![Nikon Nikkor Z 600 mm f/6.3 VR S - test praktyczny i zdjęcia przykładowe [RAW]](/i/images/8/5/2/d2FjPTMxN3gxLjUwMA==_src_227852-DY6A6732_nikon_600mm_f63_test-top.jpg)
Newsletter
Newsletter
PITTA to połączenie modułowej kamery sportowej i kompaktowego drona
Autor: Michał Chrzanowski
13-megapikselowa matryca, filmowanie w 4K, kompaktowa obudowa i moduły, które dają nowe możliwości - oto kamerka PITTA. „To nie tylko dron, czy poręczna kamerka sportowa. To kompletny system zamknięty w jednym urządzeniu“ - obiecuje producent.
W serwisach finansowania społecznościowego nie trudno natrafić na ciekawe fotograficzne akcesoria, jednak najnowsza propozycja Eyedea może okazać się prawdziwą niespodzianką i „czarnym koniem“ Kickstartera. Firma bowiem zaprezentowała PITTA - niewielką modułową kamerką, którą możemy przekształcić w kamerę sportową, a nawet kompaktowego drona.
Zwykła kamera, kamerka sportowa, a może dron - sam decydujesz
W swojej najbardziej podstawowej formie PITTA przypomina niewielką czarną kulę, która waży zaledwie 200 g. W jej wnętrzu umieszczono 13-megapikselową matryca, dzięki której zarejestrujemy materiał 4K z szybkością 30 kl./s. Poza tym kamera ma zapewniać elektroniczną stabilizację obrazu oraz została także wyposażona w dodatkowe moduły i sensory: GPS/GLONASS, żyroskop, akcelerometr, barometr, magnetometr.
Jednak prawdziwa moc PITTA to dedykowane moduły, dzięki którym zmienimy jej funkcjonalność. Za pomocą Action Module przekształcimy ją w rozwiązanie, które powinno spodobać się miłośnikom sportów ekstremalnych. Wraz z tym modułem będziemy w stanie przymocować kamerkę do statywu lub dowolnego akcesorium dedykowanego kamerom sportowym. Poza tym z przystawką Action Module, PITTA zapewni fotografowanie w serii, rejestrowanie filmu w zwolnionym tempie (60 kl./s), streaming na żywo, narywanie filmów poklatkowych, a także bezpośrednie dzielenie się materiałem na różnego rodzaju portalach społecznościowych.
Natomiast najwięcej frajdy może zapewnić moduł, za którego pomocą PITTA przekształci się w wyjątkowo kompaktowego i pełnoprawnego drona. Do tego otrzymamy także nową funkcjonalność: wykonywanie panoram, unoszenie się w miejscu, okrążanie operatora, automatyczne śledzenie, a także funkcję "powrót do domu", rozpoznawanie terenu, czy automatyczne lądowanie. Warto jednak zauważyć, że filmy w zwolnionym tempie i time lapse nie są możliwe w trybie Drone Module. Poza tym zastosowany akumulator wystarczy na około 15 minut nieprzerwanego lotu. Do sterowania będziemy korzystać z dowolnego urządzenia mobilnego i specjalnej aplikacji.
Wielki sukces
Dopiero co producent wystartował z kampanią na Kickstarterze, a już teraz może spokojnie mówić o ogromnym sukcesie. Zakładana suma 50 tys. dolarów została wyraźnie przekroczona i na chwilę obecną udało się zebrać ponad 286 tys. dolarów, a do końca akcji pozostał jeszcze miesiąc. Tak więc najwyraźniej projekt połączenia kamery sportowej i drona przypadł do gustu. Model PITTA można nabyć w dwóch wariantach: Exclusive Basic Kit (290 dolarów) lub Exclusive Full Package (320 dolarów). Jak zapewnia producent, pierwsze dostawy mają rozpocząć się w maju 2018 roku. Więcej informacji znajdziecie na stronie kampanii promującej PITTA.
Autor: Michał Chrzanowski
Stały bywalec naszego laboratorium. Ciągle patrzy na świat przez różne ogniskowe oraz przemierza miasta i wioski obwieszony sprzętem fotograficznym. Uwielbia stylowe aparaty, a także eleganckie i funkcjonalne akcesoria. Ma słabość do monochromu i suwaków w programie Lightroom, po godzinach – do literatury faktu i muzyki country.
