Sony traci, zwalnia i zmienia strategię - w dziale foto bez rewolucji

Japoński koncern Sony nie ma dobrej passy. Firma notuje znaczną stratę już kolejny rok z rzędu, a nowy prezes Kazuo Hirai zapowiada zwolnienia i zmianę strategii. Jednym z filarów firmy zapewniających stabilność i dopływ gotówki ma być sprzedaż aparatów cyfrowych. Tu rewolucji raczej nie będzie.
Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

Nowy prezes Sony Kazuo Hirai ma przed sobą niełatwe zadanie. Japoński koncern zanotuje stratę za 2011 rok w wysokości ponad 6 miliardów dolaród (netto) i będzie to kolejny rok "na minusie" z rzędu. Nowy prezes zapowiedział, że firma do końca roku zwolni około 10 000 osób, co stanowi 6% załogi. Pozwoli to zaoszczędzić kilkaset milionów dolarów rocznie. Jak widać sytuacja jest poważna i wymaga zmian w strategii działania. Najwięcej będzie się działo w segmencie telewizorów, który aktualnie przeżywa największe kłopoty. Hirai, który do tej pory zajmował się w Sony konsolą PlayStation, wskazał za to filary firmy, które mają jej zapewniać stabilność i dopływ gotówki. Wymienił urządzenia mobilne, gry i - co interesuje nas najbardziej - aparaty cyfrowe. Co prawda rynek kompaktów będzie ograniczany rozwojem aparatów w smartfonach i raczej nie będzie się znacząco rozwijał, ale duże rezerwy ciągle tkwią w rynku aparatów z wymienną optyką. Możemy więc dość spokojnie oczekiwać nowych modeli i interesujących rozwiązań - na tym polu rewolucji i cięć raczej nie będzie

Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: Sony
logo logo
Magazyny
Zamów