![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
Kwadrat czy prostokąt? Z Lomo'Instant Square to Ty decydujesz jakie zdjęcia wywołasz
Autor: Michał Chrzanowski
Pamiętacie Lomo'Instant Square - aparat natychmiastowy stylizowany na legendarne konstrukcje miechowe? Pierwotnie miał wywoływać jedynie kwadratowe zdjęcia, jednak teraz - dzięki specjalnej przystawce Instant Mini Back - współpracuje także ze standardowymi wkładami Fujifilm Instax Mini.
Firma Lomography nie daje o sobie zapomnieć. Pod koniec ubiegłego miesiąca wystartowała na Kickstarterze z zupełnie nowym projektem. Zaprezentowany wtedy Lomo’Instant Square był „pierwszym na świecie w pełni analogowym aparatem, który współpracuje z kwadratowymi wkładami Fujifilm Instax“ - podkreślał producent.
Lomo'Instant Square szybko przypadł do gustu wielu entuzjastom fotografii natychmiastowej. Być może dlatego, że był w pełni analogowym i składanym aparatem stylizowanym na legendarne konstrukcje miechowe. W efekcie projekt spotkał się z ogromnym zainteresowaniem.
Instant Mini Back - przystawka, która zmienia oblicze gry
Do końca akcji na Kickstarterze pozostał jeszcze tydzień, ale już teraz możemy mówić o gigantycznym sukcesie. Lomography udało się zebrać ponad pół miliona dolarów (zakładana kwota wynosiła 100 tys. dolarów). Chyba przez tak duże zainteresowanie aparatem firma postanowiła zaskoczyć swoich użytkowników.
Zaprezentowała moduł Instant Mini Back, czyli specjalnie zaprojektowaną przystawkę (w kształcie tylnej ścianki aparatu), która jest kompatybilna z klasycznymi wkładami Fujifilm Instax Mini. Dzięki temu Lomo'Instant Square to pierwszy aparat natychmiastowy, który umożliwia wywoływanie zdjęć zarówno w kwadratowym, jak i prostokątnym formacie. Wszystko co musimy zrobić to wymienić plecki korpusu i włożyć odpowiedni wkład.
Reszta bez zmian
Lomo'Instant Square korzysta z obiektywu o ogniskowej 95 mm (ekwiwalent 45 mm) i przysłonie f/10. W odróżnieniu od innych aparatów Lomography nowy model korzysta ze szklanych (a nie plastikowych) soczewek. Dzięki temu zdjęcia powinny być ostrzejsze i charakteryzować się lepszą kolorystyką. Fotografować będziemy mogli w trybie „zaawansowanej automatyki“ - aparat sam dobierze optymalne parametry ekspozycji. Niemniej jednak możemy także skorzystać z manualnych ustawień, co pomoże w uchwyceniu kreatywnych ujęć.
Jeżeli model Lomo'Instant Square przypadł Wam do gustu, to może być już Was za około 150 dolarów (cena promocyjna). Pierwsze dostawy są planowane na początek 2018 roku. W normalnej sprzedaży za aparata przyjdzie zapłacić około 200 dolarów. Z kolei koszt przystawki Instant Mini Back to jedyne 15 dolarów.
Więcej informacji znajdziecie na stronie www.lomography.com.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
