Fujifilm Super CCD EXR - niski szum, duża dynamika, wysoka rozdzielczość

Pomysł na idealną matrycę według Fujifilm jest jasny: ma być czuła, ma oferować dużą dynamikę i wysoką rozdzielczość. Realizacja tego pomysłu we współcześnie stosowanych technologiach wydaje się trudna. Inżynierowie Fujifilm specjalizują się jednak w wymyślaniu nowatorskich rozwiązań, które zbliżają do niego kolejne produkty. Kolejnym krokiem milowym, po matrycach {ITL|SR i HR, będzie prawdopodobnie Super CCD EXR. Wysiłki producenta w opracowaniu matryc następnej generacji będą koordynowane w projekcie o nazwie Real Photo Technology.

po lewej dotychczasowy układ, po prawej nowy

Podstawowa różnica widoczna jest na pierwszy rzut oka - nowy sensor ma zupełnie inne rozłożenie kolorów na filtrze kolorów podstawowych, przy jednoczesnym zachowaniu tych samych proporcji pikseli "zielonych" do "niebieskich" i "czerwonych". Dwa piksele o tym samym kolorze położone są obok siebie. Dzięki temu dwukrotnie zmniejsza się ilość szumu generowanego przez taki układ - dwa piksele leżące jeden obok drugiego można traktować jak jeden - dwa razy większy (czulszy) od normalnego.

Fujifilm GFX100RF - Raty 20x0%

22 999 zł

Nikon Z6 III - raty 20x0%

9 159 zł

Canon EOS R6 Mark II - raty 20x0%

8 999 zł

PANASONIC LUMIX S1R II - raty 20x0%

15 299 zł

Sony FX30 - raty 20x0%

9 449 zł

W nowym rodzaju matryc zastosowano podobne rozwiązanie do tego z matryc CCD SR. Sensor równocześnie rejestruje dwa obrazy - jeden w wysokiej, drugi w niskiej czułości i ostatecznie łączy je, uzyskując dzięki temu duży zakres tonalny. Technologię tą nazwano Dual Exposure Control, zasadę jej działania dobrze ilustruje grafika.

Fujifilm Super CCD EXR

Mimo "łączenia" pikseli na potrzeby uzyskania niewielkiego szumu i dużej dynamiki, nie zmniejsza się przez to rozdzielczość sensora. Dzięki nowej technologii, według zapewnień producent, możliwe będzie połączenie tego co do tej pory było niemożliwe - wielu megapikseli i obrazu o świetnej jakości.

Opis matryc Fujifilm Super CCD EXR zaprezentowany przez producenta robi świetne wrażenie. Jak się sprawdzi w praktyce - to pokaże dopiero czas i pierwsze produkty z nowymi sensorami. Na razie nie ma żadnych informacji o tym kiedy mógłby pojawić się taki aparat. Warto dać firmie Fujifilm kredyt zaufania - kilka razy już udowodniła, że jest w stanie go spłacić.