![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
Kenro - nowy gracz w segmencie reporterskich lamp błyskowych
Autor: Michał Chrzanowski
Firma Kenro modelem Speedflash KFL101 wkroczyła na zupełnie nowy dla siebie segment rynku fotograficznego. Zaprezentowana lampa jest już dostępna w sprzedaży i może współpracować z aparatami Nikon i Canon.
Kenro to znany producent elektroniki i akcesoriów fotograficznych. Jednak do tej pory w ofercie produktów brakowało kompaktowej lampy błyskowej. Do teraz, ponieważ dziś swoją premierę miał model Speedflash KFL101 - pierwsza w historii firmy reporterska lampa błyskowa.
Kenro Speedflash KFL101 to uniwersalna lampa, która może współpracować z lustrzankami Nikon i Canon. Została wyposażona w pomiar TTL oraz funkcję HSS, dzięki której błysk może zostać zsynchronizowany z czasami sięgającymi nawet 1/8000 s. Liczba przewodnia zaprezentowanej lampy to 58 (ISO100). Z kolei kontrolowany kąt rozbłysku światła powinien w pełni pokryć kadry fotografowane z wykorzystaniem obiektywów o zakresie ogniskowych od 18 mm do 180 mm. Ponadto w obracaną głowicę wkomponowano niewielki odbłyśnik oraz dyfuzor rozpraszający światło o temperaturze 5500K.
Co więcej, model KFL101 obsługuje 4 kanały do grupowania lamp zewnętrznych, które mogą być niezależnie kontrolowane z poziomu menu aparatu. Do tego może działać w trybie master i slave. Z ważniejszych funkcji należy także wymienić możliwość manualnej kontroli błysku (1/1-1/128) w skokach co 0.3 EV, funkcję zapobiegającą przegrzaniu się lampy oraz opcję oszczędzania baterii (4 akumulatory AA). Wszelkich zmian ustawień dokonamy za pomocą wygodnych przycisków i podświetlanego ekranu LCD. To wszystko zamknięto w korpusie o wymiarach 7 x 6.5 x 20 cm i wadze 460 g.
Kenro Speedflash KFL101 jest już dostępna w sprzedaży. Za lampę błyskową zapłacimy około 95 funtów. Więcej informacji znajdziecie na stronie www.kenro.co.uk.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
