![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
Wywoływanie zdjęć ze smartfona w kwadratowym formacie? To możliwe dzięki drukarce Instax Share SP-3 SQ
Autor: Michał Chrzanowski
Firma Fujifilm zaprezentowała dziś Instax Share SP-3 SQ - kolejną generację kompaktowej drukarki. W odróżnieniu od poprzednika, umożliwia ona natychmiastowe wywoływanie zdjęć ze smartfona w kwadratowym formacie.
Instax Share SP-3 SQ to następca zaprezentowanej w połowie ubiegłego roku drukarki Fujifilm. Nowy model SP-3 to szybki i wygodny wydruk zdjęć z zachowaniem wysokiej jakości - zapewnia producent. To także druk na filmie Instax Square - czyli w bardzo popularnym ostatnio kwadratowym formacie, który w maju tego roku wzbogacił serię ofertę firmy.
Kwadratowy wydruk, bogate możliwości edycyjne
Dzięki drukarce SP-3 można bezpośrednio z telefonu wydrukować zdjęcia, by stały się oryginalnym prezentem lub ozdabiały pokój. Dedykowana aplikacja, która dostarczana jest wraz z drukarką, ułatwia poszczególne kroki edycyjne. Korzystając z funkcji kolażu (Collage Template) można wydrukować do 9 zdjęć na jednym arkuszu. Można też skorzystać z funkcji My Template, aby dodać tekst do drukowanych zdjęć. Do wyboru mamy szablony w 11 wzorach, takich jak okładka czasopisma czy też koszulka płyty CD. Użytkownicy mogą też dostosowywać kolorystykę, rozmiar oraz zaciemnienie tekstu.
Co więcej, poza serwisami takimi jak Instagram, Facebook czy Weibo, aplikacja jest kompatybilna z Dropbox, Google Photos oraz Flickr. Użytkownicy mają dostęp do wybranych mediów społecznościowych lub serwisów zapisu danych bezpośrednio z aplikacji i mogą wybierać zdjęcia bezpośrednio z tych miejsc. Dzięki temu można łatwiej wyszukać ulubione zdjęcia, a użytkownik zyskuje szersze możliwości kreatywnego wykorzystania drukarki.
Drukarka oferowana jest w czarnej lub białej wersji. W sprzedaży pojawi się już w listopadzie. Zapłacimy za nią około 200 dolarów. Polska cena jak na razie nie jest znana.
Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
