Lego w końcu zrobi prezent fotografom. Retro Camera to zestaw, który pokochają wszyscy fani analoga

Autor: Maciej Luśtyk

8 Grudzień 2023

Artykuł na: 2-3 minuty

Miłośnicy aparatów wreszcie doczekali się fotograficznego zestawu Lego. Klocki Retro Camera z serii Creator odwzorują wygląd klasycznej analogowej lustrzanki i będą niedrogie. W sam raz na prezent.

Pomysł na „replikę” aparatu z klocków Lego nie jest niczym nowym. Na przestrzeni lat widzieliśmy już przynajmniej kilka fanowskich projektów biorących na warsztat klasyczne aparaty. Do tej pory brakowało jednak oficjalnego zestawu, który byłby łatwo dostępny dla każdego zainteresowanego. Właśnie się to zmienia. Już na początku 2024 roku na rynku zadebiutuje zestaw Retro Camera z serii Lego Creator.

Sony A7 III - raty 20x0% (cena po cashbacku)

5 679 zł

Canon EOS R5 II - raty 20x0% + złoty pakiet 12 miesięcy Fotoforma Care

21 999 zł

Nikon Z6 III - raty 20x0% + 1500 zł voucher Fotoforma Care

12 989 zł

Sony A7 IV - raty 20x0% (cena po cashbacku)

9 099 zł

Canon EOS R6 Mark II - raty 20x0% (cena po cashbacku)

9 999 zł

Niedrogi zestaw Lego dla fanów klasycznych aparatów

Nadchodzący zestaw odwzorowuje wygląd klasycznych analogowych lustrzanek na film. Jak przystało na oficjalną produkcję, nie zabrakło tu pomysłowych rozwiązań, które dodadzą zestawowi atrakcyjności. Otrzymamy więc obracany „pierścień ostrości”, ruchome elementy górnego panelu, otwieraną klapkę, a nawet „film”, który załadujemy do aparatu. Do tego także kolorowy, stylizowany pasek na ramię.

W sumie 261 elementów, które pozwolą na stworzyć aparat w wymiarach zbliżonych do prawdziwych analogowych lustrzanek (7 x 13 x 8 cm). Z racji tego, że jest to zestaw z serii Creator, z dostarczonych klocków zbudujemy także dwie inne konstrukcje: kamerę w stylu handycamów z lat 2000 i miniaturowy odbiornik TV.

Co chyba najważniejsze, będzie to także jeden z tańszych zestawów, dzięki czemu z pewnością stanie się popularnym wyborem na miły fotograficzny prezent. Niestety klocki Lego Creator Retro Camera trafią na rynek dopiero w styczniu, toteż nie ma co liczyć, że uda nam się je dostać przed tegorocznymi świętami.