Didier Lefebre & Emmanuel Guibert "Fotograf" - recenzja

Autor: Patryk Wiśniewski

28 Styczeń 2014
Artykuł na: 4-5 minut
"Fotograf" to wyjątkowo ciekawa publikacja na polskim rynku wydawnicznym. Na kartach książki swoją historię opowiada francuski fotograf Didier Lefevre. W 1986 roku na zamówienie Lekarzy Bez Granic robi reportaż o jednej z misji do pogrążonego w wojnie Afganistanu.

W lecie 1986 roku francuski fotograf Didier Lefevre otrzymuje zlecenie od organizacji Lekarze Bez Granic. Ma wykonać reportaż, o pracy lekarzy, którzy udają się z misją do ogarniętego wojną Afganistanu. Lefevre pakuje swoje 4 aparaty i wyrusza wraz z karawaną. Celem misji jest otworzenie szpitala polowego oraz przeszkolenie Afgańczyków do wykonywania podstawowych zabiegów. Didier Lefevre w trakcie pobytu wykonał 130 rolek filmów małoobrazkowych, z których opublikował zaledwie 6 zdjęć. Po swoich perypetiach stracił kilkanaście zębów ze stresu i wycieńczenia organizmu, dostał czyczarzycy.

Podróż z Pakistanu do Afganistanu i z powrotem to ramy tego nietuzinkowego komiksu. Fotograf to niezwykle ciekawe połączenie tekstu oraz zdjęć, które normalnie tworzyłoby udany fotoreportaż, a w tym przypadku zostało zaprezentowane w formie historii obrazkowej. Takie zestawienie nadaje tej unikatowej publikacji niesamowitego poczucia prawdy. Zderzenie rysunków z oryginalnymi zdjęciami, sekwencjami, a nawet stykówkami Lefevre, uzupełnione przez wspomnienia samego fotografa nadają tej pracy niezwykłego charakteru.

"Fotograf" to wartka, szczera i pełna opowieść o pracy w niezwykle ciężkich warunkach, historia o poświęceniu i przyjaźni. Dodatkowo brawurowo przedstawiona. Zdjęcia włączone do komiksu nie rażą, o co się początkowo martwiliśmy. Autorzy świetnie je wprowadzili albo tekstem, albo zastępując nimi rysunki. Wielopłaszczyznowa narracja nie nuży, a wręcz wciąga jak wir. Nie sposób oderwać się od historii, którą przedstawia komiks.

Poprzez zderzenie klasycznego fotoreportażu z komiksem książka nadaje się do wielokrotnego przeglądania i czytania. Możemy się skupić na bardzo dobrej warstwie tekstowej, która opowiada prawdziwą, pełną zwrotów akcji historię. Możemy skupić się na zdjęciach, które przenoszą nas w niedostępny rejon świata i w większości są na znakomitym poziomie. Możemy skupić się na samej historii rysunkowej, która została bardzo dobrze narysowana i pokolorowana.

Warto także podkreślić jedną niezwykle istotną z naszej perspektywy cechę tej publikacji. Czytelnik ma unikatową możliwość zobaczenia jak fotoreporter pracuje od kuchni. Wspomniane już sekwencje zdjęć, stykówki wraz z historią tworzą kompleksowy obraz pracy fotografa w 1986 roku.

"Fotograf" to zupełnie nowa jakość. Nie jest to ani klasyczny komiks, ani klasyczny reportaż czy fotoreportaż. To publikacja wysokiej jakości, którą w udany sposób łączy te trzy gatunki. Warto mieć ją na swojej półce.

"Fotograf"

{BLD|Scenariusz: Didier Lefevre, Emmanuel Guibert

Rysunek: Emmanuel Guibert (rysunki), Didier Lefevre (zdjęcia)

Tłumaczenie: Wojciech Birek

Twarda oprawa z obwolutą

Format: 23x30cm, 288 stron

Wydawnictwo Komiksowe 201

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
Zaglądając pod podszewkę świata. „Solid Maze” Piotra Zbierskiego
Zaglądając pod podszewkę świata. „Solid Maze” Piotra Zbierskiego
Siła fotografii Zbierskiego nie polega na tym, że odbywa on dalekie podróże, często do miejsc trudno dostępnych. Jej istota tkwi w tym, co w tych miejscach odnajduje. W jego ostatnim...
0
Nowy gracz na rynku lamp - GlareOne Botis 80 i Botis 200 w opinii Jacka Woźniaka
Nowy gracz na rynku lamp - GlareOne Botis 80 i Botis 200 w opinii Jacka Woźniaka
Świeżo wprowadzone na rynek lampy GlareOne z serii Botis to dużo światła w kompaktowej formie zasilanej akumulatorem. O tym, jak nowe modele Botis 80 i Botis 200 sprawdzają się w praktyce, pisze...
8
Psi oddech, psie pazury. „Dogbreath” Matthew Genitempo [RECENZJA]
Psi oddech, psie pazury. „Dogbreath” Matthew Genitempo [RECENZJA]
Po arizońskim Tucson Genitempo oprowadzają lokalni nastolatkowie i to o świecie z ich perspektywy opowiada „Dogbreath”. Nowa książka Amerykanina różni się od swoich poprzedniczek, jest...
8