7Artisans AF 35 mm f/1.8 - reporterski standard dołącza do rodziny niedrogich szkieł. To najtańsza taka 35-tka na rynku

7Artisans w szybkim tempie rozbudowuje ofertę niezwykle przystępnie wycenionych pełnoklatkowych stalek z AF. W katalogu producenta debiutuje wreszcie obiektyw 35 mm f1.8, który obiecuje niezłą optykę i rozbudowaną ergonomię za ok. 1000 zł.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

Rozwój chińskiej optyki z roku na rok przesuwa granicę tego, co uważaliśmy za możliwe jeśli chodzi o wycenę obiektywów wyposażonych w układy AF, a segment szkieł budżetowych wreszcie zaczyna dorastać do swojej nazwy.

Jedne z najbardziej przystępnych szkieł na rynku oferuje aktualnie marka 7Artisans, która zaczynała od hiperbudżetowych konstrukcji manualnych, ale która coraz mocniej zaznacza swoją pozycję w segmencie obiektywów z elektroniką, oferując dobrze oceniane obiektywy w cenach niższych nawet od innych chińskich marek.

Niezła 35-tka, na którą stać każdego

Do tej pory, w serii pełnoklatkowych szkieł AF producenta  w serii ukazały się już obiektywy 24 mm f/1.8, 50 mm f/1.8 i 85 mm f/1.8. Brakowało jednak jednego z najbardziej popularnych szkieł wśród fotografów zajmujących się szeroko pojętą fotografią lifestylową, reportażową i portretową - modelu 35 mm f/1.8. Właśnie się to zmienia, a do rodziny dołącza 7Artisans AF 35 mm f/1.8, który - podobnie jak inne szkła producenta - oferuje całkiem imponującą specyfikację.

Obiektyw bazuje na układzie 11 elementów w 8 grupach, wspieranych 11-listkową przysłoną. Wsród elementów specjalnych znajdziemy zaś aż 2 soczewki asferyczne, 2 soczewki HR i 1 soczewkę ED. Powinien być to więc obiektyw przynajmniej przyzwoity w zakresie rozdzielczości i korygowania aberracji. Producent chwali się nawet, że jest to szkło wybitne i w pełni gotowe do pracy z matrycami o wysokiej rozdzielczości. Oczywiście tego typu wzmianki pojawiają się prawie przy każdej premierze, ale jeśli jakąkolwiek wyznacznik mają być recenzję wcześniejszych szkieł z serii, użytkownicy raczej nie powinni być zawiedzeni.

Jeżeli chodzi o system ostrzenia, obiektyw napędzany jest silnikiem krokowym STM - standardowo dla konstrukcji tego segmentu. Powinniśmy więc otrzymać względnie szybkie, skuteczne i płynne ostrzenie tak podczas fotografowania, jak i nagrywania wideo. Producent twierdzi też, że układ AF doskonale współpracuje z systemami śledzenia aparatów. Ostrzyć będziemy zaś mogli z minimalnej odległości 40 cm.

Na tle innych budżetowych modeli, 7Artisan AF 35 mm f/1.8 zdecydowanie wyróżnia się rozbudowaną ergonomią. Poza standardowym pierścieniem ostrości, otrzymujemy także fizyczny pierścień przysłony, przełącznik AF/MF i przycisk funkcyjny. Do tego złącze USB-C do ewentualnej aktualizacji firmware’u. Na przednią soczewkę nakręcimy zaś filtry w rozmiarze 62 mm.

Trudno też narzekać na wykonanie - otrzymujemy w całości metalowy tubus, który zachowuje przyzwoite wymiary (72 x 94 mm). Wybór materiału ma jednak przełożenie na wagę - przy 426 g szkło 7Artisans jest widocznie cięższe od natywnej konstrukcji Sony FE 35 mm f/1.8 (281 g). Biorąc jednak pod uwagę cenę, nie możemy narzekać.

Cena i dostępność

7Artisan AF 35 mm f/1.8 trafia na rynek w cenie 299 dolarów, czyli ok. 1000 zł. Dokładnej polskiej ceny nie znamy, ale powinna oscylować w przedziale 1200-1300 zł.

Obiektyw dostępny jest w wersjach z mocowaniem Sony E. W przyszłości możemy spodziewać się także wariantów do systemów L-Mount i Nikon Z.

Więcej informacji o obiektywie znajdziecie na stronie 7artisans.store.

Komentarze
Przeczytaj także
Zobacz więcej z tagiem: 7Artisans
logo logo
Magazyny
Zamów