Obiektywy
Mandler 35 mm f/2 - chińska replika Summicrona za 1500 zł. Będzie tego więcej
Chińczycy coraz mocniej eksplorują temat wiernych kopii obiektywów sprzed lat. Mandler to nowa marka, która dostarczać ma kilka tego typu konstrukcji rocznie. Pierwszy model w ofercie to przystępna cenowo replika obiektywu Summicron 35 mm f/2.
Wzorowanie się na konstrukcjach sprzed lat na rynku optyki nie jest niczym nowym. Od pewnego czasu obserwujemy jednak nowy kierunek rozwoju niektórych chińskich producentów, którzy zamiast konstrukcji „inspirowanych” postanawiają tworzyć wierne repliki kultowych obiektywów. W ostatnim czasie widzieliśmy między innymi model TTartisan 75 mm f/1.5 Biotar Replica, a podobne przedsięwzięcia ma na swoim koncie także marka Light Lens Lab. Teraz do gry wchodzi Mandler, który na tym założeniu ma zamiar oprzeć całe swoje działanie.
Nowy obiektyw Mandler 35 mm f/2 to wierna replika obiektywu Leica Summicron 35 mm f/2 z lat 70. XX wieku - nie tylko pod względem optyki, ale także całej konstrukcji. Otrzymujemy więc układ optyczny bazujący na 7 soczewkach 5 grupach, 10-listkową przysłonę, wsparcie dla mechanizmu dalmierza i możliwość ostrzenia z minimalnej odległości 70 cm. Samo szkło mierzy zaś 53 x 34,5 mm i waży 139 g, oferując w pełni metalową elegancją obudowę, wiernie oddającą detale oryginalnej konstrukcji.
Sama nazwa Mandler ma być „hołdem” złożonym Walterowi Mandlerowi - konstruktorowi wielu z klasycznych obiektywów Leiki. Jak zapewnia producent, nie jest to w żadnym wypadku podróbka, a obiektyw produkowany zgodnie z prawem, gdyż patent na formułę optyczną wygasł i trafił do domeny publicznej. Głównym celem Mandlera jest zaś umożliwienie miłośnikom fotografii zapoznanie się z klasyczną optyką. I ma to sens, gdyż stare obiektywy Leiki są trudno dostępne, a przede wszystkim kosztują krocie. W przypadku replik, będzie mógł sobie na nie pozwolić każdy. Obiektyw kosztuje tylko ok. 1500 zł, co jest ceną niezwykle atrakcyjną w porównania z ok. 6-8 tys. złotych, które musimy zapłącić za używki czy 17 tys zł. za nowy model z oferty Leiki.
W przyszłości firma wypuszczać ma 3-4 nowe repliki rocznie. Pierwsi użytkownicy, którzy mieli z nimi styczność twierdzą, że poza nazwą, z wyglądu są one nie do odróżnienia od oryginału. Zapowiada się więc na bardzo ciekawy kąsek dla fotografów, którzy niedużym kosztem chcą rozbudować arsenał optyki do swojej Leiki.
Pozostaje jedynie pytanie czy z czasem segment replik nie zacznie też zalewać rynku trudnymi do odróżnienia podróbkami. Historia zna już choćby rosyjskie "kopie" aparatów Leica. W przypadku optyki i trudnego do skontrolowania rynku chińskiego, podobny scenariusz może powtórzyć się dużo łatwiej.
Obiektyw Mandler 35 mm f/2 trafi na rynek w czerwcu, w cenie 12 800 dolarów tajwańskich, czyli ok. 1500 zł.
Więcej na temat obiektywu (wraz z możliwości obejrzenia dużych sampli) możecie dowiedzieć się z bloga camera-forest.com, którego twórca wydaje się być powiązany z nową marką.