Biuletyn fotograficzny - lipiec-sierpień 2005

Autor: Łukasz Kacperczyk

7 Lipiec 2005
Artykuł na: 4-5 minut
Do sprzedaży trafił właśnie wakacyjny numer "Biuletynu fotograficznego". Znajdziemy w nim jak zwykle potężną dawkę aktualności. Podwójne wydanie liczy 64 strony.

Do sprzedaży trafił właśnie wakacyjny numer "Biuletynu fotograficznego". Znajdziemy w nim jak zwykle potężną dawkę aktualności. Podwójne wydanie liczy 64 strony.

Okładka lipcowo-sierpniowego "Biuletynu fotograficzne"

Miłośników magazynu ucieszy zapewne fakt, że numer wakacyjny ma 64 strony. Jednak, jak się okazuje, już wszystkie kolejne wydania będą miały taką objętość - gratulujemy. Biorąc pod uwagę ruch panujący ostatnio w krajowym światku fotograficznym, z pewnością nie będzie problemów, by w ciekawy sposób zapełnić dodatkową przestrzeń.

Tradycyjnie już ostatnio oddajemy głos redakcji, która najlepiej wie, co polecić swoim czytelnikom.

Już po raz drugi w historii "Biuletynu Fotograficznego" oddajemy w ręce Czytelników podwójny, wakacyjny numer "BF". Zdecydowaliśmy się na takie posunięcie m.in. ze względu na programy ekspozycyjne galerii i muzeów - większość z nich w lipcu i sierpniu proponuje te same wystawy.

"BF" 7-8/2005 ma 64 strony. Taką zwiększoną objętość zachowamy także w kolejnych numerach.

Od września mamy też zamiar wprowadzić pewne zmiany graficzne i edytorskie, niemniej jednak już od teraz drukujemy spis treści i zapowiedź tematów następnego numeru. Wzrasta także ilość i wielkość reprodukowanych przez nas fotografii.

Zakończył się maraton polskich festiwali fotograficznych. Ostatni z nich, w Bielsku-Białej, był szczególny: zgromadził ponad 25 wystaw uznanych w świecie fotografów. Nigdy wcześniej nie mieliśmy okazji obejrzenia w naszym kraju tylu świetnych fotografii i spotkania ich autorów. Gdyby jeszcze potencjał wystawienniczy miasta dorównywał sławie zaproszonych artystów, byłaby to zapewne najważniejsza impreza 2005 roku w Polsce... Nie brakowało też niedociągnięć, które trochę osłabiły impet całej imprezy. Ale na pewno bardzo dobrze będą wspominać bielski FotoArtFestival wszyscy uczestnicy jego otwarcia: ta elegancja, oszczędność formy, urokliwa spontaniczność i serdeczność - zarówno organizatorów, jak i gości - byłaby do pozazdroszczenia zarówno na FotoFestiwalu w Łodzi (o którym pisaliśmy niedawno), jak i na francuskich festiwalach w Lille czy Arles, o których piszemy właśnie w tym numerze.

Ponieważ zwykle podczas wakacji mamy - przynajmniej teoretycznie - trochę więcej czasu, proponujemy naszym Czytelnikom fotografowanie na konkretny temat. Jaki? Zaglądnijcie na strony z regulaminami konkursów i wybierzcie coś dla siebie. Od słusznego wyboru do zasłużonej nagrody!

Życzymy więc wszystkim wspaniałego wypoczynku i wielu trofeów w konkursach, a także udanych wystaw, o których będziemy mogli pisać na łamach "BF".

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Publikacje
"Wdech" - emocje Konkursu Chopinowskiego zamknięte w photobooku
"Wdech" - emocje Konkursu Chopinowskiego zamknięte w photobooku
Książka fotograficzna Filipa Dowjata jest oficjalnym albumem 18. Konkursu Chopinowskiego. "Wdech" dokumentuje emocjonalne momenty uchwycone w Filharmonii Narodowej, za kulisami...
9
„Wejdzie i wyjdzie, i znajdzie” - Marta Kiela-Czarnik powraca z nową książką
„Wejdzie i wyjdzie, i znajdzie” - Marta Kiela-Czarnik powraca z nową książką
Nowa książka Marty Kieli-Czarnik pokazuje drogę z choroby do zdrowia, z ciemności do światła, czyli do tego, co w życiu pozytywne: nadziei, akceptacji, pokoju wewnętrznego. To książka...
17
"Kamienie, mrówki i telewizja" - pierwsza fotograficzna monografia Zygmunta Rytki
"Kamienie, mrówki i telewizja" - pierwsza fotograficzna monografia Zygmunta Rytki
Nakładem Fundacji Sztuk Wizualnych i Spector Books ukazała się pierwsza przekrojowa publikacja prezentująca fotograficzny dorobek legendarnego artysty. To w sumie 280 stron, na których...
7
Powiązane artykuły