Labirynt w Kłodzku

Autor: Marta Sinior

4 Październik 2005
Artykuł na: 4-5 minut
Co roku przez trzy dni Kłodzko zamienia się w centrum przeróżnych działań artystycznych. Podczas Labiryntu prezentowani są młodzi artyści, studenci i absolwenci uczelni artystycznych.

Co roku przez trzy dni Kłodzko zamienia się w centrum przeróżnych działań artystycznych. Podczas Labiryntu prezentowani są młodzi artyści, studenci i absolwenci uczelni artystycznych.

Przedsięwzięcie LabiRynT istnieje od 1998 roku. Organizowany jest raz w roku i trwa przez trzy dni podczas, których prezentowane są wystawy, pokazy performance, koncerty, seminaria i wykłady. Główna ekspozycja ma miejsce zawsze w Galerii Sztuki Kłodzkim Ośrodku Kultury, pozostałe wystawy prezentowane są w pomieszczeniach ośrodka przystosowanych na potrzeby wystawiennicze, m.in. pomieszczenia podziemi garażu, strychu itp.

Wśród prezentacji artystycznych przewagę mają działania z dziedziny fotografii, następnie prezentowane są instalacje, grafika i techniki własne. W ramach LabiRynTu organizowane są spotkania seminaryjne, podczas których młodzi artyści prezentują swoje poglądy związane z bieżącymi trendami w sztuce i kulturze i ich wpływowi na twórczość. Do udziału w seminariach zapraszani są ludzie kultury i sztuki, miłośnicy, krytycy i profesorowie uczelni artystycznych i uniwersyteckich.

Dla wielu młodych artystów lAbiRynT jest pierwszym dużym przedsięwzięciem wystawienniczym w jakim biorą udział.

fot. okładka "LabiRynTu" 6 edycji

Teksty teoretyczne i filozoficzne towarzyszące wystawom oraz eksponowane prace publikowane są w piśmie LabiRynT wydawanym co roku z okazji festiwalu. Każda edycja LabiRynTu realizowana jest pod innym hasłem przewodnim. W 2004 roku artyści zmierzyli się z zagadnieniem światła.

fot. Łukasz Bergański "Bez tytułu"
fot. Przemysław Bukowski "Bez tytułu"

Więcej prac z LabiRynTu 2004 można obejrzeć tutaj. Tam również do ściągnięcia szósty numer pisma LabiRynT.

Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia jest Jerzy Olek, artysta i teoretyk, urodzony w 1943 roku w Sanoku. Absolwent PWSSP w Poznaniu. W 1977 roku stworzył ruch artystyczny i Galerię Foto-Medium-Art. Był członkiem zespołów redakcyjnych Fotografii i Projektu. Obecnie jest wykładowcą ASP w Poznaniu i Gdańsku oraz Politechniki Wrocławskiej. Swój dom w Starym Gierałtowie przekształcił w galerię ef, w której można zobaczyć prace największych światowych artystów.

Jerzy Olek jest pomysłodawcą i realizatorem wielu wystaw, m.in. Stany graniczne fotografii (Katowice 1977), Fotografia elementarna (Szczecin 1986), Skjulte Dimensioner (Odense, Kopenhaga 1993), Realites illusoires (Lyon 1995). Od 1989 roku jest kuratorem Fotokonferencji Wschód-Zachód. Swoje prace prezentował na wystawach w kraju i zagranicą.

Czasami zastanawiam się, co dla mnie jest pierwsze: obrazy czy myśli o nich? Ale kiedy patrzę na przebytą drogę, coraz bardziej utwierdzam się w mniemaniu, że nie ma jednego bez drugiego, że w moim wypadku nie sposób mówić co które poprzedza, że jest to całość nierozdzielna - praca teoretyzującego artysty i sprawdzającego w praktyce własne dociekania teoretyka.

Tak rozumiem też moje kolejne doświadczenie twórcze, któremu dałem tytuł Bezwymiar iluzji (1991 r.). To sytuowanie się na styku:

  • czystej idei i jej osiągalnej w praktyce realności
  • chłodnej spekulacji umysłu i emocji płynących z nadawania form nieskrępowanym wcześniej wyobrażeniom
  • swobodnego poruszania się w gęstwinie pojęć i dookreślania podczas pracy z tworzywem
  • niezależności i zdyscyplinowania
  • wolności myśli i zniewolenia materią
  • jest wyraźnie widoczne.

Przez wszystkie te lata starałem się - przy całej umowności tego terminu - być niezależnym. Dlatego, tak naprawdę, nie chciałem być ani-tylko-artystą, ani-tylko-krytykiem, ani-wyłącznie-galerzystą, ani-jedynie-animatorem. Śledząc fakty minione odnoszę wrażenie, że jak już mnie było za dużo na jednego, intensywniej starałem się być tym drugim, by za czas jakiś okazać się trzecim bądź też czwartym - po drodze niejako do stania się znów pierwszym.
Artystą bywałem zazwyczaj wtedy, gdy chciałem skrótowo się wypowiedzieć - bez słów. Przy czym wszystkie niemal moje wypowiedzi wizualne, zróżnicowane od strony inspiracji i rozmaite w przesłaniu, łączył dość wyraźnie wątek autotematyczny, czytelny w odniesieniu do użytego medium, którym na ogół była fotografia.
- Jerzy Olek

W dniach 14-16 października 2005 roku odbędzie się siódma edycja LabiRynTu w Kłodzku. Wkrótce na stronie magazynu Fotopolis.pl zostanie opublikowany szczegółowy plan imprezy.

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Wydarzenia
Letnie Meetingi Fotograficzne - kreatywne spotkania, warsztaty i prelekcje w 9 miastach!
Letnie Meetingi Fotograficzne - kreatywne spotkania, warsztaty i prelekcje w 9 miastach!
Wraz z końcem czerwca ruszają Letnie Meetingi Fotograficzne - seria wydarzeń obejmujących spotkania z ekspertami, praktyczne warsztaty i testy sprzętu. Przez cały lipiec cykl odwiedzi...
5
Liczy się dobra fotografia - rusza Wschodni Festiwal Fotografii 2025
Liczy się dobra fotografia - rusza Wschodni Festiwal Fotografii 2025
6 czerwca w lublinie rusza druga edycja Wschodniego Festiwalu Fotografii. To przestrzeń spotkań z fotografią artystyczną, dokumentalną i reportażową w najbardziej wyrazistych i...
6
Opolski Festiwal Fotografii po raz pierwszy latem. "Przesilenie" startuje już 27 czerwca
Opolski Festiwal Fotografii po raz pierwszy latem. "Przesilenie" startuje już 27 czerwca
OFF przechodzi na czas letni. 15. edycja Opolskiego Festiwalu Fotografii skupia się wokół tematu przesilenia, prezentując zarówno projekty związane z cyklami natury, jak i osobiste...
2
Powiązane artykuły