Casio Exilim EX-Z1200 - test

Pół roku temu Casio modelem Exilim EX-Z1200 weszło do elitarnej rodziny kompaktów z matrycami liczącymi ponad 10 milionów pikseli. Czym jeszcze kieszonkowe casio będzie mogło się wykazać? Zapraszamy do lektury testu.

Autor: Paweł Baldwin

27 Wrzesień 2007
Artykuł na: 49-60 minut

5. Menu i tryby odtwarzania

Menu

Exilim EX-Z1200 jest pierwszym aparatem Casio z polskojęzyczną wersją menu. To co ucieszyło mnie już po pobieżnej inspekcji aparatu, to niechęć do stosowania skrótów w opisach pozycji menu. Inni producenci uparcie usiłują zmieścić się w kilkunastu znakach, a Casio nie. Jeśli to tylko konieczne, zmniejsza i zwęża czcionkę co urody menu nie przysparza ale zrozumienia owszem. Niestety Exilima nie ominęła stała choroba sprzedawanego w Polsce sprzętu foto, a mianowicie marna jakość tłumaczenia - tym razem tekstu menu. Znowu zauważyć można brak zrozumienia tłumaczonego tekstu oraz nieznajomość polskiej terminologii fotograficznej. Tłumaczowi można jeszcze wybaczyć, że Continuous przekalkował na Ciągły zamiast napisać Zdjęcia seryjne. Gorzej gdy nie rozwinął skrótowego Adjust w Ustawianie daty, a użył określenia Regulacja (ale czego?). B/W (od Black/White) powinno się przełożyć na polskie CZ-B albo od biedy CZ/B, bo zastosowane C/B mało kto zrozumie. No i w końcu cudowny Błysk doświetlający, w który zamieniło się Flash Assist, czyli wspomaganie flesza. O funkcji tej pisałem kilka zdań wcześniej, a działanie jej z błyskaniem ma mało wspólnego. No, pierwsze koty za płoty, liczyć tylko należy, że w przyszłości Casio podszkoli swych tłumaczy.

Menu także po polsku. Dziękujemy Ci Casio!
Pierwsza zakładka menu trybu rejestracji (tu widzimy pierwszą jej stronę) zawiera głównie funkcje sterowania aparatem, a regulacje obrazu umieszczono w drugiej. Zakładka trzecia to Set-Up.

Główne menu trybu rejestracji Exilima EX-Z1200 mieści się na trzech zakładkach, z których każda zawiera 15-17 pozycji rozłożonych na 3 ekranach. Pierwsza zakładka REC to wyłącznie funkcje fotograficzne, czyli związane z działaniem aparatu, a nie tworzeniem cyfrowego obrazu i jego obróbką. Tu wybieramy automatykę ekspozycji, tryb autofokusa, aktywujemy samowyzwalacz, zdjęcia ciągłe, redukcję rozmazań, czy system wykrywania twarzy. Ostatnie pozycje można nazwać funkcjami ustawień indywidualnych, gdyż pozwalają na przykład na wybór funkcji których wartości pozostają zapamiętane nawet po wyłączeniu aparatu, czy zaprogramowanie funkcji klawisza nawigacyjnego. Druga zakładka (Quality albo Jakośćto niemal wyłącznie funkcje cyfrowe z rozdzielczością, kompresją, balansem bieli, czułością oraz regulacjami kontrastu, nasycenia kolorów i wyostrzenia szczegółów na czele. Tu też zaplątały się ustawienia trybu pomiaru światła i korekcja ekspozycji. Poprzez zakładkę trzecią (Set-Up albo Nastawa) ustawiamy język komunikatów, sygnalizacje dźwiękową, sposób numeracji plików, datę itp. Tą drogą można też sformatować kartę pamięci. Część funkcji z dwóch pierwszych zakładek znajduje się w podręcznym menu, czyli na panelu, który można wyświetlić na monitorze. W ten sposób wyraźnie przyśpieszono dostęp do nich.

Przycisk BS wprowadza nas do menu programów tematycznych. Każdy z nich jest krótko opisany, co ułatwia fotografowanie, a poza tym odgrywa rolę edukacyjną.

Przeglądanie i odtwarzanie zdjęć

Przeglądanym zdjęciom może towarzyszyć spora liczba informacji o ich parametrach: rozdzielczość i kompresja pliku, czułość, czas naświetlania, przysłona, data i godzina wykonania, korekcja ekspozycji, automatyka naświetlania, tryb pracy flesza, balansu bieli i pomiaru światła oraz histogram ze składowymi RGB włącznie. Dźwigienką zooma możemy powiększyć zdjęcia lub wyświetlić je w postaci miniaturek, bądź jako katalogi związane z datami fotografowania (kalendarz).

w trybie odtwarzania monitor może zaprezentować właściwie wszystkie pożądane informacje

Menu odtwarzania jest nieco prostsze od menu trybu rejestracji, gdyż składa się z dwóch zakładek. Prawa z nich, to znany już Set Up, a lewa zawiera 20 funkcji które mogą przydać się przy odtwarzaniu zdjęć i filmów. Tu aktywujemy pokaz slajdów, edycję filmu, tędy korygujemy jasność zdjęcia, prostujemy zniekształcone prostokąty, poprawiamy balans bieli, obracamy lub kadrujemy zdjęcie itd. Możliwości jest na tyle dużo, że można by rozmieścić je na dwóch zakładkach - wtedy dostęp do nich byłby prostszy i szybszy.

menu odtwarzania zajmuje tylko jedną zakładkę, ale składa się z aż 4 stron

Podsumowanie działu

Menu jest dość bogate, a to zawsze zwiększa prawdopodobieństwo, że dostępność funkcji nie będzie najlepsza. Niewątpliwie dobrze się stało, że spora część funkcji: tryby pracy monitora, funkcje obecne na panelu, mogą być przełączane inną drogą niż poprzez menu. Dzięki temu ma ono w miarę sensowną objętość i da radę się nim posługiwać - nie bez pewnych trudności oczywiście.

+ możliwość nawigowania po menu "na okrągło"

+ spora część funkcji daje się sterować spoza głównego menu

+ brak skrótów w polskich nazwach funkcji

- zbyt dużo pozycji w zakładce odtwarzania

- nie do końca dopracowane tłumaczenie polskiej wersji

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Leica SL3 - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]
Ta sama niemiecka precyzja, ale teraz z 60 Mp na pokładzie, szybszym autofokusem i odchylanym wyświetlaczem. Sprawdziliśmy, jak Leica SL3 spisuje się w praktyce.
23
Canon EOS R8 - test aparatu
Canon EOS R8 - test aparatu
Najnowsza kompaktowa pełna klatka Canona przełamuje schemat tego, co może oferować aparat dla amatorów. Specyfikacja zapożyczona z wyższego modelu R6 Mark II i przystępna cena...
41
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Fujifilm X100VI - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Szósta generacja jednego z najbardziej oryginalnych aparatów na rynku wprowadza do serii stabilizowaną matrycę o wysokiej rozdzielczości 40 Mp. To nowe możliwości kadrowania i pracy ze...
41
Powiązane artykuły