Wystawę zdjęć “Początki” Bogdana Krężela będzie można zobaczyć w Czytelni Sztuki

Autor: Redakcja Fotopolis

6 Lipiec 2021

Artykuł na: 2-3 minuty

Czarno-białe, pełne energii, dynamiczne chwile na zdjęciach ulicznych Bogdana Krężela zostaną pokazane na wystawie w Czytelni Sztuki.

Od wielu lat jest cenionym portrecistą, fotografuje artystów, pisarzy, polityków, publikuje w najważniejszych tytułach prasowych. Jednak na początku kariery, Bogdan Krężel skupiał się na fotografii ulicznej i fotoreportażu. Interesowało go wszystko, co dotyczyło przemian, związanych z nimi nierówności, ludzi wyrzuconych na margines społeczeństwa, szukających noclegu na dworcu, handlujących własnym mieniem na ulicach. Krężel fotografował to w szybkich, pełnych energii kadrach, nie widząc miejsca na kolor.

Fujifilm GFX100RF - Raty 20x0%

22 999 zł

Nikon Z6 III - raty 20x0%

9 159 zł

Canon EOS R6 Mark II - raty 20x0%

8 999 zł

PANASONIC LUMIX S1R II - raty 20x0%

15 299 zł

Sony FX30 - raty 20x0%

9 449 zł

fot. Bogdan Krężel

Od 16 lipca do 19 września zdjęcia Bogdana Krężela będzie można oglądać w Czytelni Sztuki w Gliwicach przy ul. Dolnych Wałów 8A.

Fotografie pochodzą z jego teraźniejszych i przeszłych miejsc zamieszkania: Gliwic i całego Śląska, Krakowa i okolic, Łodzi, choć na wystawie “Początki” zobaczyć można także zdjęcia z Litwy.

fot. Bogdan Krężel

Bogdan Krężel urodził się w 1969 w Gliwicach i tu dorastał. Na Śląsku zdobył wykształcenie fotograficzne, w „Wiadomościach Rudzkich” pracował po raz pierwszy jako fotoreporter. Po przenosinach do Krakowa zatrudnił się w „Gazecie Krakowskiej” i współpracował z „Przekrojem”, ukończył studia w łódzkiej „filmówce” na wydziale fotograficznym i operatorskim.

fot. Bogdan Krężel

Robił zdjęcia w Gliwicach od najmłodszych lat, nieco później zaczął się interesować całym Śląskiem, ale też wracał do rodzinnych okolic podczas studiów w Łodzi. Kraków i jego okolice okazały się nie mniej interesującym terenem eksploracji: Kalwaria Zebrzydowska i jej pielgrzymka, czakram na Wawelu, ten niezrozumiały obyczaj, każący ludziom stać pod ścianą, by doznać ozdrowienia, a także żydowska przed wojną dzielnica Kazimierz, po wojnie zaś zaludniona najbiedniejszymi, aby zatrzeć wszelkie ślady.