Dodaj ocenę

Nikon D500 - długo wyczekiwany następca

Autor: Maciej Luśtyk

6 Styczeń 2016
Artykuł na: 2-3 minuty
CES 2016: Podczas targów Consumer Electronics Show w Las Vegas, producent zaprezentował następcę modelu D300s, na którego pojawienie się użytkownicy czekali prawie 7 lat. Było na co czekać. Aparat otrzymał szybki autofokus zaczerpnięty z modelu D5, możliwość nagrywania filmów 4K, szybki tryb seryjny i stałe połączenie Wi-Fi.

Nikon D500 to jedno z największych zaskoczeń tegorocznych targów CES. Na prawowitego następce modelu D300s czekaliśmy od 2009 roku. Wielu myślało, że aparat nigdy nie ujrzy światła dziennego. Na szczęście jest inaczej, a D500 ma szansę stać się pogromcą rynku lustrzanek z matrycą APS-C. Aparat wyposażono w 20,9-megapikselową matrycę, za której pracę odpowiada ten sam co w przypadku modelu D5 procesor obraz Expeed 5. Efekt? Tryb seryjny 10 kl./s i bufor będący w stanie pomieścić do 200 zdjęć RAW w serii. Z kolei zakres czułości aparatu to ISO 100 - 51200 (rozszerzane do ISO 50 - 1 640 000).

Zobacz wszystkie zdjęcia (6)

Z flagowego modelu D5 zaczerpnięto także 153-punktowy autofokus (99 punktów krzyżowych), z zaawansowanymi funkcjami śledzenia, oraz system pomiaru światła oparty o sensor RGB rozdzielczości 180 tys. punktów. Aparat otrzymał także możliwość rejestrowania materiału filmowego w jakości 4K z prędkością 30 kl./s, oraz nagrywanie filmow time-lapse. W jakości Full HD filmy będziemy mogli nagrywać z prędkością 60 kl./s, a do tego otrzymamy wsparcie elektronicznej stabilizacji obrazy.

Nikon D500 to też nowy, odchylany ekran dotykowy LCD o przekątnej 3,2 cala u rozdzielczości 2,36 Mp, co ułatwi szybką kontrolę najważniejszych funkcji i ułatwi filmowanie. Otrzymujemy także znane już z modelu D4, podświetlane przyciski, które ułatwią kontrolę ustawień w ciemności. Wprowadzono też funkcję łączności SnapBridge, która ma być implementowana we wszystkich nowych aparatach producenta i ma na stałe odmienić nasze spojrzenie na bezprzewodowe połączenia aparatu z urządzeniami mobilnymi. W jej ramach aparat będzie stale połączony ze smartfonem, lub tabletem, co pozwoli na błyskawiczne przesyłanie wykonanych zdjęć, bez konieczności każdorazowego parowania urządzeń. Z kolei bateria EN-EL15 pozwolić ma na wykonanie około 1240 zdjęć.

Aparat trafić ma na rynek w marcu 2016 roku, w cenie około $2000. Polskiej ceny na razie nie znamy.

SPECYFIKACJA:

{SPK|445

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Ricoh GR IV oficjalnie - nową wersję ulicznego kompaktu zobaczymy już jesienią
Ricoh GR IV oficjalnie - nową wersję ulicznego kompaktu zobaczymy już jesienią
Po 6 latach od premiery ostatniej serii GR, Ricoh zapowiada wreszcie następcę ulubionego kompaktu fotografów ulicznych. Otrzymamy między innymi nową optykę i nowoczesny sensor....
5
Fujifilm X half - analogowa zabawa w cyfrowej formie. To najbardziej oryginalny aparat od lat
Fujifilm X half - analogowa zabawa w cyfrowej formie. To najbardziej oryginalny aparat od lat
Nowy aparat kompaktowy Fujifilm X half odrzuca utarte schematy i oferuje coś, czego jeszcze nie widzieliśmy. To interesujący powiew świeżości, ale czy producent nie podszedł do tematu...
41
Yashica FX-D 100 i FX-D 300 - nadchodzą nowe cyfrówki w stylu retro. Nie dajcie się na to nabrać
Yashica FX-D 100 i FX-D 300 - nadchodzą nowe cyfrówki w stylu retro. Nie dajcie się na to nabrać
Yashica zapowiada nowe aparaty, które łączą cyfrową technologię z typowo analogową ergonomią i wzornictwem. Kampania reklamowa wygląda interesująco, ale nie nastawiajcie się na coś...
7
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (7)