Sigma DP1 - sprzedaż rusza wiosną

Autor: Michal Grzegorczyk

31 Styczeń 2008
Artykuł na: 2-3 minuty
PMA 08. Koncern Sigma zamierza chyba w końcu doprowadzić do końca projekt "DP1". Przypomnijmy, że chodzi o kieszonkowy kompakt ze stałoogiskowym, szerokokątnym obiektywem i matrycą typu Foveon X3 rozmiaru APS-C o rozdzielczości 14 megapikseli. Pierwszy prototyp został pokazany na targach Photokina 2006, później były kolejne opóźnienia i zawirowania - teraz deklaracja jest jasna: sprzedaż rusza wiosną.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, sercem aparatu ma być matryca Foveon X3 o rozdzielczości 14 megapikseli. W rzeczywistości składa się ona, na wzór filmu kolorowego, z trzech warstw po 4,7 megapiksela każda. Sensor tego typu nie wykorzystuje mozaiki Bayera - każda warstwa fotodiod rejestruje inną składową widma. Informacja z trzech "pikseli" składana jest dopiero na jeden piksel obrazowy. Matryce o tej konstrukcji montowane były we wszystkich lustrzankach Sigmy. Zastosowanie jej w kieszonkowym kompakcie, ma dać "lustrzankową" jakość zdjęć, niespotykaną dotychczas w aparatach tego rodzaju. Ma ona przyciągać zaawansowanych amatorów lub wręcz profesjonalistów, którzy potrzebują uzupełnienia swoich dużych i nie zawsze poręcznych lustrzanek.

Sigma DP1

Sigma DP1 została wyposażona w obiektyw o ogniskowej 16,6 milimetra, który w połączeniu z matrycą APS-C daje ekwiwalent 28 milimetrów w małym obrazku. Światło obiektywu - F4 - nie zachwyca, choć można przypuszczać, że większy otwór względny znacznie zwiększyłby rozmiary całej konstrukcji. A te prezentują się bardzo dobrze: 113,3 mm x 59,5 mm x 50,3 mm.

Sigma DP1

Z drugiej strony aparatu użytkownicy znajdą 2,5-calowy ekran LCD o rozdzielczości 230 000 punktów. Producent wyposażył Sigmę DP1 we wbudowaną lampę błyskową, gorącą stopkę, a opcjonalnie można dokupić wizjer optyczny.

Sigma tak długo odkładała wprowadzenie aparatu do sprzedaży tłumacząc się "priorytetem jakości", że oczekiwania wobec DP1 urosły do ogromnych rozmiarów. Jeśli zdjęcia z Foveona X3 im sprostają aparat odniesie sukces. Jeśli jednak okaże się, że jakość obrazu odbiega od tego na co wszyscy liczą, będzie to jedna z większych wpadek na rynku w ostatnim czasie. Wiele zależy też od ceny - niestety na razie producent jej nie ujawnia.

Wkrótce zamieścimy uaktualnioną specyfikację techniczną

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo wyższa cena
Fujifilm X-E5 - 40-megapikselowa matryca, wizjer w stylu analoga, ulepszona konstrukcja i dużo...
Po 4 latach Fujifilm prezentuje wreszcie kolejny model ze stylizowanej na aparat dalmierzowe serii X-E. Nowy X-E5 w dużej mierze dubluje możliwości modelu X-T50, zamykając. Je w...
9
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens - kolejna cyfrówka udająca analoga. W tej cenie to jednak ma sens
Echolens to kolejny aparat, próbujący załapać się na trend zyskujących na popularności prostych aparatów typu point and shoot. Podobnie jak kilka niedawnych konstrukcji, kusi też...
25
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Fujifilm zapowiada kolejny aparat. Czy to X-E5 z nowym obiektywem?
Do sieci trafił teaser nowego aparatu systemowego Fujifilm. Wszystko wskazuje na to, że to długo oczekiwana aktualizacja serii X-E, która zadebiutuje wraz z bardzo ciekawym obiektywem...
30
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (10)