"Nowi Święci" Agnieszki Rodowicz w Galerii Obok ZPAF

Autor: Michal Grzegorczyk

29 Czerwiec 2009
Artykuł na: 4-5 minut
Zapraszamy do warszawskiej Galerii Obok ZPAF na wystawę Agnieszki Rodowicz "Nowi Święci". Autorka prezentuje projekt dokumentujący zmiany w obrębie polskiej religijności. Wernisaż w najbliższą środę, 1 lipca.

Nowi Święci to seria fotografii dokumentujących zmiany w obrębie polskiej religijności. - pisze Agnieszka Rodowicz - Wizerunki Jezusa, Matki Boskiej, Świętych powoli zmienieją miejsce pobytu. Z kościołów, ołtarzy, kapliczek wędrują na bazary, do klubów, na mury. Spotkać je można na tiszercie, opakowaniu od miętówek czy wyświetlaczu telefonu komórkowego. Nowi Święci opiekują się piecykiem łazienkowym, pudełkiem na kosmetyki albo torbą kurierską. Czasami są wyrazem polskiej religijności, w której od zawsze codzienność mieszała się ze świętością, religijność z obrazoburczością. Kiedy indziej stają się elementem popkutury, kolorowym motywem, który ma już tylko wartość dekoracyjną.

Nie mówię, że to dobrze czy źle. Po prostu obserwuję to zjawisko i utrwalam na fotografiach.

fot. Agnieszka Rodowicz

Agnieszka Rodowicz: warszawianka, absolwentka Iberystyki, ex-restauratorka. Od sześciu lat dziennikarka pisząca o podróżach, jedzeniu, dizajnie, niszowych zjawiskach społecznych. Miłośniczka fotografii, ukończyła z wyróżnieniem Studium Fotografii przy Związku Polskich Artystów Fotografików, wyróżniona w konkursie Fotoplastikon II, International Photo Awards 2007. Ma za sobą dwie wystawy indywidualne i dwie zbiorowe. W fotografii, podobnie jak w życiu, najbardziej interesująca wydaje jej się rzeczywistość. Jednocześnie smutna i śmieszna, prawdziwa i bajkowa, prosta i skomplikowana.

fot. Agnieszka Rodowicz

Anna Wolska, kurator Galerii Obok ZPAF:

Wystawa Agnieszki Rodowicz w Galerii Obok ZPAF przypomina mi o odwiecznej dyskusji na temat cienkiej granicy dzielącej pojęcia sacrum i profanum. Wizje Boga - bogów, mimo rozlicznych kanonów teologicznych, były często wyrazem prywatnych artystycznych wizji, czy wręcz fascynacji danym modelem lub modelką. Możemy tylko domyślać się, który z obrazów jest w rzeczywistości portretem bliskiej malarzowi (rzeźbiarzowi) osoby, członka rodziny, czy wręcz kochanki. Tym tendencjom przeciwstawiał się oczywiście nurt wschodniobizantyjskiej ikonografii, w której wypracowane kanony przedstawieniowe, mantryczny sposób pracy, miał zapewnić "boskość", czy wręcz otworzenie drzwi do tego innego, nadnaturalnego świata.

Odwiecznym dylematem, również dla pierwszych teologów było pogodzenie pogańskich tradycji z nową wiarą. Chcąc być zrozumiałym, a jednocześnie przybliżyć pojęcie sacrum prostym ludziom przez wieki dochodziło do scalania pewnych obrzędów, tradycji i pojęć. Takimi przykładami mogą być święta (Zielone Świątki, Zaduszki) oraz noszenie przy sobie (lub na sobie) różnych medalików, wizerunków świętych, które zastąpiły amulety, wisiorki z idolami. Podobną rolę odgrywają stawiane lub wieszane w mieszkaniach obrazki ze świętymi, figurki, pojemniki z wodą święconą, świece gromniczne. Współcześnie coraz częściej wizerunki świętych zmieniają również miejsce pobytu. Z ołtarzy, kapliczek, mieszkań wędrują na bazary, do klubów i na mury. Poza dekoracyjnością i wykorzystaniem nowych mediów, w dzisiejszej kulturze istnieje większa swoboda, w przedstawianiu obrazu sacrum. Jezus na tiszertach kojarzy się nieodparcie ze współczesnymi idolami muzyki jak: Bob Marley, Mike Jeger, czy bohaterem amerykańskich kreskówek - Supermenem. Murale nawiązują znów do przedstawień rewolucjonisty Che Guevary. To wszystko sprawia że Bóg, jawi się nam jako bardziej "cool", ktoś bliski, miły, czadowy, dobrze znany. Być może taki wizerunek sacrum przemawia o wiele bardziej do współczesnego odbiorcy, niż XVII wieczne obrazy mistrzów wiszące w kościołach?

fot. Agnieszka Rodowicz

Obok tego nurtu, oczywiście cały czas pojawiają się przedstawienia wywodzące się z tradycji ludowej (pogańskiej), egzystujące na pograniczu zgodności z dogmatami, a sztuką i kiczem (świątki, dywaniki, lampki z wizerunkami świętych itd.).

Wystawa Agnieszki Rodowicz, to dokumentalny zapis z podróży autorki po Polsce, w którym starała się uchwycić różne przejawy współczesnej polskiej religijności. Agnieszka nie ocenia, nie zastanawia się nad sytuacjami, które utrwala za pomocą fotograficznego aparatu. Zdjęcia przybliżają nam prawdę o naszym pojmowaniu sacrum. Czy bliżej nam do odpustowo pogańskiego celebrowania i fetowania, czy też naszą religijność pojmujemy w sposób bardziej transcendentny? Na to każdy widz musi odpowiedzieć sobie sam.

Agnieszka Rodowicz Nowi Święci

Wernisaż: 01.07, godz. 19:00
Termin: 02.07-30.07, czynne od wtorku do niedzieli w godzinach 12-17

Galeria Obok ZPAF
Plac Zamkowy 8

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Spotkania, warsztaty, wystawy i reaktywacja Galerii Bezdomnej Tomka Sikory - nadchodzi Photo Summit Day 2024
Spotkania, warsztaty, wystawy i reaktywacja Galerii Bezdomnej Tomka Sikory - nadchodzi Photo...
Już 10 maja we Wrocławiu startuje Photo Summit Day, czyli wyjątkowy, darmowy festiwal skierowany do pasjonatów fotografii z Dolnego Śląska. W harmonogramie warsztaty, wystawy,...
4
Startuje weekend z Poznańską Nagrodą Fotograficzną - ogłoszenie zwycięzców, wystawa pokonkursowa i spotkania z twórcami
Startuje weekend z Poznańską Nagrodą Fotograficzną - ogłoszenie zwycięzców, wystawa pokonkursowa i...
Już dziś poznamy zwyciezców 1. edycji konkursu fotografii dokumentalnej Poznańska Nagroda Fotograficzna. O godzinie 18.00 w Starym Browarze wystartuje wystawa pokonkursowa połączona ze...
6
Przepływ - menstruacja oczami kobiecego kolektywu TiT
Przepływ - menstruacja oczami kobiecego kolektywu TiT
“Przypływ”, najnowsza wystawa w Łazędze Poznańskiej, przybliża widzom rzadko poruszany temat menstruacji oraz menopauzy. Wernisaż 11 maja o godz. 18.00.
4
Powiązane artykuły