- 24-megapikselowa matryca BSI z modelu Zf
- Stabilizacja sensora 7,5 EV
- AF na poziomie serii Z8/Z6 III
- Tryb seryjny 14 kl./s (do 30 kl./s przy zapisie JPEG)
- Tryb pre-capture tylko dla zapisu JPEG
- Wideo 4K 30 kl./s 10 Bit N-Log
- 4K 60 kl.s/ z cropem 1,5x
- Możliwość rejestracji wideo N-RAW
- Wizjer 3,65 mln punktów o jasności 3000 nitow
- Obracany ekran LCD 2,1 Mp
- Joystick AF na pokładzie
- 2 sloty na karty SD (UHS-II)
- Bateria na 330 zdjęć (drugi akumulator w zestawie)
- Cena: 7999 zł (body)
Nigdy nie sądziliśmy, że któryś z producentów z grona „wielkiej trójki” zaprezentuje uniwersalny, nieokrojony, pełnoklatkowy korpus w cenie niższej od Panasonica, ale oto właśnie się to dzieje. Nikon Z5II, czyli drugie wcielenie amatorskiej pełnej klatki producenta, ma wszystko, czego możemy oczekiwać od współczesnego korpusu i debiutuje w cenie 7999 zł, stając się z miejsca jednym z najbardziej opłacalnych body na rynku.
Z50II to Nikon Zf w bardziej ergonomicznym, tańszym body. Zachwyci amatorów i zaspokoi zawodowców
Pod względem ogólnych możliwości, Nikon Z5II to w zasadzie nieco bardziej rozwinięta wersja stylizowanego na retro korpusu Nikon Zf. Otrzymujemy 24-megapikselową matrycę BSI (tę samą, którą pamiętamy z modelu Z6 II) z systemem stabilizacji o skuteczności do 7,5 EV, tryb seryjny o prędkości 14 kl./s (30 kl./s w trybie JPEG z migawką elektroniczną i trybem pre-capture) oraz zapis wideo 4K 60 kl./s (do 4K 30 kl./s bez cropa) z opcją 10-bitowego zapisu N-Log / HLG, złączem mikrofonowym i słuchawkowym oraz opcją rejestracji N-RAW.
Jednocześnie Nikon Z5II otrzymuje najnowszy procesor, z którym oferować ma skuteczność systemu AF na poziomie profesjonalnych korpusów Z8 czy Z6III, wraz z rozwiniętym systemem śledzenia, który poza człowiekiem rozpoznaje też zwierzęta i różnego rodzaju pojazdy. System przetwarzania oferować ma też usprawnioną redukcję szumów i obiecuje czystszy zapis JPEG na wyższych czułościach.
Specyfikacja ta nie jest niczym nadzwyczajnym i w dużej mierze pokrywa się z możliwościami innych korpusów entry-level, jak Canon EOS R8, Panasonic Lumix S5II czy nawet Sony A7 III, ale mimo to nowy Z5II wydaje się być najbardziej kompletną propozycją tego segmentu. Także dlatego, że oferuje w pełni rozwiniętą ergonomię i zaawansowaną budowę.
Nikon Z5II wyposażony jest w wizjer elektroniczny o rozdzielczości 3,69 mln punktów i powiększeniu 0,8x, który osiągać ma rekordową szczytową jasność na poziomie 3000 nitów, obracany 3,2-calowy ekran dotykowy o rozdzielczości 2,1 Mp, dwa wejścia na karty SD, duży i wygodny grip, dwa pokrętła sterujące oraz joystick AF. Nie zabrakło też przycisku do szybkiej regulacji profili kolorystycznych, który zadebiutował w modelem Z50 II.
Nieco amatorsko prezentuje się tu w zasadzie jedynie żywotność baterii na poziomie 330 zdjęć (nawet oryginalny Z5 deklarował ok. 470 zł), ale w praktyce wynik ten zapewne okaże się dużo lepszy. Co więcej, w cenie bazowej korpusu otrzymamy także zapasowy akumulator i ładowarkę.
Podsumowując, Nikon Z5II nie jest rewolucją, ale oferuje prawdopodobnie najlepiej skrojony zestaw funkcji w tym segmencie cenowym. Podobnie prezentuje się jedynie Lumix S5II, który oferuje także bardziej zaawansowany tryb filmowy, ale nowy Nikon powinien wygrywać z nim w zakresie skuteczności systemu AF.
Cena i dostępność
Nikon Z5II trafia na rynek w cenie 7999 zł w zestawie z dodatkowym akumulatorem i ładowarką. W sprzedaży pojawią się także zestawy z obiektywami 24-50 mm f/4-6.3, 24-70 mm f/4 S i 24-200 mm f/4-6.3 VR w cenach kolejno 8999 zł, 10 499 zł i 11 299 zł.
Więcej informacji znajdziecie na stronie nikon.pl.