![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
"Historia Fotografii Światowej" już dostępna!
Autor: Tomasz Gutkowski
"Historia Fotografii Światowej" Naomi Rosenblum uważana jest za jedno z najlepszych opracowań na temat historii fotografii, od jej powstania do czasów współczesnych. Dzięki staraniom Wydawnictwa Baturo ta klasyczna pozycja trafi do polskiego czytelnika.
"Historia Fotografii Światowej" Naomi Rosenblum uważana jest za jedno z najlepszych opracowań na temat historii fotografii, od jej powstania do czasów współczesnych. Dzięki staraniom Wydawnictwa Baturo ta klasyczna pozycja trafi do polskiego czytelnika.
"Historia" nie jest encyklopedią, choć ogrom zawartych w niej informacji może z niejedną encyklopedią konkurować. Pozycja ta ze zrozumiałych względów weszła już dawno do kanonów literatury fachowej - na wielu uczelniach jest to po prostu podręcznik do przedmiotu "historia fotografii" - i popularnej, jako miarodajne źródło informacji o dziedzinie sztuki jaką jest fotografia. Bardziej celne jest więc określenie "kronika" użyte przez wydawcę w krótkiej charakterystyce na zakładce.
Kronika fotografii dr Rosenblum jest miarodajna i obiektywna, (...). Badając różnorodność ról, jakie fotografia pełniła w przekazywaniu idei, dr Rosenblum poświęciła szczególną uwagę takim tematom jak portret, dokumentacja, reklama, fotoreportaż i aparat fotograficzny, jako środek osobistej wypowiedzi artystycznej. W przypadku twórców, którzy mieli szczególny wkład w rozwój fotografii lub stworzyli dzieła typowe dla jakiegoś stylu, autorka uzupełniła rozdziały o noty biograficzne.
_1663272818.jpg)
Autorka prowadzi czytelnika dwoma ścieżkami; w obrębie pierwszej, chronologicznej, omawiane są główne zjawiska charakterystyczne dla całej "epoki". Przykładowo, pierwsze rozdziały poświęcono okresowi od 1839 do 1890 roku, a w tych ramach dokonano podziału tematycznego na portret, dokumentację pejzażu i architektury, dokumentację przedmiotów i wydarzeń oraz problem miejsca fotografii w sztuce. Rozdziały główne przeplatane są krótkimi artykułami na temat techniki oraz istotnych dla rozwoju fotografii wydarzeń (np. "wynalezienia" koloru).
Nie jest jednak "Historia" zwykłym kompendium. Ta bogato ilustrowana pozycja to wielka opowieść o niezwykłym zjawisku jakim jest fotografia i jej miejscu w kulturze, życiu codziennym, wyobraźni masowej i historii. Rozdziały "Aparaty fotograficzne a problemy socjalne" czy "Maszyna: ikona etosu przemysłowego" to niezależne eseje wzbogacające całość o wątki, których próżno szukać w popularnych opracowaniach na temat historii fotografii.
Przy pierwszym kontakcie z książką można poczuć pewien niedosyt - niewiele miejsca poświęcono fotografii najnowszej, szczególnie produkcji przetworzonej cyfrowo. Po części wynika to z faktu, że polskie tłumaczenie oparte jest na trzecim wydaniu anglojęzycznego oryginału z 1997 roku (Albertville Press, Nowy Jork. USA 1997). Jednak z drugiej strony ilość miejsca (ponad 600 stron!) jaką autorka poświęca, by w możliwie krótkiej formie przybliżyć nam 160-letnią historię fotografii, skłania do prostej refleksji - "rewolucja cyfrowa" to tylko jedna z wielu rewolucji.
Największą wartością tego monumentalnego opracowania - poza bogactwem faktograficznym - jest całościowe, rzetelne i przepełnione głęboką wiedza ujęcie tematu. "Historia Fotografii Światowej" to pozycja, którą po prostu wypada mieć w domowej kolekcji. Cena 245 złotych nie wydaje się wygórowana jeśli wziąć pod uwagę poziom edytorski i oczywiście przebogatą zawartość.
"Historia Fotografii Światowej" będzie miała swoją oficjalną premierę podczas rozpoczynającego się 10 czerwca FotoArtFestivalu 2005 w Bielsku-Białej. Już teraz można kupić ją w Galerii f5 & Księgarni Fotograficznej.
Historia Fotografii Światowej" Naomi Rosenblum
Wydawnictwo Baturo oraz Grafis Projekt
przy współpracy z Fundacją Centrum Fotografii
Bielsko-Biała 2005
format 20 x 30, twarda oprawa
819 ilustracji, w tym 83 barwne
s. 696
