Sony Cyber-shot DSC-S800 kontra Samsung S1050 - test porównawczy

Postanowiliśmy przyjrzeć się uważnie dwóm aparatom: Sony Cyber-shot DSC-S800 i Samsungowi S1050. W obu przypadkach są one najlepszymi modelami najbardziej podstawowej serii i mają praktycznie taką samą cenę, choć różnią się wieloma szczegółami, jak choćby rozdzielczością matrycy i wielkością monitora. Jak wypadnie porównanie dwóch aparatów z tej samej klasy i w tej samej cenie? Zapraszamy do lektury naszego testu.

Autor: Paweł Ryczkowski

31 Lipiec 2007
Artykuł na: 49-60 minut

Przed wyborem aparatu często zastanawiamy się, na produkt jakiej firmy się zdecydować. Mniejsze problemy mamy przy wyborze segmentu - wiemy, czego oczekujemy od aparatu, więc klasa sprzętu sama się narzuca. Dlatego nasza redakcja postanowiła sprawdzić dwa aparaty różnych firm, ale tej samej klasy. Wybór padł na marki Sony i Samsung, w których ofercie znaleźliśmy najlepsze modele z najniższego segmentu - Sony Cyber-shot DSC-S800 i Samsung S1050. Zapewne wiele osób może mieć wątpliwości, czy porównywanie aparatów o rozdzielczości matrycy odpowiednio 8 i 10 Mp i monitorach o przekątnej 2,5 cala i 3 cale ma sens. Jednak pamiętajmy o kryteriach - najlepszy model w najniższej klasie sprzętu, a wtedy opory z pewnością się zmniejszą. Jeśli uwzględnimy jeszcze praktycznie taką samą cenę, to nasze porównanie już nie powinno budzić żadnych zastrzeżeń.

Oto krótkie charakterystyki obu aparatów.

Sony Cyber-shot DSC-S800

Sony Cyber-shot DSC-S800

To aparat z matrycą o rozdzielczości 8 Mp i 6-krotnym zoomem optycznym, którego zakres ogniskowych dla małego obrazka mieści się w granicach 37-222 mm. O ile dolna wartość jest bardzo często spotykana w tej klasie sprzętu, to maksymalne wyciągnięcie obiektywu robi wrażenie. Na tylnej ściance znajdziemy monitor LCD o przekątnej 2,5 cala i rozdzielczości 230 tys. punktów. Maksymalna czułość wynosi ISO 1250. Aparat dosyć skromnie wyposażono w tryby fotograficzne - może on fotografować jedynie na automatycznych programach (łącznie z tematycznymi) i w programie P. Także pomiar światła i tryby pracy autofokusa mają skromne możliwości wyboru. S800 zasilają dwa akumulatory AA Ni-MN dołączone do zestawu lub dwa tradycyjne paluszki alkaliczne. W sklepach internetowych ceny nowego kompaktu Sony wahają się między 830 a 1069 złotych.

Samsung S1050

Samsung S1050

Samsung zdecydowanie bardziej dopieszcza swoich użytkowników. Nawet sprzęt z najniższej półki wyposaża bogato, nie zapominając o wszystkich podstawowych trybach fotografowania (od pełnej automatyki i programów tematycznych, przez program P, preselekcje czasu i przysłony, aż po tryb w pełni manualny). Bogatsze funkcje otrzymał również autofokus, który może pracować nawet w trybie manualnym. Za zapis obrazu odpowiedzialna jest matryca o rozdzielczości 10,1 Mp. Maksymalna czułość to ekwiwalent ISO 1600. Obiektyw ma zakres ogniskowych 38-190 mm, z czego łatwo można obliczyć krotność (5x). Jak widać, pod tym względem Sony wygrywa. Ceny S1050 mieszczą się w granicach 789-1079 złotych (choć znaleźliśmy też jedną ofertę na poziomie 1220 złotych) - oczywiście mowa o sklepach internetowych.

W pojedynku na specyfikacje i ceny wygrywa zdecydowanie Samsung S1050, który jedynie w kategorii "zakres zooma" okazał się słabszy od Sony S800. Zobaczmy, jak poradzą sobie obie kompakty w pozostałych kategoriach. Zapraszamy do lektury.

Sony Cyber-shot DSC-800 otrzymaliśmy do testu dzięki uprzejmości firmy Sony Polska.

Samsunga S1050 przekazała nam firma K-Consult.

Test ten ma charakter skrócony, więc żaden z aparatów nie został poddany ocenie punktowej.

Podzieliliśmy test na następujące części: ;Obsługa i jakość wykonania;Funkcje i tryby fotograficzne;Jakość zdjęć;Podsumowanie;Zdjęcia do pobrania]

Poprzednia

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
61
Powiązane artykuły