Tajemnice fotografii klasycznej to hasło jakie będzie przyświecać III odsłonie fotoczwartkowych spotkań. Ich formuła ma charakter luźny i opiera się na dyskusji z uczestnikami po wprowadzeniu w temat przez Namysława Tomakę przy wsparciu Dominika Matuły. Spotkania dedykowane są pasjonatom fotografii, osobom rozpoczynającym przygodę z fotografią klasyczną, a także osobom chcącym zgłębić bardziej techniczną stronę fotografii. Pierwsze z III edycji fotoczwartkowych spotkań odbędzie się już 19 lipca w Atelier Fundacji Aparat Caffe (ul. Grunwaldzkiej 24, Rzeszów).
fot. Namysław Tomaka
Program spotkań:
- 19.07.2018 - Różnice między fotografią cyfrową i tradycyjną - czyli fotografuję cyfrą i jak przejść na analog?
- 26.07.2018 - Dobieranie negatywów i różnice między nimi - o filmach, rozpiętościach tonalnych i zaawansowanych technikach naświetlania
- 02.08.2018 - Rodzaje emulsji i metody mierzenia światła – o emulsjach, cross process i mierzeniu światła
- 09.08.2018 - Hiperfokalna i fotografia w podczerwieni – o głębi ostrości, ekspozycji w trudnych warunkach i trikach fotograficznych
- 23.08.2018 - Skanowanie i podstawy archiwizacji - od czego zacząć?
Wstęp na wszystkie spotkania jest bezpłatny. Liczba miejsc jest jednak ograniczona. Więcej informacji możecie znaleźć na stronie aparatcaffe.pl.
fot. Namysław Tomaka
Namysław Tomaka - mawia, że fotografia to jest nieskończona dziedzina, w której zawsze można się rozwijać. Fotografię cyfrową uznaje za chirurgicznie precyzyjną natomiast klasyczną za naturalnie ludzką. Jest zawodowym fotografem z jedenastoletnim doświadczeniem i z pasją do fotografii klasycznej. Umiejętności nabyte w dziedzinie fotografii cyfrowej wykorzystuje w twórczości klasycznej, łącząc najlepsze elementy obydwu dziedzin, dając nowoczesne spojrzenie na fotografię. Eksperymentuje ze stylami, technikami i aparatami. Najbardziej lubi fotografować ludzi, gdyż poddają mu oni nieskończenie wiele tematów do fotografowania. Jest autorem fotografii publikowanych w wielu polskich czasopismach.
Dominik Matuła - fotograf, który jest przykładem na to, że zepsucie pierwszego aparatu taty (Zorka4) może być początkiem wielkiej pasji fotograficznej. Jako nastolatek zainteresował się sposobem na zatrzymywanie trójwymiarowego otoczenia na dwuwymiarowym obrazie. Następnie z determinacją rozwijał swoje umiejętności fotograficzne, a przede wszystkim dostrzeganie światła - kluczowego w fotografii - w otaczającym nas świecie. Obecnie jest wszechstronnym fotografem, który swój styl przeplata różnymi gatunkami fotografii starając się osiągnąć nową jakość, bazując przy tym na kanonach sztuki.