![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
Sony Cyber-shot DSC-HX200V - opinia Krzysztofa Górskiego
Autor: Marcin Falana
{ITLKrzysztof Górski został wybrany w konkursie] "Przetestuj nowości Sony". Przy użyciu Sony DSC-HX200v sfotografował Euro 2012 w Warszawie.
Sony DSC-HX200v, należy do serii Cyber-shot, z wyglądu przypomina lustrzankę. Dzięki dobrze wyprofilowanej obudowie, pokrytej gumową powłoką, aparat dobrze i pewnie leży w dłoni. Duży wyświetlacz, krótki czas reakcji, łatwość obsługi, sporo funkcji (kilka interesujących filtrów), wysoka rozdzielczość matrycy. Obiektyw oferuje 30x zoom (27-810mm). Według mnie jest to zrównoważony zakres ogniskowych. Aparat posiada stabilizację obrazu, co przydaje się przy tak długim zoomie. Ma również wbudowany GPS.
Sony Cyber-shot DSC-HX200v jest super/ultra zoomem - dość sporą kamera, wykonaną głównie z plastiku. Konstrukcja jest solidna, chociaż pokrętło trybu, wejście baterii i gniazdo kart pamięci sprawia nieco gorsze wrażenie. Dzięki dużemu uchwytowi aparat pewnie leży w dłoni.
Ważną cechą aparatu jest jasność obiektywu Carl Zeiss - F2.8-5.6 przy 30x zoomie optycznym. Zakres ogniskowych 27 - 810 mm powinien wystarczyć niemal w każdej sytuacji, ale jeśli z jakiegoś powodu potrzebujesz więcej mocy teleobiektywu, zoom cyfrowy zdjęcia zwiększa efektywną siłę zoomu do 60x (chociaż jakość obrazu będzie spadać). Z tyłu aparatu jest umieszczony duży, kontrastowy, 3-calowy wyświetlacz LCD. Ekran można odciągnąć od aparatu oraz ruszać nim w górę i w dół, co ułatwia fotografowanie w tłumie lub nisko z ziemi. Można również komponować zdjęcia za pomocą elektronicznego wizjera, choć ma on niską rozdzielczość. Oba wyświetlacze mają dobrą widoczność na zewnątrz, ale nie są aż tak dobre w słabym świetle. HX200v posiada wbudowaną lampę błyskową, która jest dość mocna. Nie można dołączyć zewnętrznej lampy błyskowej, w przeciwieństwie do konkurencji.
DSC-HX200v ma przyjazny interfejs użytkownika. Aparat posiada dwa inteligentne tryby Auto, z których oba oferują wybór scen. Tryb Superior Auto dodaje w Multi-shot warstwy, co pozwala na robienie zdjęć z mniejszą ilością zakłóceń. W obu tych trybach można uzyskać dostęp do menu Creativity Photo, dzięki której można użyć suwaków, aby ustawić jasność, odcień i nasycenie kolorów. Istnieje wiele programów tematycznych na HX200v, plus dobry zbiór specjalnych Efektów zdjęć. Niestety, DSC-HX200v nie obsługuje formatu RAW. Posiada za to funkcje zabawy: HDR w aparacie, Anti Motion Blur i Handheld Twilight. Można też połączyć kilka ekspozycji do pojedynczego zdjęcia, co poprawia kontrast w przypadku HDR, a poziom hałasu i ostrość (relatywnie) dla dwóch pozostałych. Całość działa tak płynnie, że można powiedzieć, że kamera po prostu zrobiła serię zdjęć. Inteligentna funkcja Sweep Panorama, która tworzy panoramy (obecnie na wyższych rozdzielczościach) tylko przez przesuwanie aparatu z jednej strony do drugiej. HX200v posiada również wbudowany odbiornik GPS.
