Obiektywy AF marki Sirui to prawdopodobnie najbardziej „niezauważone” obiektywy na rynku. Po tym jak firma własnoręcznie zdemokratyzowała segment filmowej optyki anamorficznej, próbuje również namieszać w obszarze zwykłych szkieł do bezlusterkowców. I od początku prezentuje modele, które powodują zdumienie.
W 2023 zobaczyliśmy szkła Sniper - rekordową jasną serię stałek f/1.2 do systemów APS-C, która poza układem AF mogła pochwalić się również rekordowo niską ceną. W zeszłym roku poznaliśmy z kolei pierwszy obiekty z pełnoklatkowej serii Aurora (85 mm f/1.4), która obiecuje profesjonalną specyfikację i budowę w cenie budżetowych stałek f/1.8. Producent właśnie rozbudował ją o kolejną pozycję.
Profesjonalne możliwości w cenie modelu budżetowego

Sirui Aurora 35 mm f/1.4 FF to szkło, które wzorem zaawansowanych linii Viltroxa poddać ma w wątpliwość inwestycję w drogie obiektywy natywne, a zarazem jedna z najciekawszych propozycji na obiekty 35 mm w systemach pełnoklatkowych.
Obiektyw oferuje zaawansowany układ optyczny oparty o 16 soczewek w 11 grupach i 13-listkową przysłonę, w którym znajdziemy aż 3 soczewki asferyczne, 3 soczewki niskodyspersyjne i 1 element HR. Producent obiecuje świetne rezultaty już od nominalnej wartości przysłony, plastyczne rozmycie i bardzo dobrze kontrolowane aberracje.

Za wydajność układu AF odpowiada tu silnik STM. Nie będzie to więc prawdopodobnie obiektyw tak szybki, jak najbardziej zaawansowane modele wyposażone w silniki linowe, ale powinien zaoferować skuteczność wystarczającą do zawodowej pracy foto-wideo. Producent obiecuje płynne, ciche działanie i pełną współprace z systemami śledzenia. Ostrzyć będziemy mogli zaś z minimalnej odległości 30 cm.
Sirui Aurora 35 mm f/1.4 FF w swoim pułapie cenowym z pewnością wyróżnia się budową. Otrzymujemy w pełni metalowy, ale lekki (490 g) tubus z rozbudowaną ergonomią, obejmującą przycisk funkcyjny, przełącznik AF/MF, i fizyczny pierścień przysłony z możliwością blokady i przełączenia na tryb bezstopniowy. Do tego pełne uszczelnienia, pozwalające na swobodną pracę w trudnych warunkach.
Jedyne, czym obiektyw odstaje od swoich konkurentów to gabaryty - przy wymiarach 104,9 x 76 mm obiektyw jest nieco dłuższy od modelu FE 35 mm f/1.4 GM czy Nikkor Z 35 mm f/1.4, ale nie są ogromne różnice. Na przednią soczewkę nakręcimy filtry w rozmiarze 75 mm.
Cena i dostępność
Obiektyw Sirui Aurora 35 mm f/1.4 FF trafia na rynek w cenie 549 dolarów (ok. 2020 zł). Dokładnej polskiej ceny na razie nie znamy, ale biorąc pod uwagę to, ile musimy obecnie zapłacić za model 85 mm f/1.4, powinniśmy spodziewać się pułapu na poziomie 2500-2700 zł.
Co najważniejsze, szkło oferowane jest w szerokiej gamie mocowań. Sirui Aurora 35 mm f/1.4 FF dostępny jest w wariantach Sony E, Nikon Z, L-Mount i Fujifilm X (ekwiwalent ogniskowej 50 mm).
Więcej informacji znajdziecie na stronie sirui.com.