Nie żyje Martin Parr - mistrz dokumentu i ironicznego spojrzenia na codzienność

Brytyjski fotograf Martin Parr nie żyje. Związany z agencją Magnum zasłynął projektami analizującymi społeczeństwo konsumpcyjne, turystykę i obyczajowość Zachodu, stając się jednym z najczęściej komentowanych autorów fotografii przełomu XX i XXI wieku.

Skomentuj Kopiuj link
Posłuchaj
00:00

W wieku 73 lat zmarł Martin Parr – brytyjski fotograf, jeden z najbardziej rozpoznawalnych dokumentalistów codzienności końca XX i początku XXI wieku. O śmierci fotografa poinformowała rodzina na stronie Fundacji i w mediach społecznościowych.

W komunikacie dodano, że artysta odszedł 6 grudnia w domu w Bristolu, a bliscy proszą o uszanowanie prywatności. Parr pozostawił żonę Susie, córkę Ellen, siostrę Vivien oraz wnuka George’a. Fundacja Martin Parr Foundation i agencja Magnum Photos zapowiedziały wspólne działania na rzecz zachowania i udostępniania jego dorobku; szczegóły mają zostać podane w późniejszym terminie.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 

Post udostępniony przez Martin Parr (@martinparrstudio)

Martin Parr urodził się w 1952 roku w Epsom w Wielkiej Brytanii. Od lat 70. konsekwentnie zajmował się fotografią dokumentalną, a międzynarodową rozpoznawalność przyniosły mu cykle o brytyjskiej klasie średniej, konsumpcjonizmie i turystyce masowej. Charakterystyczny styl Parra to intensywny kolor, praca z bliska i ironiczny, ale niepozbawiony empatii komentarz społeczny – widoczny m.in. w seriach takich jak „The Last Resort”, „Small World” czy późniejszych projektach o globalizacji i popkulturze.

Od 1994 roku był pełnoprawnym członkiem agencji Magnum Photos, a jego książki i wystawy współtworzyły język współczesnej fotografii ulicznej i reportażowej.

W tym roku miał być gościem specjalnym 3. edycji Festiwalu Fotoforma. Niestety z przyczyn zdrowotnych musiał odwołać wizytę w Polsce.

Komentarze
Zobacz więcej z tagiem: Martin Parr
logo logo
Magazyny
Zamów