościny udzieliła Łódź - miasto, które przez następny tydzień będzie areną wielkiego święta sztuki fotografii.

Zgodnie z planem ruszyła kolejna ekspozycja Galerii Bezdomnej. Tym razem gościny udzieliła Łódź - miasto, które przez następny tydzień będzie areną wielkiego święta sztuki fotografii. Podajemy kilka powodów, dla których wycieczka do Łodzi jest obowiązkowa.

Lokalizacja łódzkiej ekspozycji Bezdomnej jest niezwykła. Wiadomo, że "galernicy" lubią pokazywać swoje zdjęcia w warunkach dalekich od elegancji sal wystawowych i najlepiej czują się w fabrykach czy opuszczonych budowlach. Tak było na przykład w Gdańsku i w Toruniu, ale w żadnym z tych miast fabryka nie leży w samym centrum miasta. Szczęśliwym właścicielem budynków przy ul. Piotrkowskiej 138/140 jest firma Orange Castel i to jej należą się słowa podzięki za udostępnienie tej niezwykłej przestrzeni.

Sony FX30 - RATY 20x0%

9 849 zł

Nikon Z f

9 849 zł

Canon EOS R8 - RATY 20x0%

6 199 zł

Sigma 50 mm f/1.2 L-Mount - RATY 20x0%

5 990 zł

Tamron 35-150 mm Nikon Z - RATY 20x0%

7 585 zł

Galeria Bezdomna, Łódź

Odchodząc lekko od ruchliwego skrzyżowania Piotrkowskiej z Piłsudskiego musimy przejść przez "chiński ogródek" (kilka budek z jedzeniem - do zlokalizowania po zapachu) i już jesteśmy na dziedzińcu wielkiej ceglanej budowli. Do dyspozycji Bezdomni mieli dwa mniejsze pomieszczenia na parterze oraz dużą sale na trzecim piętrze. Miejsca było w sam raz by bez ścisku pomieścić prace blisko dwóch setek artystów.

Z zadowoleniem donosimy, że poziom, o ile wypada go w ogóle oceniać, jest wysoki. Zdaje się, że tradycja fotograficzno-filmowa Łodzi zadziałała mobilizująco i sporo jest znakomitych cykli lub pojedynczych prac, które zwracają uwagę starannością wykonania. Choć jak zwykle pomieszczenie było na początku całkowicie puste, to dość szybko zapełniło się sztalugami, stelażami, a widziano nawet jeden tramwaj i jedną maszynę do szycia. Oczywiście królowała Łódź Kaliska, która na swoim własnym terenie jest jeszcze mocniejsza niż na wystawach wyjazdowych.

Galeria Bezdomna, Łódź

O 19 rozpoczął się wernisaż, na którym widziano wiele znakomitości ze świata fotografii oraz wszystkich pokazujących swoje prace. Jak zwykle były toasty, podziękowania i dużo dobrej zabawy. Andrzej Świetlik wszystkich przywitał, Kuba Winiarski zdradził, że najbliższa Bezdomna odbędzie się w Świnoujściu, a Tomek Sikora wszystko filmował. Scenariusz znany, ale jak zwykle znakomity.

Galeria Bezdomna, Łódź

Przypominamy, że na następną sobotę, 24 maja, planowane jest zakończenie wystawy połączone z triumfalnym przemarszem Bezdomnych ulicą Piotrkowską w stronę pubu Łódź Kaliska, gdzie w towarzystwie gospodarzy lokalu odbędzie się zakończeniowa feta. Autorzy powinni pamiętać, żeby zdjąć swoje prace przed godziną 18.

Łódzka ekspozycja Galerii Bezdomnej odbywa się w ramach II Międzynarodowego Festiwalu Fotografii w Łodzi.