Plotki

Pełna klatka 60 Mp za 10 tys. złotych? Już jutro premiera Sigmy fp-L

Autor: Maciej Luśtyk

24 Marzec 2021
Artykuł na: 2-3 minuty

O nowym aparacie Sigmy plotkuje się już od pewnego czasu. Choć na nową matrycę Foveon jeszcze poczekamy, przecieki wskazują, że i tak będziemy mieć do czynienia z bardzo ciekawym modelem. Premiera już jutro.

Sigma fp to prawdopodobnie jeden z najbardziej niedocenionych aparatów na rynku. W ultrakompaktowym body zamyka bowiem naprawdę wiele możliwości. A według plotek już jutro zaprezentowany zostanie jego wariant z matrycą o wysokiej rozdzielczości.

Czy nowa Sigma będzie oferować najlepszą matrycę o wysokiej rozdzielczości na rynku?

W ostatnim czasie do sieci wyciekły zdjęcia nowego aparatu Sigma fp-L, a także fascynujące szczegóły na temat jego specyfikacji. Oprócz nowego, opcjonalnego wizjera o rozdzielczości 3,6 Mp i zwiększonej funkcjonalności, aparat oferować ma specjalnie zaprojektowany, 60-megapikselowy sensor BSI-CMOS z unikalnym, obróconym o 45 stopni układem filtra Bayera (Sony ClearVid), który użyty został m.in. w profesjonalnej kamerze Sony CineAlta F65 i który oferować ma bezkompromisową reprodukcję kolorów, porównywalną z aparatami Phase One Trichromatic. Nie będzie to więc nowy Foveon, ale cyfrowi puryści powinni być w pełni usatysfakcjonowani.

Ponadto, według plotek matryca pracować ma także w trybie 30 i 120 Mp, co sugeruje, że być może nowa Sigma fp-L otrzyma także system stabilizacji sensora. Wygląda też na to, że będzie to matryca wykorzystująca układ detekcji fazy, co z pewnością podniesie atrakcyjność aparatu.

Jeśli plotki się potwierdzą, ten maluch może nieźle namieszać. Zwłaszcza, że oferowany ma być w bardzo konkurencyjnej cenie

Póki co, to jedyne co wiemy o nowym aparacie, jednak nie będziemy musieli czekać długo, by dowiedzieć się więcej. Jak twierdzą „serwisy plotkarskie” premiera przewidziana jest już na czwartek, 25 marca 2021 roku.

Radzimy przyglądać się tej premierze uważnie, gdyż donosy mówią także o wyjątkowo atrakcyjnej cenie aparatu, który kosztować ma jedyne 2500 dolarów czyli w przeliczeniu ok. 10 tys. złotych. Biorąc pod uwagę rozbudowane możliwości wideo, które oferowała oryginalna Sigma fp, ten aparacik może nieźle namieszać.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Pierwsze plotki o Sony A7 V - czy to może być prawdą?
Pierwsze plotki o Sony A7 V - czy to może być prawdą?
W internecie pojawiły się jedne z pierwszych bardziej rozbudowanych donosów na temat kolejnej generacji korpusu Sony A7. Według nich podstawowy model z pełnoklatkowej oferty Sony E...
11
Ostatnie dni letnich promocji Sony – sprawdź szczegóły!
Ostatnie dni letnich promocji Sony – sprawdź szczegóły!
Kończy się lipiec, a wraz z nim wielka kumulacja promocji Sony. Wykorzystaj ostatnie dni miesiąca i uzupełnij swój sprzęt o aparaty, obiektywy i kamery w super cenach.
3
Canon EOS R1 - flagowiec wkracza na linię startu
Canon EOS R1 - flagowiec wkracza na linię startu
Po latach oczekiwań Canon prezentuje wreszcie flagowy korpus EOS R1. Wyposażony w superszybką warstwową matrycę, krzyżowy układ AF i rozwiązania AI ma zaoferować wszystko, co niezbędne...
18
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)