Voigtlander Nokton 28 mm f/1.5 zadebiutował w 2023 roku w wersji do aparatów Leica M. Teraz wreszcie ta ciekawa konstrukcja trafia także do systemów Sony E i Nikon Z, co ucieszy dokumentalistów i fotografów ulicznych, którzy lubują się w szerokich katach, które są w stanie dostarczyć ciekawej plastyki.
Nokton 28 mm f/1.5 bazie na konstrukcji 10 soczewek w 8 grupach, wśród których znajdziemy dwa elementy asferyczne i dwa specjalne elementy niskodyspersyjne. Do tego 12-listkowa, zaokrąglona przysłona, którą przymkniemy do f/16 i możliwość ostrzenia z minimalnej odległości 28 cm.
Voigtlander Nokton 28 mm f/1.5. w wersji Nikon Z
Według producenta szkło dostarczać ma wysoką rozdzielczość i świetną kontrastowość przy jednoczesnym dobrym minimalizowaniu aberracji. To oczywiście obiektyw manualny, pozbawiony systemu AF, ale w skutecznym ostrzeniu pomoże charakterystyczny dla szkieł producenta, duży i chodzący z płynnym oporem mocno frezowany pierścień ostrości. To w przypadku wersji Nikon Z, gdyż wariant do Sony E oferuje bardziej nowoczesny design.
Szkło oferuje także fizyczny pierścień przysłony (ale bez możliwości przełączenia na tryb bezstopniowy) oraz styki do komunikacji z aparatem. Bez problemy zapiszemy więc pełne dane EXIF i będziemy mogli wygodnie pracować w trybach preselekcji.
Voigtlander Nokton 28 mm f/1.5 w wersji Sony E
Obiekty jest także całkiem kompaktowy i stosunkowo lekki - waży 360 g przy wymiarach 67,7 x 57 mm, zachowując jednocześnie w pełni metalową obudowę. Na przednią soczewkę nakręcimy filtry w rozmiarze 52 mm.
Cena i dostępność
Na chwilę obecną nie znamy dokładnej ceny obiektywów na polskim rynku, ale prawdopodobnie będą one zbliżone do ceny wariantu Leica M, który kosztuje obecnie około 4500-5000 zł. Szkła trafia na rynek na przełomie stycznia i lutego.
Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta: (Sony E, Nikon Z)
_443908423.jpg)
_1877607562.jpg)
_1094526942.jpg)
