Yashica FX-D 100 i FX-D 300 - nadchodzą nowe cyfrówki w stylu retro. Nie dajcie się na to nabrać

Autor: Maciej Luśtyk

15 Maj 2025
Artykuł na: 4-5 minut

Yashica zapowiada nowe aparaty, które łączą cyfrową technologię z typowo analogową ergonomią i wzornictwem. Kampania reklamowa wygląda interesująco, ale nie nastawiajcie się na coś więcej niż typową fotograficzną zabawkę.

Yashica od pewnego czasu próbuje reaktywować swoją markę na rynku fotograficznym. I choć początkowo nowe projekty wyglądają ciekawie, finalnie okazują się produktami niskiej jakości. Tak było z modelem Yashica Y35 i tak samo zapowiadają się pokazane niedawno kompakty City 100 i City 200. Wygląda jednak na to, że takie właśnie działanie jest obecną strategią marki, bo firma kolejny raz próbuje tego samego.

Yashica FX-D wygląda interesująco, ale to tylko pozory

Producent zapowiedział nowe, inspirowane klasycznymi lustrzankami aparaty Yashica FD-X 100 i FX-D 300, które łączą „duszę filmu z nowoczesną technologią”. I choć na pierwszy rzut oka nowe przedsięwzięcie prezentuje się najciekawiej z dotychczasowych pomysłów producenta, to nie należy się nim ekscytować, bo specyfikacja pokazuje, że mamy tu do czynienia z typowymi zabawkami, które udają kompakty premium.

Nowe aparaty podążają za trendem retro, oferując typowo analogową ergonomię, z fizycznymi pokrętłami, manualnym sterowaniem ostrością a nawet dźwignią naciągu filmu, która konieczna do przesunięcia po każdym zdjęciu ma być tu elementem ciekawego UX, stając się „pauzą na zastanowienie się nad zdjęciami i zwiększenie emocjonalnej inwestycji w proces fotografowania”. W połączeniu z ładnie wyglądającym korpusem otrzymujemy tu mieszankę, która zdecydowanie może się podobać.

Do tego aparaty oferują szereg wbudowanych efektowych filtrów kolorystycznych, które imitować mają wygląd filmów analogowych. Jednym słowem to, co w dużej mierze stoi za sukcesem aparatów Fujifilm. Niestety wszystkie atrakcyjne rozwiązania stają tu w cieniu przeciętnych możliwości samych aparatów.

Specyfikacja - będzie źle, lub bardzo źle

W zależności od wybranego modelu, będą one przeciętne, lub po prostu słabe. Bardziej zaawansowany model FX-D 300 wyposażony jest w 50-megapikselową matrycę o rozmiarze 1/1.56” (czyli podobną jak w niektórych współczesnych smartfonach) oraz obiektyw 24 mm f/1.8 z systemem stabilizacji optycznej. Całość pozwalająca na pracę w trybach crop, symulując ogniskowe 35 mm, 50 mm i 60 mm oraz na rejestrację wideo 4K do 30 kl./s. To jeszcze prezentuje się przyzwoicie, ale aparat nie oferuje zapisu RAW, a z całą pewnością nie będzie oferował też tak zaawansowanego przetwarzania JPEG, jak smartfony. Raczej spodziewamy się tu zobaczyć jakość zbliżoną do tanich kompaktów sprzedawanych przez nieznane firmy na Aliexpress.

W przypadku bardziej podstawowego modelu FX-D 100, mamy miniaturową, 13-megapikselową matrycę Sony IMX 458 w rozmiarze 1/3.06”, która zaoferuje nam prawdopodobnie jakość zbliżoną do tanich rejestratorów jazdy czy kompaktów sprzedawanych przez nieznane firmy na Aliexpress. Po wyszukaniu w internecie sensor ten pojawia się m.in. w fotopułapkach sprzedawanych przez amerykański Wallmart. Co ciekawe, aparat ten oferuje ciekawszy obiektyw, z fizycznym zoomem o zakresie 25-75 mm i świetle f/1.6-2.8.

Cena i dostępność

Ostatecznie o atrakcyjności aparatów zadecyduje cena. Jeśli będzie mieściła się granicy kilkuset złotych, nowe aparaty Yashica będzie można potraktować po prostu jako ciekawe fotograficzne zabawki czy pomysł na prezent dla amatora. Biorąc jednak pod uwagę, że wspomniany aparat Y35 wyceniany był początkowo na 500 dolarów, także i tutaj spodziewamy się raczej wyceny niewspółmiernej do możliwości, która pozwolić ma firmie zarobić na nieświadomości użytkowników.

O tym wszystkim przekonamy się zapewne już niebawem, gdy Yashica FX-D zadebiutuje w ramach kampanii na Kickstarterze. Jeśli chcecie być na bieżąco, możecie śledzić informacje na stronie yashica.info oraz dedykowaną projektowi grupę na Facebooku.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Letnia promocja Nikon w sklepie Fotoforma.pl
Letnia promocja Nikon w sklepie Fotoforma.pl
Wystartowały letnie promocje marki Nikon. W ramach akcji Natychmiastowy Rabat Lato 2025 poszczególne aparaty, obiektywy i lornetki kupicie nawet 4190 zł taniej w sklepie...
8
Panasonic Lumix S1II i S1IIE - warstwowa matryca lub niższa cena. Uniwersalna hybryda w dwóch odsłonach
Panasonic Lumix S1II i S1IIE - warstwowa matryca lub niższa cena. Uniwersalna hybryda w dwóch...
Panasonic prezentuje drugą generację uniwersalnej pełnej klatki, odpowiadającej zapotrzebowaniom fotografów i filmujących. Podobnie jak w przypadku modelu S5II, otrzymujemy dwa...
11
DJI Mavic 4 Pro - 100-megapikselowa kamera, obracany gimbal i wykrywanie przeszkód działające w nocy
DJI Mavic 4 Pro - 100-megapikselowa kamera, obracany gimbal i wykrywanie przeszkód działające w nocy
DJI aktualizuje flagowy model z oferty dronów konsumenckich. Nowy Mavic to jednak nie zwyczajny upgrade, ale zupełnie przeprojektowana konstrukcja, o znacznie większych...
8
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)