Kosmiczny Olympus E-3

Autor: Michal Grzegorczyk

27 Luty 2009
Artykuł na: minutę
Do aparatów Hasselblada, Nikona, Kodaka, Canona czy Samsunga, które służyły astronautom podczas ich kosmicznych misji dołączy teraz profesjonalna lustrzanka Olympusa - model E3. Zabierze ją dr Koichi Wakata, astronauta z Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmosu, który poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Olympus E-3 będzie kolejnym aparatem, który będzie sprawdzany w warunkach nieważkości. Zabierze go dr Koichi Wakata, astronauta z Japońskiej Agencji Eksploracji Kosmosu, który poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną testować moduł {ITL|Kibo - przygotowaną przez Japończyków część Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Oprócz korpusu na orbitę trafią też dwa obiektywy: Zuiko 11 - 22mm F2.8-3.5 i Zuiko ED 50-200mm F2.8-3.5 SWD i inne akcesoria. Podobnie jak wszelkie przedmioty lecące w kosmos, elementy E-Systemu musiały przejść szczegółowe testy wytrzymałościowe, które potwierdziły, że nie stworzą one zagrożenia w warunkach panujących na Stacji Kosmicznej. Dr Koichi Wakata i sprzęt Olympusa polecą promem Discovery.

Zdjęcia wykonane w kosmosie mają zilustrować skutki ocieplania klimatu i będą dostępne na witrynie internetowej Olympusa.]

Więcej informacji na stronie Projektu kosmicznego Olympus.

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
Lego w końcu zrobi prezent fotografom. Retro Camera to zestaw, który pokochają wszyscy fani analoga
Lego w końcu zrobi prezent fotografom. Retro Camera to zestaw, który pokochają wszyscy fani analoga
Miłośnicy aparatów wreszcie doczekali się fotograficznego zestawu Lego. Klocki Retro Camera z serii Creator odzwkoroują wygląd klasycznej analogowej lustrzanki i będą niedrogie. W sam...
7
Agnieszka Pajączkowska nominowana do Paszportów Polityki 2023
Agnieszka Pajączkowska nominowana do Paszportów Polityki 2023
Poznaliśmy twórców nominowanych do tegorocznej nagrody kulturalnej Paszporty Polityki 2023. W kategorii „Książka” o wyróżnienie walczy Agnieszka Pajączkowska, fotografka,...
6
Wygenerowanie obrazu zużywa tyle prądu, co naładowanie smartfona - ukryte koszty rewolucji AI
Wygenerowanie obrazu zużywa tyle prądu, co naładowanie smartfona - ukryte koszty rewolucji AI
Generatory AI ograniczają czas i środki potrzebne na wykonanie wielu prac graficznych. Szybkość i wygoda niosą jednak za soba wysokie koszty środowiskowe.
5
Powiązane artykuły