Panasonic Lumix GX800 - mały mocarz

Autor:

29 Wrzesień 2017
Artykuł na: 4-5 minut

Panasonic Lumix GX800 to niepozorny bezlusterkowiec, który zaskakuje bogactwem zaawansowanych funkcji. Poznajcie jego możliwości!

Lumix GX800 to kontynuacja popularnej serii GF, którą zawsze wyróżniał świetny stosunek jakości do ceny. To także jeden z najmniejszych i najlżejszych systemowych aparatów na rynku wyposażonych w duży sensor formatu 4/3 - waży niespełna 270 g, a jego wymiary to jedynie 106 x 65 x 33 mm. Stylowe body, nawiązujące wzornictwem do klasycznych dalmierzy oraz ekran odchylany do pozycji selfie mogą sugerować, że aparat adresowany jest głównie do początkujących amatorów. Nie dajcie się jednak zwieźć pozorom - wyposażony w bagnet Micro 4/3 i naszpikowany nowoczesnymi funkcjami GX800 na wielu polach wcale nie ustępuje większym (i droższym) od niego bezlusterkowcom.

Konstrukcja aparatu opiera się 16-milionowej matrycy Live MOS formatu 4/3, pozbawionej dolnoprzepustowego filtra optycznego. Jego brak sprawia, że zdjęcia są ostrzejsze i bogatsze w szczegóły. Matrycę wspiera też niezwykle wydajny procesor obrazu Venus Engine. Dzięki niemu aparat może fotografować z prędkością nawet 5,8 kl./s, śledząc ruchome obiekty, a zdjęcia wykonywane w szerokim zakresie dostępnych czułości ISO 200–25600 (rozszerzalnym o ISO 100) charakteryzują się realistycznym odwzorowaniem kolorów i minimalnym poziomem szumu podczas fotografowania w słabych warunkach oświetleniowych.

Duża moc obliczeniowa procesora przekłada się również na komfort obsługi. Reakcja na przyciski jest natychmiastowa, a sterowanie aparatem poprzez dotykowy wyświetlacz odbywa się bez zająknięcia. Poza tym system autofokusa opracowany w technologii DFD (Depth From Defocus) nadzoruje komunikację pomiędzy korpusem a obiektywem z szybkością aż 240 kl./s. Ustawienie ostrości odbywa się dzięki temu błyskawicznie (ok. 0,07 s), a autofokus za każdym razem precyzyjnie trafia w punkt.

Lumix GX800 pozwoli też cieszyć się technologią 4K. Najwyższą jakość nagrań wideo uzyskasz, filmując w rozdzielczości QFHD 4K (3840 x 2160 px) z szybkością 30 kl./s, a fotografowanie ułatwią znane z bardziej zaawansowanych modeli funkcje 4K Photo, Post Focus oraz Focus Stacking. Wykorzystują one szybką serię zdjęć 4K (8 Mp), by wydobyć z niej to jedno, najcenniejsze ujęcie, które możesz potem wydrukoważ (nawet w formacie A3) lub podzielić się nim w Internecie.

Zrobisz to oczywiście dzięki wbudowanemu modułowi Wi-Fi. Przesyłanie zdjęć i filmów z aparatu na smartfon jest bardzo proste. Intuicyjna aplikacja Panasonic Image App zainstalowana na telefonie pozwala na łatwe parowanie urządzeń, przesyłanie plików i dzielenie się nimi w serwisach społecznościowych. Co więcej, dzięki niej możesz zdalnie sterować aparatem z poziomu Twojego smarftona.

Nowy GX800 jak żaden inny wspiera miłośników selfie poprzez dotykowy i odchylany o 180 stopni wyświetlacz zintegrowany z funkcjami towarzyszącymi. Od razu po maksymalnym odchyleniu ekranu aparat automatycznie przechodzi w tryb sefie. Możesz wtedy skorzystać z nowego trybu autoportretu w rozdzielczości 4K oraz funkcji Face Shutter i Buddy Shutter - aparat automatycznie wyzwoli migawkę, gdy pomachasz ręką lub gdy dwie wykryte twarze zbliżą się do siebie. Dostępne są też ustawienia Gładka skóra, Rozmycie tła i Tryb szczupły, by Twój autoportret wyglądał jeszcze lepiej!

Artykuł powstał na zlecenie firmy Panasonic Polska.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
Tamron 17-50 mm f/4 i 70-180 mm f/2.8 G2 - zestaw idealny?
Tamron 17-50 mm f/4 i 70-180 mm f/2.8 G2 - zestaw idealny?
Czy dwa przystępne cenowo obiektywy o oryginalnych zakresach mogą zastąpić nam klasyczne trio reporterskich zoomów? Najnowsze konstrukcje Tamrona podważają utarte schematy i pokazują,...
8
Anja Niemi: In Character. Przekleństwo perfekcjonizmu [RECENZJA]
Anja Niemi: In Character. Przekleństwo perfekcjonizmu [RECENZJA]
Precyzyjnie budowane napięcie rodem z dreszczowców Hitchcocka, literackie inspiracje i kinowe wizualne tropy. Pierwsza retrospektywna książka Anji Niemi to fantastyczna podróż do świata jej...
7
Kraj w kolorze ziemi. Gruyaert i jego „Morocco” [RECENZJA]
Kraj w kolorze ziemi. Gruyaert i jego „Morocco” [RECENZJA]
Jeżeli o stopniu fascynacji danym miejscem decydowałaby liczba poświęconych mu książek fotograficznych, Harry Gruyaert mógłby śmiało pretendować do tytułu honorowego obywatela Maroka....
18
Powiązane artykuły