Budowa i funkcjonalność

Autor: Redakcja Fotopolis

19 Grudzień 2018
Artykuł na: 29-37 minut

W listopadzie, wspólnie z BenQ wystartowaliśmy z konkursem, w ramach którego wybrani czytelnicy mieli szansę testować monitory z oferty BenQ. Zobaczcie jak model SW240 przypadł do gustu Michałowi Ostrowskiemu.

Budowa i funkcjonalność

Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy po wyjęciu SW240 z pudełka to estetyczna i bardzo cienka ramka wokół matowej 24 calowej matrycy, po włączeniu ekranu ramki są praktycznie niewidoczne. Wyświetlacz mocowany jest do stojaka w standardzie VESA, dodatkowo podstawę skręca się śrubą, która usztywnia konstrukcję oraz zabezpiecza monitor podczas przenoszenia. Stojak w górnej części posiada funkcjonalny uchwyt, który ułatwia obrót oraz przenoszenie monitora. W stojaku wykonany został również otwór, poprzez który można przeprowadzić kable.

Monitor oferuje szeroki zakres ruchów, łącznie z obrotem ekranu do pionu. Mechanizm podnoszenia, obracania oraz zmiany pochylania działa z należytym oporem, jednocześnie bardzo płynnie i nie wymaga użycia siły. Podstawa oraz teleskopowa noga pozwala na duży zakres ruchów, dzięki temu w łatwy i wygodny sposób można dostosować monitor do miejsca pracy. Przyciski do obsługi menu, zostały umieszczone po prawej stronie dolnego panelu - przycisk zasilania jako jedyny posiada podświetlanie. Menu dostępne jest w języku polskim, a jego obsługa jest bardzo prosta i intuicyjna.

Z tyłu, w dolnej części, monitor został wyposażony w trzy wejścia umożliwiające podłączenie do komputera tj. Display Port, HDMI lub DVI. Obok złączy wejściowych, producent umieścił port USB 3.1, który pozwala na komunikację monitora z komputerem podczas kalibracji oraz wejście słuchawkowe. Z boku po lewej stronie mamy natomiast dostęp do HUB-a z dwoma portami USB 3.1 oraz czytnik kart SD. Monitor posiada specjalne uchwyty do zamocowania kaptura, który niestety w tym modelu nie jest w standardowym wyposażeniu i należy go dokupić osobno. Nie ma również możliwości podłączenia zewnętrznego sterownika menu ekranowego, który zwiększa dodatkowo funkcjonalność monitora.

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
Zaglądając pod podszewkę świata. „Solid Maze” Piotra Zbierskiego
Zaglądając pod podszewkę świata. „Solid Maze” Piotra Zbierskiego
Siła fotografii Zbierskiego nie polega na tym, że odbywa on dalekie podróże, często do miejsc trudno dostępnych. Jej istota tkwi w tym, co w tych miejscach odnajduje. W jego ostatnim...
1
Nowy gracz na rynku lamp - GlareOne Botis 80 i Botis 200 w opinii Jacka Woźniaka
Nowy gracz na rynku lamp - GlareOne Botis 80 i Botis 200 w opinii Jacka Woźniaka
Świeżo wprowadzone na rynek lampy GlareOne z serii Botis to dużo światła w kompaktowej formie zasilanej akumulatorem. O tym, jak nowe modele Botis 80 i Botis 200 sprawdzają się w praktyce, pisze...
8
Psi oddech, psie pazury. „Dogbreath” Matthew Genitempo [RECENZJA]
Psi oddech, psie pazury. „Dogbreath” Matthew Genitempo [RECENZJA]
Po arizońskim Tucson Genitempo oprowadzają lokalni nastolatkowie i to o świecie z ich perspektywy opowiada „Dogbreath”. Nowa książka Amerykanina różni się od swoich poprzedniczek, jest...
8