Test lustrzanki Canon EOS 20D

6. ODTWARZANIE I MENU

Tryby odtwarzania

czysty podgląd

Jak powszechnie wiadomo każda cyfrowa lustrzanka umożliwia na monitorze tylko podgląd wykonanego już ujęcia. Nie inaczej jest w przypadku 20D. Zatem w trybie odtwarzania udostępnia on czysty podgląd zarejestrowanego ujęcia z możliwością wyświetlenia podstawowych o nim informacji jak: numer pliku czy zastosowany czas i przysłona. Ponadto mamy do dyspozycji formę wyświetlenia pełnej informacji o zdjęciu wraz z pomocniczym histogramem. W precyzyjnej analizie ostrości pomocne będzie powiększenie obrazu oferowane w skali od 1,5 do 10x. Natomiast w szybkie przeglądanie listy zarejestrowanych zdjęć umożliwia 9 zdjęciowy indeks wyświetlany w układzie 3x3. Na koniec dodajmy także możliwość czasowego pokazu wszystkich zdjęć oraz automatyczne obracanie tych, które zostały zarejestrowane w pionowym kadrze. Bardzo przyjemnie.

oraz podstawowe i pełne informacje

z 10-krotnym powiększeniem

oraz indeks i pokaz slajdów

Menu

Niemniej pozytywne odczucia wyzwala bardzo intuicyjne, proste w obsłudze menu aparatu. Zostało one podzielone na 3 sekcje (czerwoną - opcje rejestracji, niebieską - odtwarzania i żółtą - odpowiadającą za ogólne ustawienia) pomiędzy, którymi możemy poruszać się płynnie przy użyciu tylnego pokrętła nastawczego lub też skokowo za pomocą przycisku JUMP. Sama nawigacja polega na przemieszczaniu się po pionowej liście ustawień, natomiast centralnym przyciskiem SET wspomnianego pokrętła rozwijamy poszczególne opcje dla każdego z nich. Takie rozwiązanie niezwykle sprzyja czytelności i wygodzie obsługi. Naszym zdaniem jest to jedno z najlepszych rozwiązań nawigacyjnych (bijące o głowę menu Nikona D70, a także profesjonalne aparaty Canona EOS 1D) i nawet początkujący użytkownik nie powinien mięć żadnych kłopotów z opanowaniem tej części aparatu.

Menu fotografowania (kolor czerwony)