![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
Venus Optics Laowa 15 mm f/2 FE ZERO-D - znamy więcej szczegółów, w tym cenę
Autor: Michał Chrzanowski
Wreszcie producent ujawnił więcej informacji o modelu Laowa 15 mm f/2 FE ZERO-D, którego cechą charakterystyczną będzie zupełny brak dystorsji. Obiektyw ma pojawić się w sprzedaży w przeciągu miesiąca.
Venus Optics można już śmiało nazwać jednym z najbardziej rewolucyjnych producentów optyki ostatnich lat. W ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy firma zaprezentowała kilka naprawdę wyjątkowych szkieł i z sezonowej ciekawostki przeistoczyła się w rozpoznawalnego na rynku gracza.
Warto chociażby wspomnieć o pozbawionym dystorsji pełnoklatkowym obiektywie Laowa Zero-D 12 mm f/2.8 czy portretowy szkle z filtrem apodyzacyjnym Laowa STF 105 mm f/2. W połowie ubiegłego roku firma ukazała światu swoje kolejne dzieła: Laowa 7,5 mm f/2 MFT do systemu Mikro Cztery Trzecie oraz drugiego reprezentanta szerokokątnych konstrukcji pozbawionych dystorsji, czyli Laowa 15 mm f/2 FE ZERO-D. W dniu premiery producent nie zdradził jednak istotnych szczegółów. Wiedzieliśmy tylko, że ten model będzie dostępny z mocowaniem Sony E, a także będzie „najjaśniejszym tego typu szkłem w systemie“. Dziś wiemy już znacznie więcej, w tym cenę.
Zero-D, czyli perfekcyjnie korygowana dystorsja
Częstą wadą szerokokątnych szkieł są zniekształcenia obrazu, jednak jak obiecują konstruktorzy Venus Optics najnowszy model Laowa 15 mm f/2 FE ZERO-D - pomimo ogniskowej 15 mm - ma być w pełni pozbawiony dystorsji. Jeśli okaże się tak w praktyce, to będzie to nie lada wyczyn - zwłaszcza, że pole widzenia tego obiektywu wynosi 110 stopni.
Do dziś tajemnicą pozostawał układ optyczny w pełni manualnego modelu Laowa 15 mm f/2 FE ZERO-D. W jego wnętrzu znajdziemy 12 elementów rozmieszczonych w 9 grupach. Wśród nich znajdziemy 3 soczewki o niskiej dyspersji oraz dwa szkła asferyczne. Optyka zapewnia powiększenie 0,25x i pozwala na ostrzenie z odległości 15 cm. Do tego otrzymujemy możliwość zamontowania filtrów o średnicy 72 mm. Z kolei o plastyczne rozmycia ma zadbać 9-listkowa przysłona, którą domkniemy do f/22. To wszystko zamknięto w całkiem kompaktowym tubusie. Obiektyw waży 500 g i mierzy 66 x 82 mm.
Oficjalne zdjęcia przykładowe
Venus Optics Laowa 15 mm f/2 FE ZERO-D ma pojawić się w sprzedaży na przełomie sierpnia i września tego roku. Za obiektyw do systemu Sony E przyjdzie nam zapłacić 850 dolarów. Więcej informacji o tych jak również o innych konstrukcjach producenta znajdziecie na stronie www.venuslens.net.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
![Marcin Urbanowicz - Na prowincji znalazłem siebie [PODCAST]](/i/images/5/6/8/d2FjPTEyMngx_src_228568-DSCF4168-1-2.jpg)