Nie mogę pominąć jednej z pozostałych głównych funkcji HX200v: filmowania. Kamera może nagrywać Full HD w formacie 1920 x 1080 - przy 60 klatkach na sekundę. Dźwięk jest nagrywany w formacie Dolby Digital Stereo, można nagrać do 29 minut w trybie ciągłym. Można też korzystać z zoomu optycznego podczas zapisywania. Nagrywanie filmów oferuje mało opcji. Regulować można jedynie poziom mikrofonu i filtr wiatru. Istnieje możliwość wykonywania zdjęć podczas kręcenia filmów.
Aparat uruchamia się dość szybko jak na super-zoom, tzn. 2 sekundy. Można nim wykonywać zdjęcia ciągłe 2 lub 10 klatek / sekundę, ale niestety, maksymalnie 10 w serii.
Jakość zdjęć jest bardzo dobra. Ekspozycje były generalnie dobrze naświetlone, okazjonalnie niedoświetlone. Kolory wyglądają dobrze. Ostrość obrazu jest zróżnicowana. Niektóre rzeczy są ładne i ostre, ale czasem szczegóły są rozmazane, co można tłumaczyć redukcją szumów (nawet przy ISO 100). Chociaż nie jestem zadowolony z ilości szczegółów, to będą problemem dopiero przy dużych powiększeniach zdjęć. Efekt czerwonych oczu można usunąć przy użyciu odpowiedniego narzędzia w trybie odtwarzania.
_1663272818.jpg)
Podsumowując, Sony Cyber-Shot DSC-HX200v to bardzo dobry aparat z super-zoomem. Jakość zdjęć nie jest tak dobra, jak bym oczekiwał, ale dla większości ludzi, którzy go kupią, rozmazane szczegóły nie powinny być problemem przy przeglądaniu zdjęć na komputerze. HX200v jest ciekawy pod względem wydajności i zestawu oferowanych funkcji. Jeśli szukasz aparatu, który będzie pozwalał uchwycić twoje wspomnienia w prawie wszystkich sytuacjach (i z dużą ilością kreatywnych opcji), to polecam sprawdzić Sony Cyber-shot DSC-HX200v.
Plusy:
- bardzo dobre tryby automatyczne
- bardzo szybki i celny autofocus
- dobrej klasy 3-calowy ekran LCD o wysokiej rozdzielczości 921 tys. punktów
- dużo opcji podczas filmowania
- zapis filmów 1920x1080 Full HD w 1080/60p z dźwiękiem stereo i wykorzystaniem zoomu optycznego
- AF ciągły
- stabilizator obrazu
- funkcja HDR zwiększa zakres tonalny
- jakość wykonania
- łatwa obsługa
- duży zoom optyczny 30x, 27 - 810 mm
- odbiornik GPS z kompasem służący do geotagowania fotografii
- możliwości w wyborze trybów fotografowania
- panoramy "z ręki"
- pomocny w aparacie przewodnik
- reprodukcja kolorów
- ręczny zoom i ostrość na pierścieniu wokół obiektywu
- stabilizacja obrazu podczas fotografowania i filmowania przy dużym zoomie
- szybkość działania
- świetny uchylany LCD z wieloma opcjami wyświetlania min. z poziomicą elektroniczna
- tryb seryjny 10 kl/s
- wbudowany wizjer
- wbudowany filtr ND
- wydajna bateria
- wygodny chwyt
- wysokiej jakości materiały na gripie
- zakres ogniskowych
Minusy:
- brak możliwości manualnej kontroli w trybie filmowania
- brak możliwości zapisu zdjęć w formacie RAW - nie jest to aparat dla profesjonalistów
- elektroniczny pierścień ogniskowania
- praca LCD w słabym świetle
- ergonomia
- jakość zdjęć mogłaby być lepsza
- niepewny automatyczny balans bieli
- reprodukcja szczegółów i szumy powyżej ISO 800
- zbyt wiele opcji w menu podręcznym
Tekst i zdjęcia Krzysztof Górski
