Cykl ten powstaje z fascynacji procesami społeczno-ekonomicznymi, jakie mają miejsce w Polsce od czasu reformy ustroju i stopniowego wzrastania zamożności społeczeństwa. Nakładające się na ten proces, płynące głównie z Zachodu kalki kulturowe dają ekscytujące doświadczenie niejako współistnienia i nierozróżnialności amerykańskiego / zachodnioeuropejskiego stylu konsumpcyjnego życia z tym widocznym w Polsce. Szczególnie aspekt emerytalno-rekreacyjny, obserwowany w sposobie wypoczynku na polskim wybrzeżu i w innych ośrodkach sanatoryjnych, niczym nie różni się już od tych przedstawianych w popkulturze Zachodu.

Na zdjęciach pojawiają się ludzie. Niektórzy przechodzą wręcz przyspieszoną terapię akceptacji swojego wyglądu. Szczególnie portretowane panie, które nie są już nastolatkami, potrzebują wsparcia, szczerości i akceptacji. Projekt ten jest w procesie, w trakcie pracy nad rozwojem i selekcją finalną.
Pomysł na ilustrację fotograficzną tego cyklu narodził się w moim sercu spontanicznie i od pierwszej chwili zderzenia wyobraźni z inspirującym widokiem i z własną podświadomością – mam do niego olbrzymie zaufanie i atencję. Od pierwotnego błysku zauważenia tego klimatu, nawiązującego stylistycznie do amerykańskiego, zachodniego mitu, aż po proces rozwijania tego cyklu kolejnymi wizytami, sesjami – narastało we mnie przekonanie o tym, że trafiłem ze swoją ideą i obrazem w bardzo precyzyjny, zrozumiały i klimatyczny, fotograficzny język.
Ponieważ… wszyscy, żyjący w otaczającym nas na co dzień obszarze zachodniej kultury, jesteśmy od dzieciństwa otoczeni wizjami możliwości dobrego, dostatniego życia. Zależnego jedynie od wyznawanego przez jednostkę systemu wartości i determinacji w dążeniu do sukcesu. Sukces ten upatrywany jest również w spokojnym życiu na dostatniej emeryturze. W klimacie miłych wspomnień z dobrze przeżytego życia.
Puste plaże po sezonie. Zachody słońca w kurortach. Widok starszych ludzi spędzających czas, a jednocześnie wciąż aktywnych towarzysko. To właśnie to miejsce odkryłem i pokazałem jako atrakcyjną wizualnie, symboliczną przestrzeń do konfrontacji z tą wizją, kalką kulturową.
Mój projekt opowiada historię tego snu. Na wpół oniryczny, dziejący się głównie w ciepłym zachodzie słońca. Starsi ludzie i powolne zanikanie ich obecności. Dostojni, szczęśliwi, sentymentalni. Bezbolesne, szczęśliwe, delikatne i łagodne wspomnienie ich życia. Amerykański sen na ostatniej prostej końca własnej egzystencji.
Cały projekt "American dreaming" znajdziecie na stronie autora.