Samsung GX2 - 10 Mp nieoficjalnie

Autor: Łukasz Kacperczyk

22 Maj 2006

Artykuł na: 2-3 minuty

Jak poinformowała japońska strona DigitalCamera.jp, na zakończonych właśnie w Seulu targach Photo & Imaging 2006 zaprezentowano prototyp 10-megowej lustrzanki cyfrowej marki Samsung. Model GX2, bo tak ma się nazywać nowy aparat, to kolejny owoc współpracy Samsunga z Pentaksem.

Nie mamy jeszcze żadnych oficjalnych informacji na temat tego aparatu. Możemy się jedynie domyślać, że działający prototyp powinien zostać zaprezentowany podczas tegorocznych targów Photokina. Ze zdjęć zamieszczonych na stronie www.digitalcamera.jp i zakulisowych informacji wynika, że zgodnie z nową świecką tradycją Samsung GX2 będzie odpowiednikiem zapowiedzianej na jesień tego roku (Photokina 2006?) 10-megowej cyfrowej lustrzanki marki Pentax. Wróble ćwierkają, że może ona zostać wyposażona w system stabilizacji matrycy, co byłoby pentaksowym odpowiednikiem systemu Anti-Shake świętej pamięci Koniki Minolty. Czy Samsung GX2 również będzie oferował stabilizację z każdym obiektywem? Tego jeszcze nie wiemy - poczekamy, zobaczymy. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że dotychczasowe lustrzanki cyfrowe Samsunga były niemal wiernymi kopiami swoich braci ze stajni Pentaxa, czemóż to podobieństwo miałoby nie objąć tak przydatnej funkcji? Ale na potwierdzone informacje przyjdzie nam zapewne jeszcze trochę poczekać. Póki co musi nam wystarczyć wiadomość, że Samsung wchodzi w lustrzanki cyfrowe nie tylko w segmencie amatorskim - zamierza również zawalczyć o zaawansowanych pasjonatów.

Linki do poszczególnych zdjęć prototypu Samsunga GX2:

Fujifilm GFX100RF - Raty 20x0%

22 999 zł

Nikon Z6 III - raty 20x0%

9 159 zł

Canon EOS R6 Mark II - raty 20x0%

8 999 zł

PANASONIC LUMIX S1R II - raty 20x0%

15 299 zł

Sony FX30 - raty 20x0%

Na wspomnianej wyżej japońskiej stronie zamieszczono też wstępne informacje o dwóch cyfrowych kompaktach - Digimaksie S100 i L70. Napiszemy o nich, jak tylko zostaną udostępnione szczegółowe dane techniczne i dowiemy się choćby, czy nie są to produkty przeznaczone wyłącznie na rynki azjatyckie